- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 września 2022, 19:47
Temat oczywiście ma na celu wzbudzić kontrowersje ;]
Ale pytam serio.
Widuje/poznaje bardzo wiele dziewczyn z obleśnymi mężami. Część jest szczęśliwa (przynajmniej tak mówi), inne narzekają. Kobiety są dla mnie ogólnie ładne. Lubię kobiety, ale nie pociągają mnie. Lubię też ładnych mężczyzn.
Widuję często ładne kobiety z koszmarnymi mężczyznami. I nie, nie tłumaczcie tego, oni intelektualnie też nie są fajni. Czasem mają pieniądze, czasem nie. Strasznie, ale to strasznie mnie to zastanawia. Dlaczego moje ładne i zaradne koleżanki sobie wzięły na mężów jakichś oblwchow?
28 września 2022, 20:24
Temat oczywiście ma na celu wzbudzić kontrowersje ;]
Ale pytam serio.
Widuje/poznaje bardzo wiele dziewczyn z obleśnymi mężami. Część jest szczęśliwa (przynajmniej tak mówi), inne narzekają. Kobiety są dla mnie ogólnie ładne. Lubię kobiety, ale nie pociągają mnie. Lubię też ładnych mężczyzn.
Widuję często ładne kobiety z koszmarnymi mężczyznami. I nie, nie tłumaczcie tego, oni intelektualnie też nie są fajni. Czasem mają pieniądze, czasem nie. Strasznie, ale to strasznie mnie to zastanawia. Dlaczego moje ładne i zaradne koleżanki sobie wzięły na mężów jakichś oblwchow?
idź na terapię. Tego się czytać nie da.
Takie jest życie. Dla CIEBIE "obleśni".Wgl co to za słowa o drugim człowieku. To się przykro czyta. Dla nich są cudowni i tyle. Nie wszyscy patrzą na świat tak jak ty, gusta są różne. Masz tyle lat i muszę ci to pisać ja dziewczyna która ma 20 lat?!.
Poza tym niektóre dziewczyny chcą mieć na siłę chlopaka by nie czuć się samotno to później biorą faceta niezbyt zadbanego który też intelektualnie jest na niskim poziomie.
Smutne
28 września 2022, 20:25
Ale przecież Ty jesteś ładniejsza niż 99% kobiet. Więc jeśli my wszystkie jesteśmy grube, zaniedbane i brzydkie to nasi obleśni mężowie do nas pasują 😁
28 września 2022, 20:26
ja jestem z Krzyśkiem bo mi na wszystko prawie pozwala w tym na 12 kotow, a i gorsze rzeczy tolerował. ma dobre serce i lubi zwiwerzeta. Poza tym mi duzo pomaga w domu i dba o mnie. No i mimo buntów jest raczej uległy, a ja to lubię. Jest jeszcze to, ze ja mu jestem potrzebna. To ważniejsze niz uroda i zawartość portfela.
Macie specyficzny związek. To fajne.
Btw odnośnie zwierząt. Spotkałam się ze 3x z dyspozytorem straży pożarnej. Niegłupi, przystojny. I wiesz co? Powiedział mi, że jak on ma służbę to ignoruje zgłoszenia o kotach! Nie spotkałam się już.
No nie. Lepiej niech sie czlowiek uprazy i budynek spali, albo wyciek gazu wywali cale osiedle w powietrze, bo panowie jada do kotka na drzewie. Nie chcesz to sie nie spotykaj z gosciem, ale argument pierwsza klasa.
Sorry ale w powiecie jest mało zgłoszeń. Nawet jak nie ma to on nie przyjmuje zgłoszeń o kotkach :(
A skad Ty wiesz ile maja zgloszen? Wiesz, ze straz niekoniecznie jezdzi na syglane do pozaru katedry w centrum miasta? Maja wiele innych zadan. A jak maja wolne to warto by odpoczeli, bo robota ciezka i niebezpieczna. A jak Ci sie chata zacznie palic a panowie z wizyta u kotka beda? Ale ok, nie chcesz strazaka co kotkow nie sciaga z drzew, to spoko;-) Dla mnie gosciu trzezwo mysli i mialby punkty;-) A kotki lubie :-)
u mnie by nie miał. Spotkałam sie raz z weterynarzem i gdy mi powiedział, ze uśpił kota, bo właśxciciel chciał bo wyjeżdżał więcej sie z nim nie spotkałam. Wolę Krzyśka tokarza z niepelnym średnim, bo on koty ratuje i do domu przynosi i tyle w temacie. Ma serce...
28 września 2022, 20:27
Gdzie Ty te pieknosci z oblechami widzisz na taka skale? Ja jakos nie widze. Raz sie fajna babka a raz facet trafi, ale bez widocznych dysproporcji na taka skale. Moj mi pasuje pod wzgledem wygladu, intelektu i charakteru. Tylko tyle i az tyle.
Widzę po koleżankach. Dla mnie kobiety są zawsze ładne i wyjątkowe. Fajnych facetów jest 1 na 100.
