Temat: Leki nasenne

Czy są skuteczne leki nasenne które nie uzależniają i nie powodują skutków ubocznych w postaci leków, depresji , problemów psychicznych. Odrazu dodam że żadne zioła ani suplementy nic nie dają.

Pasek wagi

Nyasu napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Nyasu napisał(a):

Warto wypróbować olejek cbd:) mi zwykle pomaga (bezsenność od antydepresantów).

A z jakiej firmy kupowałas,cena zwala z nóg ?

Jutro sprawdzę i się odezwę bo akurat nie pamiętam. Faktycznie nie jest to tania zabawa:( ale można czasem upolować coś w lepszej cenie.

A tak totalnie z innej beczki, ale to tak powszechny problem że zapytam. Nie masz przypadkiem żadnych alergii? Bo jeśli tak i coś przyjmujesz, to można wybrać taki lek, który wywołuje senność. Droga naokoło, ale nic mnie tak nie usypia jak zwykła rupatadyna. 

Nie , alergii nie mam.

Pasek wagi

a nie możesz wziąć po prostu HTZ?

agazur57 napisał(a):

a nie możesz wziąć po prostu HTZ?

Od zawsze miałam problemy z hormonami, bardzo rozchwiane po pierwszej ciąży. Mimo brania leków wróciły do jako takiej normy po4 latach i drugiej ciąży ( tak doradził lekarz że jeśli mogę zdecydować się na drugie dziecko to organizm powinien wrócić do normy) tak się stało. Już od pierwszej ciąży miałam jakieś zmiany w piersiach, ostatecznie skończyło się mastektomia w wieku 39 lat

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

agazur57 napisał(a):

a nie możesz wziąć po prostu HTZ?

Od zawsze miałam problemy z hormonami, bardzo rozchwiane po pierwszej ciąży. Mimo brania leków wróciły do jako takiej normy po4 latach i drugiej ciąży ( tak doradził lekarz że jeśli mogę zdecydować się na drugie dziecko to organizm powinien wrócić do normy) tak się stało. Już od pierwszej ciąży miałam jakieś zmiany w piersiach, ostatecznie skończyło się mastektomia w wieku 39 lat

to współczuję

agazur57 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

agazur57 napisał(a):

a nie możesz wziąć po prostu HTZ?

Od zawsze miałam problemy z hormonami, bardzo rozchwiane po pierwszej ciąży. Mimo brania leków wróciły do jako takiej normy po4 latach i drugiej ciąży ( tak doradził lekarz że jeśli mogę zdecydować się na drugie dziecko to organizm powinien wrócić do normy) tak się stało. Już od pierwszej ciąży miałam jakieś zmiany w piersiach, ostatecznie skończyło się mastektomia w wieku 39 lat

to współczuję

A już mnie to nie rusza, byleby zdrowie było.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

agazur57 napisał(a):

a nie możesz wziąć po prostu HTZ?

Od zawsze miałam problemy z hormonami, bardzo rozchwiane po pierwszej ciąży. Mimo brania leków wróciły do jako takiej normy po4 latach i drugiej ciąży ( tak doradził lekarz że jeśli mogę zdecydować się na drugie dziecko to organizm powinien wrócić do normy) tak się stało. Już od pierwszej ciąży miałam jakieś zmiany w piersiach, ostatecznie skończyło się mastektomia w wieku 39 lat

to współczuję

A już mnie to nie rusza, byleby zdrowie było.

ashwaghanda jest dobra na wyciszenie wieczorem. To jeden z nielicznych suplementów, który zadziałał u mnie w sposób widoczny. Ja biorę jeszcze DHEA- np. biosteron, ale w Twoim przypadku to chyba ryzykowne (nie mozna go brać przy problemach z nowotworami)- to też mi pomaga z samopoczuciem. Na facebookowym forum babki pisały,  ze na diecie nisko węglowodanowej maja mniej uderzeń.

agazur57 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

agazur57 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

agazur57 napisał(a):

a nie możesz wziąć po prostu HTZ?

Od zawsze miałam problemy z hormonami, bardzo rozchwiane po pierwszej ciąży. Mimo brania leków wróciły do jako takiej normy po4 latach i drugiej ciąży ( tak doradził lekarz że jeśli mogę zdecydować się na drugie dziecko to organizm powinien wrócić do normy) tak się stało. Już od pierwszej ciąży miałam jakieś zmiany w piersiach, ostatecznie skończyło się mastektomia w wieku 39 lat

to współczuję

A już mnie to nie rusza, byleby zdrowie było.

ashwaghanda jest dobra na wyciszenie wieczorem. To jeden z nielicznych suplementów, który zadziałał u mnie w sposób widoczny. Ja biorę jeszcze DHEA- np. biosteron, ale w Twoim przypadku to chyba ryzykowne (nie mozna go brać przy problemach z nowotworami)- to też mi pomaga z samopoczuciem. Na facebookowym forum babki pisały,  ze na diecie nisko węglowodanowej maja mniej uderzeń.

Ashwaghanda też nie pomaga, jestem na LCHF ale też nie widzę różnicy. Jedynie to że odzyskałam siły do życia,jestem też na IF przez co insulina spadała.

Pasek wagi

Nirvanka2016 napisał(a):

Ja nie stosowałam, bo i tak biore sporo leków. Mimo że nie wierzę za bardzo w medytacje i tego typu odstresowywacze przed snem zaczęłam słuchać klaudii Pignot na yt. Niektórych filmików nawet w połowie nie odsłuchałam bo zasypiałam w ciągu 5 czy 10 minut. Polecam,  warto spróbować, zanim zacznie się brać leki, szczególnie, że fajnie jesz, zdrowo. 

Wlasnie szukam na YT

Pasek wagi

mamazabki napisał(a):

Moze Hydroksyzyna? Brałam w ciąży bo nie spalam kilka miesięcy 

na moją mamę świetnie działa, ja z kolei się bardzo dziwnie/źle czułam po hydroksyzynie, więc trzeba na sobie sprawdzić.  Świetny sen mam na zolpidemie, ale uzależnia 

moze melatonina.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.