Temat: Jakie to fajne torebki?

Bo moje są ponoć małomiasteczkowe i bez jaja. Dla mnie Im prostsza torebka tym lepsza, zresztą jak wszystko. 


Jakie to torebki z jajem? 


Chodzi mi o listonoszki, bo dużych nie noszę. 

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Lemonade. napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Lemonade. napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Lemonade. napisał(a):

Juuuuhhhuuuj napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

wow naprawde masz tylko 8 torebek? szacun.

Chodzę w dwóch 

Musi Ci być niewygodnie. 

?

No chodzić w torebkach musi być niewygodnie

Bo? 

???? No bo jak można chodzic W TOREBCE? 

Boże No straszne rzeczy. Jak się ktoś chce czepiać to się będzie czepial.

A no strasznie się patrzy na taki język. Nie byłoby się do tego przyczepić jakby ludzie takich głupich tekstów nie pisali 😜


Menot świetna jest ta torebka, widziałam podobny kształt w Sinsay, ehhh sprawdziłam i już nie ma 🤔

Galadriela30 napisał(a):

wow naprawde masz tylko 8 torebek? szacun.

ja mam 5 i myślę, że to za dużo 🤔

menot napisał(a):

Moja najulubieńsza i najpraktyczniejsza mimo, że chyba już wszystkim zbrzydła z przesytu.A fajne torebki można dostać od polskich marek. A ostatnio na zalando też pojawiło się parę bardziej designerskich marek, jak staud czy yuzefi.

To chyba zwykła nerka?

Nie kumam jak można tak ją nosić? Na cyckach? Nawet kluczy bym nie umiała wyciągnąć.


.Daga. napisał(a):

menot napisał(a):

Moja najulubieńsza i najpraktyczniejsza mimo, że chyba już wszystkim zbrzydła z przesytu.A fajne torebki można dostać od polskich marek. A ostatnio na zalando też pojawiło się parę bardziej designerskich marek, jak staud czy yuzefi.

To chyba zwykła nerka?

Nie kumam jak można tak ją nosić? Na cyckach? Nawet kluczy bym nie umiała wyciągnąć.

Nie Daga, to nie jest nerka, to torebka, spojrz, gdzie ma klape i zamek. Ja nerke mam i lubie, ale D sie smieje, ze wygladam jak handlarz z rynku.

cancri napisał(a):

menot napisał(a):

Moja najulubieńsza i najpraktyczniejsza mimo, że chyba już wszystkim zbrzydła z przesytu.A fajne torebki można dostać od polskich marek. A ostatnio na zalando też pojawiło się parę bardziej designerskich marek, jak staud czy yuzefi.

Cudna, na taka poluje! Rylko mialo podobne, tylko ta skora mniejsza i czarna. Skad jest?

Chylak. Są też prostokątne i w xx wersji kolorystycznych.

panna_slodka_szprotka napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

wow naprawde masz tylko 8 torebek? szacun.

ja mam 5 i myślę, że to za dużo ?

ja to az poszlam policzyc dzis :) 

32

takich ktore nosze regularnie (srednio raz na dwa tygodnie zmieniam, czasem pod kolor paznokci nawet) to z 4-5. Jedna jest taka "typowa" na pogrzeby, mala czarna i nudna, dwie czy trzy do konkretnych butow pasujace, z 10 takich ktorych w sumie nie nosze i musze sie pozbyc na grupie smieciarkowej. 

Ale to nie jest duzo, mialam kiedys kolezanke w pracy co miala dwie szafy torebek, ponad 200 sztuk. I codziennie z inna chodzila. Az sie caly zespol smial ze jej sie chce codziennie przekladac to wszystko ze srodka.

Pasek wagi

Ja lubię duże torebki, ale mam 2 listonoszki firmy Zatchels, większa w kolorze oxblood red, i mniejsza w kolorze ochry. Są porządnej jakości, ręcznie robione i można personalizować (np wybrać zapięcie, dodać rączkę, itp). 
Zdjecie z ich strony


Galadriela30 napisał(a):

panna_slodka_szprotka napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

wow naprawde masz tylko 8 torebek? szacun.

ja mam 5 i myślę, że to za dużo ?

ja to az poszlam policzyc dzis :) 

32

takich ktore nosze regularnie (srednio raz na dwa tygodnie zmieniam, czasem pod kolor paznokci nawet) to z 4-5. Jedna jest taka "typowa" na pogrzeby, mala czarna i nudna, dwie czy trzy do konkretnych butow pasujace, z 10 takich ktorych w sumie nie nosze i musze sie pozbyc na grupie smieciarkowej. 

Ale to nie jest duzo, mialam kiedys kolezanke w pracy co miala dwie szafy torebek, ponad 200 sztuk. I codziennie z inna chodzila. Az sie caly zespol smial ze jej sie chce codziennie przekladac to wszystko ze srodka.

Mnie ciekawi gdzie to trzymać, mam naście torebek i zajmują całą górę szafy. 

menot napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

panna_slodka_szprotka napisał(a):

Galadriela30 napisał(a):

wow naprawde masz tylko 8 torebek? szacun.

ja mam 5 i myślę, że to za dużo ?

ja to az poszlam policzyc dzis :) 

32

takich ktore nosze regularnie (srednio raz na dwa tygodnie zmieniam, czasem pod kolor paznokci nawet) to z 4-5. Jedna jest taka "typowa" na pogrzeby, mala czarna i nudna, dwie czy trzy do konkretnych butow pasujace, z 10 takich ktorych w sumie nie nosze i musze sie pozbyc na grupie smieciarkowej. 

Ale to nie jest duzo, mialam kiedys kolezanke w pracy co miala dwie szafy torebek, ponad 200 sztuk. I codziennie z inna chodzila. Az sie caly zespol smial ze jej sie chce codziennie przekladac to wszystko ze srodka.

Mnie ciekawi gdzie to trzymać, mam naście torebek i zajmują całą górę szafy. 

ja mam takie wieszaki w garderobie, plus czesc wiekszych torebek stoi na szafkach na buty 

Pasek wagi

Gin&Tonic napisał(a):

Ja lubię duże torebki, ale mam 2 listonoszki firmy Zatchels, większa w kolorze oxblood red, i mniejsza w kolorze ochry. Są porządnej jakości, ręcznie robione i można personalizować (np wybrać zapięcie, dodać rączkę, itp). Zdjecie z ich strony

To już całkiem pokaźna torba. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.