Temat: Odgłosy przy kupie

Stękacie przy oddawaniu stolca? Ja nigdy i kupa mi zajmuje tyle co siku. Natomiast czasem jak idę do kibla w pracy to słyszę takie stęki, że aż mi ich szkoda, że się tak męczą. Tak samo jak kiedyś ten mój fwb nocował i rano poszedł do kibla to z łóżka słyszałam takie ciche odgłosy, zakryłam się poduszką, żeby nie wybuchnąć śmiechem XD

izabela19681 napisał(a):

Stękanie jest wynikiem zatwardzenia, czyli złej diety

nie zawsze... mój niemowlak kupy luźne a stęka.

A ja mam od zawsze zaparcia a nigdy nie stękałam.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

izabela19681 napisał(a):

Stękanie jest wynikiem zatwardzenia, czyli złej diety

nie zawsze... mój niemowlak kupy luźne a stęka.

A ja mam od zawsze zaparcia a nigdy nie stękałam.

są ludzie, co cokolwiek by robili to sa juz zmęczeni i stękają, nie musi to być nawet praca fizyczna :D

Dzięki, Monia, aż zaśmiałam się w głos 😁 

Nigdy nie słyszałam, aby ktokolwiek stękał przy oddawaniu stolca i mi też to się nie zdarza... Ale może po prostu nie wiem, co to superzatwardzenie? 🤣

A tak już bez śmichów-chichów, serdecznie współczuję wszystkim którzy mają problem z wypróżnianiem się.


Pasek wagi

Nie stękam i nigdy nie słyszałam by ktoś stękał. Jedyne odgłosy słyszalne przy dwójce to dźwięk wpadającego stolca do wody, czyli takie „chlup” 😂.

Jedna znana mi osoba stęka i gdybym musiała z nią mieszkać to zadbałabym o wygłuszenie łazienki, tak mnie to wkurza 😕 zwlaszcza, że łazienka sąsiaduje z sypialnią.  Potrafi tak 10 min. 

panna_slodka_szprotka napisał(a):

Jedna znana mi osoba stęka i gdybym musiała z nią mieszkać to zadbałabym o wygłuszenie łazienki, tak mnie to wkurza ? zwlaszcza, że łazienka sąsiaduje z sypialnią.  Potrafi tak 10 min. 

taki kupowy orgazm 😁

Lemonade. napisał(a):

Masz niezdrową fascynację klimatami około sedesowymi. Jakaś koprofilia czy coś?  ??

Od dawna mam takie same podejrzenia co do "naszego" Kupogluta (to jedna z jej starych nazw konta). Ja się nie dziwię, że faceci tak od nie uciekają, ale może w końcu znajdzie się jakiś amator tematów okołoodbytniczych 😁

Akurat wczoraj, podczas spotkania u znajomych, musiałem się załatwić. Pewnie słyszeli, jak moja kupa zrobiła głośne PLUM, wpadając do wody w toalecie. Ale się tym nie przejmuję. Bo każda i każdy z nas musi się regularnie wypróżniać, by nie mieć kłopotów trawiennych. Przyjąłem tu podobną filozofię życia, jak Billie Sparrow.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.