- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lipca 2022, 17:34
Witam. Stoję obecnie przed wyborem mebli kuchennych. Bardzo nam się podoba projekt mebli jaki tam zrobiliśmy, oraz same meble które oglądaliśmy na żywo, "macaliśmy", widzieliśmy otwieranie szuflad, wykończenie uchwytów itp. Myślimy o frontach z lakerowanego mdfu. Cenowo nie wychodzi to wcale tanio jak za meble z sieciówki.
Z drugiej strony myślimy o meblach od stolarza. Dla mnie minusem jest wybieranie koloru z jakiegoś małego wzornika, niemożliwość "pomacania", obejżenia na żywo tego za co płacimy. Jest to stolarz z polecenia, robił kuchnię znajomym i są zadowoleni. On nie ma frontów z lakierowanego mdf, tylko w laminacie /folii. Co jest dla mnie niższą półką cenową. A po drugie nie zrobi uchwytów frezowanych (a takie chcieliśmy), tylko wstawia srebrne i maluje je na biało. Cenowo około 2-3 tys taniej niż ten sam zestaw co w Leroy.
I pytanie. Czy są tu osoby któe mają kuchnię z Leroy? Jak opinie, warto, żałujecie? A może znacie takie osoby?
Będę bardzo wdzięczna za każda opinię :)
28 lipca 2022, 17:50
Jeśli stolarz nie oferuje tego czego oczekujesz to w moich oczach odpada. Kuchnia jest przeważnie na lata. Nie rezygnowałabym z własnych potrzeb bo niby stolarz to lepiej zrobi. Sama mam kuchnie z ikei, najtańszą jaka była, miała być na chwile a wybiło jej 15 lat. Moim zdaniem kuchnie z sieciówek mają tą przewagę, że można wymieniać pojedyncze elementy w razie potrzeby.
28 lipca 2022, 18:00
Jeśli stolarz nie oferuje tego czego oczekujesz to w moich oczach odpada. Kuchnia jest przeważnie na lata. Nie rezygnowałabym z własnych potrzeb bo niby stolarz to lepiej zrobi. Sama mam kuchnie z ikei, najtańszą jaka była, miała być na chwile a wybiło jej 15 lat. Moim zdaniem kuchnie z sieciówek mają tą przewagę, że można wymieniać pojedyncze elementy w razie potrzeby.
też mam ikea i polecam. 25 lat gwarancji jak coś. O meblach leroya nic nie słyszałam niestety.
Edytowany przez Karolka_83 28 lipca 2022, 18:01
28 lipca 2022, 20:53
Ja wybrałam jakie chcę i stolarz takie zrobił z tym, że ten który robił u mnie, ma swoją lakiernię i sam frezował górę. Do łazienki kupiłam meble lakierowane z Castoramy, po 8 latach wyglądają okropnie, lakier się łuszczy, a te w kuchni wyglądają jak nowe.
28 lipca 2022, 21:11
Znajomi polecaja, Twoich oczekiwan nie spelnia, to chyba decyzja jest prosta...
Ja mam tania kuchnie z Leroy, juz 6 lat, blat kupilam porzadny i tyle ;-) Wyglada spoko. Jak nam sie znudzi to bez zalu zmienimy - a wystroj i sciany zmieniamy co roku hahahaha.
28 lipca 2022, 21:14
Z Ikea bym uwazala, bo niby ma 25 lat gwarancji a zdaje sie cos pozmieniali jakis czas temu i fronty juz nie pasuja. Natomiast wiele osob kupuje korpusy z Ikei i robi fronty u stolarza.
28 lipca 2022, 21:24
Jeśli masz kuchnię wymiarową i nie musisz kombinować z wymiarami szafek to kup z sieciówki, ale nie żałuj na jakość byś później nie żałowała. Patrząc po rodzicach i znajomych nigdy nie kupiłabym kuchni lakierowanej.
