© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 czerwca 2022, 09:37
Spódnica rano
Spodnica teraz
Po 2. Jak ktoś mówi, że długie spódnice są wygodne i przewiewne to niech się puknie w głowę.
9 czerwca 2022, 11:13
len to tylko surowiec, tkanina to co innego. coś jak blacha i garnek, szkło i okno. Inaczej będzie sie zachowywal stone washed (mój ulubiony), inaczej pre washed, a jeszcze inaczej muślin. To kwestia długości włókien i poziomu ich zmiekczenia. Pognieciony len jest spoko, ale jak sprawia wrażenie wymietego, gorzej.
aye. to jest wyższy level wtajemniczenia szmatowego. Skład to jedno. Splot to drugie. A trzecie to sposób obróbki tkaniny. I po czwarte jakoś surowego materiału. Stąd stawiam niechęć wielu osób do lnu - bo źle dobrany len do typu ciucha to trochę kicha. Gdybym nie miała właśnie tych paru marynarek w teorii 100% len, to bym nie wiedziała jak duże mogą być różnice materiału z tym samym składem.
ale to tak jak i z bawełna: gacie bawełna i dzinsy też bawełna, czy z wełną: nasza tatrzanka a koza kaszmirska czy merino SW.
sama złapałam się ostatnio za len surowy, to się zastanawiałam czy cokolwiek z tych badyli będzie. Dziewczyny mnie uspokoiły że to potem pięknie mięknie.
To już wyższy stopień wtajemniczenia. Ja jestem na etapie rozróżniania poliestru od wiskozy i bawełny ;]
9 czerwca 2022, 11:18
Zrozumcie, że jak wyprasuję to jest gladka tafla. Wystarczy, że podniosę spódnicę do góry i zmarszcze to jak rozkładam to już jest wygnieciona.
Keyma ale na tym zdjeciu widać, że ona nie jest dokładnie uprasowana. To nie jest faktura, która mogłaby się pojawić gdy podnosisz spódnicę i rozkładasz ????chyba, że te wszystkie niedoprasowania i zgniotki to dla Ciebie tafla
tez tak mysle , Keyma , zrob zdjecie i pokaz twoje zelazko- zeby bylo widac moc.
Przysiegam ci ze dobrze uprasowane tak nie wyglada. Jak nie lubisz prasowania i meczy cie to to zainwestuj w stacje parowa- zelazka nowej generacji, a prasowanie bedzie drobiazgiem, ktorego nie zauwazysz, bedzie przyjemnoscia. Ja mam od 15stu lat, niedawno wymienilam na nowego tefala. Jesli ktos chce wiecej zainwestowac moze zaszalec z jeszcze nowszym wynalazkiem - w tym zelazko samo dobiera temperature do tkaniny, no ale to juz troche fantazja i nie musi byc tak drogie zeby bylo dobre. Takie kupilam corce na prezent (chwale sie🤪, bo jestem nim zachwacona):
9 czerwca 2022, 11:18
Menot na Twoim miejscu bym ją olała całkowicie. Już Ci zazdrości i będzie dowalala.
Keyma Ty nigdy się nawet nie zbliżysz do wyczucia stylu Menot, jest sukienka ma klasę i wygląda super a po Twoich komentarzach już jestem pewna, że zawsze będziesz Grażynką w niedopasowanych kiczowatych ciuchach
9 czerwca 2022, 11:20
Zrozumcie, że jak wyprasuję to jest gladka tafla. Wystarczy, że podniosę spódnicę do góry i zmarszcze to jak rozkładam to już jest wygnieciona.
Keyma ale na tym zdjeciu widać, że ona nie jest dokładnie uprasowana. To nie jest faktura, która mogłaby się pojawić gdy podnosisz spódnicę i rozkładasz ????chyba, że te wszystkie niedoprasowania i zgniotki to dla Ciebie tafla
tez tak mysle , Keyma , zrob zdjecie i pokaz twoje zelazko- zeby bylo widac moc.
Przysiegam ci ze dobrze uprasowane tak nie wyglada. Jak nie lubisz prasowania i meczy cie to to zainwestuj w stacje parowa- zelazka nowej generacji, a prasowanie bedzie drobiazgiem, ktorego nie zauwazysz, bedzie przyjemnoscia. Ja mam od 15stu lat, niedawno wymienilam na nowego tefala. Jesli ktos chce wiecej zainwestowac moze zaszalec z jeszcze nowszym wynalazkiem - w tym zelazko samo dobiera temperature do tkaniny, no ale to juz troche fantazja i nie musi byc tak drogie zeby bylo dobre. Takie kupilam corce na prezent (chwale sie?, bo jestem nim zachwacona):
Ona sama w sobie ma taką strukturę.
