Temat: Remont w sezonie grzewczym (w bloku)

Hej,

mój brat i szwagierka zaplanowali sobie remont mieszkania na przełomie września i października (mieszkają w bloku). W teorii remont ma potrwać góra dwa tygodnie, ale wiadomo, jak to bywa. Wystąpili do spółdzielni z wnioskiem o możliwość zdjęcia kaloryferów na ten czas, ale spółdzielnia odrzuciła ich wniosek ze względu na okres grzewczy. Wody, co prawda, nie ma jeszcze w grzejnikach, ale niedługo będą zapełniać piony. Bratowa bardzo się zdenerwowała i chce wnieść sprawę na drogę sądową, bo przecież nie będzie czekała z remontem do lata. Próbowałam jej wytłumaczyć, że u mnie też się nie zgodzili na zdjęcie grzejnika w sezonie grzewczym, bo potem grzejniki się zapowietrzają u sąsiadów (grzejniki nie mają osobnych zaworów odcinających). No i raczej większość spółdzielni się na to nie zgadza i nie wiem, czy sąd jej tu coś pomoże. No i na mnie też się zdenerwowała i się nasłuchałam, że mało wiem o życiu, no ale mniejsza.



Jakie Wy macie doświadczenia na ten temat? Może macie jakieś sposoby, jak przekonać spółdzielnię?

A może faktycznie warto złożyć ten pozew do sądu?

Pasek wagi

Myślę, że do czasu pierwszej rozprawy już będzie lato i bez problemu zrobią remont 😉

Co do odpowiedzi na pytanie to niestety nie wiem.

Pasek wagi

fat.ballerina napisał(a):

Myślę, że do czasu pierwszej rozprawy już będzie lato i bez problemu zrobią remont ?

Co do odpowiedzi na pytanie to niestety nie wiem.

Myślę, że nawet 2024 roku:-)

Ja bym pewnie poszła do działu technicznego spółdzielni porozmawiać z hydraulikiem, jak to zrobić, jak inni to robią, ile kosztuje ewentualna usługa itd, no ale to ja. My robiliśmy remonty w warszawskich mieszkaniach zimą, z wymianą kaloryferów, z tym że mieliśmy albo partery albo ostatnie piętra i spokojnie załatwiliśmy wszystko w dziale technicznym.

Jeżeli grzejniki mają zawory odcinające to nawet nie pytałabym o zgodę. I nie ma wody w układzie co ? Przecież nie spuszcza się na lato wody z układu co.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Jeżeli grzejniki mają zawory odcinające to nawet nie pytałabym o zgodę. I nie ma wody w układzie co ? Przecież nie spuszcza się na lato wody z układu co.

Noir to był skrót myślowy. Chodziło mi o ciepłą wodę. Grzejniki nie mają własnych zaworów odcinających, co napisałam w poście.

Pasek wagi

100 razy bardziej wolałabym remont latem. Nawet samo wietrzenie z tego pyłu i kurzu. Jak będze zimno to pozamykają okna i się będą kisić. Co to za remont że nie mogą poczekać do lata lub chociażby wiosny? O ile kibel by się nie zatkał na amen to wszystko inne można przesunąć o te kilka miesięcy 😉 Druga sprawa to taka że zanim wyznacza datę rozprawy to już będzie dawno po remoncie i tylko koszta poniosą. Zresztą nawet nie wiem czy sąd przyznałby im rację. Szczególnie że jest duże prawdopodobieństwo że spółdzielnia ma jakis regulamin w którym to jest napisane o tych grzejnikach i który brat z bratowa podpisali ze czytali.

Pasek wagi

Oni w tym bloku mieszkają od kilku miesięcy, rok temu ich tam nie było??? Nie wiedzieli, że każdego roku jest tak samo?

Mamy ogrzewanie z mpec, blok dosyć nowy i wspólnota, żadnych spółdzielczych układów.

Grzejniki w lecie są puste i co roku we wrześniu napełniane.

Przed zakończeniem grzania na wiosnę jest ogłoszenie, żeby zakręcić zawory sieciowe i zatrzymać wodę w ręcznikowcach w łazienkach, jeśli mają na lato grzałki elektryczne.


Zawsze we wrześniu dostaje taką informację:

"Uprzejmie informujemy, że w związku ze zbliżającym się sezonem grzewczym, należy zakończyć wszelkie prace na instalacji centralnego ogrzewania do dnia 15 września, a 16 września instalacja będzie napełniana na kolejny sezon grzewczy."

Nie wiem z czym chcą iść do sądu? Z tym, że nie wiedzieli?

Jeszcze tak na logikę, to instalacja na pionie jest wspólna i gdyby nawet im pozwolili na ten remont, to mogą się od pionu na czas remontu odciąć zaworem, czy sąsiedzi w pionie mają się dostosować do nich, bo tak i już?

nam też nie pozwolili, kazali czekać do wiosny.

Jest jeszcze możliwość zamrożenia rur i wymiany grzejników, ale po pierwsze nie wiem czy w tym przypadku też nie potrzeba zgody spółdzielni, a po drugie to dodatkowy koszt. 

wybacz, ale jest debilka , inaczej nie da się tego nazwać 

ja też potwierdzam, po sezonie grzewczym spuszcza się wodę z kaloryferów


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.