To chyba kwestia postrzegania. Ja tak nie widze. Jakos nie widze pieknych i atrakcyjnych kobiet, raczej normalne. Podobnie z facetami.
Tak samo. Większość ludzi jest przeciętnych. Na ulicy czasami widzę serio śliczne dziewczyny ale one są przeważnie bardzo zadbane, umieją się ładnie wystylizować. Poza tym są różne gusta.
No tak. Są kobiety dbające o siebie "ładne". Co w tym wypadku z facetami?
Edytowany przez 28 września 2022, 20:29
28 września 2022, 20:30
Gdzie Ty te pieknosci z oblechami widzisz na taka skale? Ja jakos nie widze. Raz sie fajna babka a raz facet trafi, ale bez widocznych dysproporcji na taka skale. Moj mi pasuje pod wzgledem wygladu, intelektu i charakteru. Tylko tyle i az tyle.
Widzę po koleżankach. Dla mnie kobiety są zawsze ładne i wyjątkowe. Fajnych facetów jest 1 na 100.
A nie mozesz tych kolezanek o to zapytac? ;-) To beda bardziej wiarygodne odpowiedzi.
28 września 2022, 20:31
ja jestem z Krzyśkiem bo mi na wszystko prawie pozwala w tym na 12 kotow, a i gorsze rzeczy tolerował. ma dobre serce i lubi zwiwerzeta. Poza tym mi duzo pomaga w domu i dba o mnie. No i mimo buntów jest raczej uległy, a ja to lubię. Jest jeszcze to, ze ja mu jestem potrzebna. To ważniejsze niz uroda i zawartość portfela.
Macie specyficzny związek. To fajne.
Btw odnośnie zwierząt. Spotkałam się ze 3x z dyspozytorem straży pożarnej. Niegłupi, przystojny. I wiesz co? Powiedział mi, że jak on ma służbę to ignoruje zgłoszenia o kotach! Nie spotkałam się już.
No nie. Lepiej niech sie czlowiek uprazy i budynek spali, albo wyciek gazu wywali cale osiedle w powietrze, bo panowie jada do kotka na drzewie. Nie chcesz to sie nie spotykaj z gosciem, ale argument pierwsza klasa.
Sorry ale w powiecie jest mało zgłoszeń. Nawet jak nie ma to on nie przyjmuje zgłoszeń o kotkach :(
A skad Ty wiesz ile maja zgloszen? Wiesz, ze straz niekoniecznie jezdzi na syglane do pozaru katedry w centrum miasta? Maja wiele innych zadan. A jak maja wolne to warto by odpoczeli, bo robota ciezka i niebezpieczna. A jak Ci sie chata zacznie palic a panowie z wizyta u kotka beda? Ale ok, nie chcesz strazaka co kotkow nie sciaga z drzew, to spoko;-) Dla mnie gosciu trzezwo mysli i mialby punkty;-) A kotki lubie :-)
u mnie by nie miał. Spotkałam sie raz z weterynarzem i gdy mi powiedział, ze uśpił kota, bo właśxciciel chciał bo wyjeżdżał więcej sie z nim nie spotkałam. Wolę Krzyśka tokarza z niepelnym średnim, bo on koty ratuje i do domu przynosi i tyle w temacie. Ma serce...
Widzisz, a ja mimo ze koty (i inne zwierzaki) lubie, to nie chcialabym, zeby maz znosil je do domu. I nie ma to nic wspolnego z tym jacy jestesmy czy faktem, ze moj maz jest dobrym czlowiekiem.
28 września 2022, 20:32
ja jestem z Krzyśkiem bo mi na wszystko prawie pozwala w tym na 12 kotow, a i gorsze rzeczy tolerował. ma dobre serce i lubi zwiwerzeta. Poza tym mi duzo pomaga w domu i dba o mnie. No i mimo buntów jest raczej uległy, a ja to lubię. Jest jeszcze to, ze ja mu jestem potrzebna. To ważniejsze niz uroda i zawartość portfela.
Macie specyficzny związek. To fajne.
Btw odnośnie zwierząt. Spotkałam się ze 3x z dyspozytorem straży pożarnej. Niegłupi, przystojny. I wiesz co? Powiedział mi, że jak on ma służbę to ignoruje zgłoszenia o kotach! Nie spotkałam się już.
No nie. Lepiej niech sie czlowiek uprazy i budynek spali, albo wyciek gazu wywali cale osiedle w powietrze, bo panowie jada do kotka na drzewie. Nie chcesz to sie nie spotykaj z gosciem, ale argument pierwsza klasa.