Nie prasuję żelazkiem, bo nienawidzę, mam parownicę 1600W. Stację kiedyś kupię może, chociaż nie wiem, bo mi tak na co dzień ta parownica starcza.
Edytowany przez 9 czerwca 2022, 11:25
9 czerwca 2022, 11:22
Menot na Twoim miejscu bym ją olała całkowicie. Już Ci zazdrości i będzie dowalala.
Keyma Ty nigdy się nawet nie zbliżysz do wyczucia stylu Menot, jest sukienka ma klasę i wygląda super a po Twoich komentarzach już jestem pewna, że zawsze będziesz Grażynką w niedopasowanych kiczowatych ciuchach
Mi się kompletnie styl menot nie podoba, a ta sukienka to już wybitnie nie. Ubiera się dobrze, oczywiście. Mam prawo do własnego zdania.
9 czerwca 2022, 11:22
Zrozumcie, że jak wyprasuję to jest gladka tafla. Wystarczy, że podniosę spódnicę do góry i zmarszcze to jak rozkładam to już jest wygnieciona.
Keyma ale na tym zdjeciu widać, że ona nie jest dokładnie uprasowana. To nie jest faktura, która mogłaby się pojawić gdy podnosisz spódnicę i rozkładasz ????chyba, że te wszystkie niedoprasowania i zgniotki to dla Ciebie tafla
tez tak mysle , Keyma , zrob zdjecie i pokaz twoje zelazko- zeby bylo widac moc.
Przysiegam ci ze dobrze uprasowane tak nie wyglada. Jak nie lubisz prasowania i meczy cie to to zainwestuj w stacje parowa- zelazka nowej generacji, a prasowanie bedzie drobiazgiem, ktorego nie zauwazysz, bedzie przyjemnoscia. Ja mam od 15stu lat, niedawno wymienilam na nowego tefala. Jesli ktos chce wiecej zainwestowac moze zaszalec z jeszcze nowszym wynalazkiem - w tym zelazko samo dobiera temperature do tkaniny, no ale to juz troche fantazja i nie musi byc tak drogie zeby bylo dobre. Takie kupilam corce na prezent (chwale sie?, bo jestem nim zachwacona):
https://www.ceneo.pl/55742508
Ona sama w sobie ma taką strukturę.
Keyma-to nie kwestia faktury. Widać, że jest niedokładnie uprasowana. No po prostu widać i tyle
9 czerwca 2022, 11:28
To wywalam dziś do pojemnika, nie kupię stacji po to żeby jedna spódnicę uprasować.
9 czerwca 2022, 11:28
Monika - boli cię, że można wyglądać godnie w podobnych ubraniach do twoich, rozumiem. Ale ja cię o komentarze nie pytałam, a mówimy o gnieceniu.
Więc pilnuj się, bo się skończy ćwierkanie na priv.
No nie podoba mi się i nie uważam, żebyś w tym fajnie wyglądała, wręcz przeciwnie. Inne Twoje ciuchy widziałam, są nie w moim stylu, ale wyglądasz w nich spoko. W tym nie. Gdybym to ja wstawiła to już widzę komentarze XD
J a jestem bundy a ty na tym zdj mi się tak kojarzysz :p
ja bym powiedziala ze okreslenie ze sie wyglada jak z obrazow Chelmonskiego to w sumie komplememt jest. ;)
9 czerwca 2022, 11:54
Monika, nigdy nie wyprasujesz lnu ręczną parownicą. Po prostu nie. Nawet bawełny nie. I tak, mam parownicę - super jest do wiskozy i odświeżania wełnianych ubrań. Oraz przelecenia ciuchów z szafy, wcześniej prasowanych. Moc nie ma tu nic do rzeczy. Jak nie przyciśniesz tego, to się nie wyprasuje. Cały wątek kłócisz się, że spódnica jest uprasowana, podczas kiedy zwyczajnie nie jest.
PS. czy ktoś wie, dlaczego z jednego kompa mam normalną nazwę (badguy), a ze wszystkich innych urządzeń cholerne numerki?
Edytowany przez Użytkownik4250924 9 czerwca 2022, 11:59
9 czerwca 2022, 11:59
Monika, nigdy nie wyprasujesz lnu ręczną parownicą. Po prostu nie. Nawet bawełny nie. I tak, mam parownicę - super jest do wiskozy i odświeżania wełnianych rzeczy. Moc nie ma tu nic do rzeczy. Jak nie przyciśniesz tego, to się nie wyprasuje. Cały wątek kłócisz się, że spódnica jest uprasowana, podczas kiedy zwyczajnie nie jest.
PS. czy ktoś wie, dlaczego z jednego kompa mam normalną nazwę (badguy), a ze wszystkich innych urządzeń cholerne numerki?
Mam marynarkę z lnu i ją raz uprasowałam i się nie gniecie. Więc jak dziewczyny piszą wszystko zależy od materiału.
