Temat: jestem zbulwersowana- komunia !!!

Mojego brata dziecko miało komunię w niedzielę. Nie byliśmy na niej, ale wysłaliśmy dziecku (ja i mój mąż) w prezencie 400zł. Rozmawiałam dzisiaj z mamą o tym, co chłopiec dostał.

JESTEM ZBULWERSOWANA, BO OKAZUJE SIĘ, ŻE LUDZIE DAJĄ NA KOMUNIĘ WIĘCEJ NIŻ NA WESELE !!

Cytuję moją mamę: wy jesteście usprawiedliwieni, że daliście 400zł, bo was nie było...

Jak to usprawiedliwieni?? 400 zł to mało ?? Nie jesteśmy chrzestnymi, tylko mąż pracuje.


TO ILE DAJE SIĘ DZISIAJ NA KOMUNIĘ??

> Właśnie odpakowaliśmy prezenty brata.. Chrzestni i
> dziadkowie dali ok. 1000 zł. Pozostali goście z
> reguły 200 zł jednak jedni dali 1000 zł, byłam w
> szoku.

kazdy dal po 1000?? jak dla mnie to przesada!!
Pasek wagi
naprawdę ludzie na glowe poupadali i sami przyzwyczaja dzieci,ze takie okazje to mega wypasione prezenty i kasa.
Pasek wagi
ja z narzeczonym dałam 400 zł jego bratu na komunie- z perspektywy czasu wiem, że za dużo.
jego siostra z narzeczonym dała mu 100 zł.
chyba każdy daje ile może. w czerwcu wybieram się na wesele do kuzynki i też planujemy dać 400 zł.
JEJKU JA MAM KUMUNIE W PRZYSZŁĄ NIEDZIELE I PLANOWAŁAM DAC 200 ZŁ...

Ale ja chrzestną nie jestem i nie mówię, że dziecku pożałowałam te 400zł, tylko że uważam, że to i tak dużo, a i tak usłyszałam zarzut, że mało. Co do chrzestnych - chrzestna dała 1000zł, a chrzestny 1800. Ja na wesele od mojego chrzestnego dostałam 500 :D

IwantToBeperfect - z początku odwrotnie zrozumiałam Twój post- ale już poprawiłam swój wpis

Moja rada jest taka - postępować całkowicie po swojemu i nie przejmować się głupimi teksami innych. To tylko i wyłącznie Wasza sprawa ile dajecie, nie macie obowiązku się przed  nikim tłumaczyć i nikt nie ma prawa Wam robić wymówek. To co się obecnie dzieje, chodzi mi o postawę ludzi nacechowaną chciwością, pazernością, porównywaniem wartości prezentów i zachowaniem "muszę dać więcej niż X, żeby się pokazać i żeby mnie nie obgadali" - jest po prostu chore. Dawanie na komunię laptopów, quadów i innych bardzo drogich prezentów również jest chore, bo rozmija się z duchowym charakterem święta. Ja na swoją komunię dostałam drobne, symboliczne pamiątki, które w swoim charakterze przeważnie nawiązywały do tego święta. Tylko że to było w dawnych czasach i świat nie był jeszcze taki poprzestawiany.
O tej porze roku zaczynają się komunie i wesela. Niech ktoś zostanie zaproszony na 2 komunie i 2 wesela - to co, ma brać kredyty i się zapożyczać? Albo wydać całą pensję, która normalnie jest przeznaczona na życie, rachunki i własne potrzeby, tylko dlatego, że nie wypada dać mniej? Ja zawsze daję tyle, ile mogę, a nie tyle ile ktoś chce, sama o tym decyduję. Nie zamierzam przeskakiwać własnych możliwości finansowych, ani do nikogo dorównywać i nikt nie ma prawa na mnie tego wymuszać. Ja też mam swoje życie i swoje potrzeby, i na pewno z tego nie zrezygnuję tylko po to, żeby zaspokoić czyjś egoizm, chciwość i drobnomieszczaństwo, i żeby zająć wysokie miejsce  na liście najbardziej wypasionych i najdroższych prezentów.
woo matko powariowali ludzie!!! 1800 na komunie???? to ile on da mu na 18-tke badz wesele?
Pasek wagi

> Ale ja chrzestną nie jestem i nie mówię, że
> dziecku pożałowałam te 400zł, tylko że uważam, że
> to i tak dużo, a i tak usłyszałam zarzut, że mało.
> Co do chrzestnych - chrzestna dała 1000zł, a
> chrzestny 1800. Ja na wesele od mojego chrzestnego
> dostałam 500 :D

 

1800 zł? ja dostałam 3000 zł ale od całej rodziny, tylko że mam bardzo dużą rodzine było ponad 50 osób

o matko 1800... no masakra dosłownie
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.