Temat: Aparat ortodontyczny po 30-stce?

Co sądzicie o aparacie ortodontyczny po trzydziestce? Mam prawie 31 lat i od zawsze miałam lekko krzywe zęby, ale głównie dręczy mnie odstającą jedynka. Mieszkam za granicą, ale będę niedługo w Polsce i chciałabym się w końcu zdecydować na założenie aparatu. Dentystka powiedziała mi, ze 12-14 miesięcy i będę miała proste zęby. Z jednej strony czas szybko leci a z drugiej obawiam się ze będę głupio wyglądać i ludzie nie będą mnie traktować powaznie. 
Prawdopodobnie zdecyduje się na metalowe zamki ponieważ są najmniej awaryjne, co w związku z mieszkaniem za granicą byłoby najrozsądniejszym wyborem, ale waham się również nad przezroczystymi, bo są dużo mniej widoczne (ale podobno bardziej awaryjne?) 


Co sądzicie o aparacie w tym wieku? Może któreś z Was miały/mają? Czy to aż tak rzuca sie w oczy? Jaka była reakcja otoczenia? 

Melody, a jaka by miała być? Komentować aparat, to mogą nastolatki, a nie ludzie po 30ce. Prostowanie zębów w tym wieku powinno być mniej stresujące niż w dzieciństwie. 

Prostowanie zębów jest dla ciebie i dla twojego komfortu, sama planuje aparat, ale w wieku 26 lat i mam wywalone, bo chcę mieć w przyszłości ładne proste ząbki, u mnie trójka jest za bardzo do przodu i przez to krępuję się uśmiechać.

Moja siostra po 40stce zalozyla aparat. Jest w trakcie noszenia. Sam aparat nie rzuca sie tak bardzo w oczy. Ale wizyty u ortodonty ma raz na miesiac. Przelicz ile taka impreza Cie wyjdzie, latanie do Pl plus urlopy w pracy. Moze jednak zrobienie tego na miejscu wcale nie bedzie drozsze.

A co ma do rzeczy wiek ? Byłam u ortodonty przed wybuchem pandemii mając 52 lata ale wszystko zamknęli i się zniechęciłam a teraz nie pójdę bo może zaraz jakąś 3 wś wybuchnie albo atom wszystko wyrówna więc przy okazji mój zgryz też. A tak serio to widuję mnistwo ludzi po 40 z aparatami i dobrze że ludzie dbają o siebie bo prawidłowy zgryz to nie tylko względy estetyczne a głównie zdrowotne.

Pasek wagi

menot napisał(a):

Melody, a jaka by miała być? Komentować aparat, to mogą nastolatki, a nie ludzie po 30ce. Prostowanie zębów w tym wieku powinno być mniej stresujące niż w dzieciństwie. 

Kochana, to nie te czasy, że się śmiały dzieci z aparatu :] Teraz to krzyk mody prawie że ;) Jak synowi (10 lat) założyliśmy aparat, to koledzy byli wniebowzięci a jego kuzynka zaczęła maltretować rodziców że też chce taki mieć ;) Miał zwykły metalowy a gumki sobie wybrał zielone, więc się całkiem rzucało w oczy :D

Rób apart i się nie przejmuj. Twój komfort psychiczny jak się będziesz uśmiechać pełną gębą bez zastanawiania się czy widać odstającą jedynkę - bezcenny. Mój mąż założył aparat jak miał 26 lat i zdjął po 2,5 roku. Szwagierka też nosiła w tym czasie jakoś, ale ona młodsza o 3 czy 4 lata. Ale mimo wszystko dorośli już byli. Nikt nie będzie komentował. To akurat jest kwestia estetyczna ale też zdrowotna jakby nie patrzeć, aby mieć prosty zgryz. Rób :)

Pasek wagi

Mój dawny szef mial aparat w wieku ok 70 lat, tak ze ten. 

Pasek wagi

LeiaOrgana7 napisał(a):

Mój dawny szef mial aparat w wieku ok 70 lat, tak ze ten. 

Bo jak się ma solidnie krzywe zęby, to ciężko dobrze dopasować protezę. O czym się dowiedziałam niedawno. 

Myślę, że jeżeli chcesz go założyć i dzięki temu zrobić coś dla siebie to po prostu to zrób. I nikomu nic do tego. 

Ja bym zakładała. Też mam 31 lat

Wyprostowałam zęby mając 24lata. To było najlepsze co dla siebie zrobiłam. Na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się. Czas szybko leci a problem będzie już rozwiazany. Musisz wiedzieć, że noszenie aparatu to nie tylko kwestia wygladu- trochę przy tym trzeba pocierpiec, aparat naciska na zęby. Początek jest najgorszy, powiem szczerze że kilka nocy nie spałam.. Przyzwyczaiłam się po tygodniu. Później boli tylko jeden/dwa dni po przekręcaniu aparatu.

Edit: ja postawiłam na bardzo cienki drucik i jasne gumki więc był naprawdę mało widoczny. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.