Teraz robimy kuchnię u znajomego stolarza ( jest świetny w swoim fachu) zrobił wszystko co chcieliśmy ale mamy kuchnię małą i trzeba się nagimnastykować by była funkcjonalna. Szafki lakierowane do łazienki też zamawialiśmy u niego i po kilku latach wyglądają jak nowe.
29 lipca 2022, 09:26
Jeśli masz kuchnię wymiarową i nie musisz kombinować z wymiarami szafek to kup z sieciówki, ale nie żałuj na jakość byś później nie żałowała. Patrząc po rodzicach i znajomych nigdy nie kupiłabym kuchni lakierowanej.
Teraz robimy kuchnię u znajomego stolarza ( jest świetny w swoim fachu) zrobił wszystko co chcieliśmy ale mamy kuchnię małą i trzeba się nagimnastykować by była funkcjonalna. Szafki lakierowane do łazienki też zamawialiśmy u niego i po kilku latach wyglądają jak nowe.
Mój brat i znajoma ma kuchnię w macie i starsznie się im brudzi i "mazi". Te z Leroy "brudziłam" palcami wszerz i wzdłuż i nie zostawały ślady. Nie jest to bardzo wysoki połysk a "lekki" bym powiedziała.
"Nasz" stolarz z kolei mówił, że do łazienki właśnie pod kątem brudzenia lepszy jest mat, mniej widać ślady. My mamy w lazience teraz białe drewno i pod kątem brudzenia jest średnie bym powiedziała. Bez szału i bez tragedi. W kuchni mam biały mat i mocno się "mazi". Pewnie dużo zależy od użytego materiału a nie stricte od kategori mat-połysk.
I bądź tu człowieku mądry
29 lipca 2022, 09:52
Ja mam polysk w lazience i nie polecam. Mialam szafy i komody w innych pomieszczeniach i byly okej, ale w lazience to kiepsko. Ale ja mam mikro lazienke, wiec tez chyba wszystko sie rozpryskuje inaczej, szafka ciagle czyms dostaje. Jakby stala gdzies w rogu z dala od wanny, toalety i umylaki to tez wrazenia bylyby inne.
29 lipca 2022, 13:32
Jeśli masz kuchnię wymiarową i nie musisz kombinować z wymiarami szafek to kup z sieciówki, ale nie żałuj na jakość byś później nie żałowała. Patrząc po rodzicach i znajomych nigdy nie kupiłabym kuchni lakierowanej.
Teraz robimy kuchnię u znajomego stolarza ( jest świetny w swoim fachu) zrobił wszystko co chcieliśmy ale mamy kuchnię małą i trzeba się nagimnastykować by była funkcjonalna. Szafki lakierowane do łazienki też zamawialiśmy u niego i po kilku latach wyglądają jak nowe.
Mój brat i znajoma ma kuchnię w macie i starsznie się im brudzi i "mazi". Te z Leroy "brudziłam" palcami wszerz i wzdłuż i nie zostawały ślady. Nie jest to bardzo wysoki połysk a "lekki" bym powiedziała.
"Nasz" stolarz z kolei mówił, że do łazienki właśnie pod kątem brudzenia lepszy jest mat, mniej widać ślady. My mamy w lazience teraz białe drewno i pod kątem brudzenia jest średnie bym powiedziała. Bez szału i bez tragedi. W kuchni mam biały mat i mocno się "mazi". Pewnie dużo zależy od użytego materiału a nie stricte od kategori mat-połysk.
I bądź tu człowieku mądry
Teraz na rynku pojawiły się matowe fronty które się nie palcują, są zdecydowanie droższe ale dzięki temu łatwiej utrzymać ich czystość.
Jeśli chodzi o lakierowane do łazienki to mam białe i na prawdę mało kiedy muszę je przecierać bo wyglądają na czyste...a sprzątać to ja niestety nie lubię.
Do kuchni zamówione mam w okleinie dębowej więc wzór na którym widać jedynie plamy jak czymś nachlapiesz. Bo jak podkreśliłam wyżej jestem leniem i nie lubię sprzątać.