Sorry ale w powiecie jest mało zgłoszeń. Nawet jak nie ma to on nie przyjmuje zgłoszeń o kotkach :(
A skad Ty wiesz ile maja zgloszen? Wiesz, ze straz niekoniecznie jezdzi na syglane do pozaru katedry w centrum miasta? Maja wiele innych zadan. A jak maja wolne to warto by odpoczeli, bo robota ciezka i niebezpieczna. A jak Ci sie chata zacznie palic a panowie z wizyta u kotka beda? Ale ok, nie chcesz strazaka co kotkow nie sciaga z drzew, to spoko;-) Dla mnie gosciu trzezwo mysli i mialby punkty;-) A kotki lubie :-)
u mnie by nie miał. Spotkałam sie raz z weterynarzem i gdy mi powiedział, ze uśpił kota, bo właśxciciel chciał bo wyjeżdżał więcej sie z nim nie spotkałam. Wolę Krzyśka tokarza z niepelnym średnim, bo on koty ratuje i do domu przynosi i tyle w temacie. Ma serce...
Widzisz, a ja mimo ze koty (i inne zwierzaki) lubie, to nie chcialabym, zeby maz znosil je do domu. I nie ma to nic wspolnego z tym jacy jestesmy czy faktem, ze moj maz jest dobrym czlowiekiem.
A
Co lubisz w mężu? A
28 września 2022, 20:33
Temat oczywiście ma na celu wzbudzić kontrowersje ;]
Ale pytam serio.
Widuje/poznaje bardzo wiele dziewczyn z obleśnymi mężami. Część jest szczęśliwa (przynajmniej tak mówi), inne narzekają. Kobiety są dla mnie ogólnie ładne. Lubię kobiety, ale nie pociągają mnie. Lubię też ładnych mężczyzn.
Widuję często ładne kobiety z koszmarnymi mężczyznami. I nie, nie tłumaczcie tego, oni intelektualnie też nie są fajni. Czasem mają pieniądze, czasem nie. Strasznie, ale to strasznie mnie to zastanawia. Dlaczego moje ładne i zaradne koleżanki sobie wzięły na mężów jakichś oblwchow?
idź na terapię. Tego się czytać nie da.
Takie jest życie. Dla CIEBIE "obleśni".Wgl co to za słowa o drugim człowieku. To się przykro czyta. Dla nich są cudowni i tyle. Nie wszyscy patrzą na świat tak jak ty, gusta są różne. Masz tyle lat i muszę ci to pisać ja dziewczyna która ma 20 lat?!.
Poza tym niektóre dziewczyny chcą mieć na siłę chlopaka by nie czuć się samotno to później biorą faceta niezbyt zadbanego który też intelektualnie jest na niskim poziomie.
Karo znów masz jakiś epizod psychotyczny. Na terapii Ty byłaś? 😁
28 września 2022, 20:34
Temat oczywiście ma na celu wzbudzić kontrowersje ;]
Ale pytam serio.
Widuje/poznaje bardzo wiele dziewczyn z obleśnymi mężami. Część jest szczęśliwa (przynajmniej tak mówi), inne narzekają. Kobiety są dla mnie ogólnie ładne. Lubię kobiety, ale nie pociągają mnie. Lubię też ładnych mężczyzn.
Widuję często ładne kobiety z koszmarnymi mężczyznami. I nie, nie tłumaczcie tego, oni intelektualnie też nie są fajni. Czasem mają pieniądze, czasem nie. Strasznie, ale to strasznie mnie to zastanawia. Dlaczego moje ładne i zaradne koleżanki sobie wzięły na mężów jakichś oblwchow?
U mnie nigdy nie mieli szans tzw. atrakcyjni mężczyźni, wykoksieni i koncentrujący się tylko na wyglądzie swoim i innych.
Mój od 10 lat partner, jedyny jakiego w życiu miałam, jest dla mnie przede wszystkim atrakcyjny intelektualnie. Wygląd również, jest wysoki 188, ale jego charakter i intelekt przewyższa wszystko. Nigdy nie udaje, nie kłamie, lubię jego kulturę, gdy zwraca się do mnie, zawsze zdrabnia moje imię, nie mówi co, lecz słucham, nie przeklina, jest cierpliwy. W wolnym czasie interesuje się różnymi tematami od programowania, po kosmos, budowlankę, programy historyczne. Lubi długie rajdy rowerowe. Zwraca się do mnie z szacunkiem. Ma też jakieś drobne wady, ale są nieistotne. Mogę na niego liczyć w każdej chwili. Czasem wpadnę na jakiś pomysł, a on to bierze na poważnie, np. remont. Uparł się, że sam coś zrobi i ogląda filmiki, czyta, zanim do czegoś przystępuje. Nikt mnie tak dobrze nie znał i nie rozumiał, jak on. Sprawił, że stałam się pewniejsza siebie, poczułam się kobietą. Kiedyś narzekałam na swoje uda, leżeliśmy obok siebie, a on z przejęciem pocałował je i powiedział, że są idealne. Jak mam problem w pracy, to omawiam go z nim, gdyż on ma jakieś takie "mądre" podejście. Martwi się o mnie, w pewnym sensie podziwia i bardzo liczy się z moim zdaniem.
Życze, aby każda kobieta poznała przede wszystkim przyjaciela, towarzysza życia.
Edytowany przez Użytkownik4199084 28 września 2022, 20:40