Temat: Jak często kupujecie sobie ciuchy?

Od ponad roku nie kupuję żadnych nowych ubrań, nie licząc bielizny. 

w sumie to kiedy tylko mi się zechce, a ile wydaje to zależy od tego ile kupuję. Czasem potrafię nie kupować nic przez 3 czy 4 miesiące a czasem kupuję kilka razy w miesiącu.

Różnie, zdarza się, że przez kilka miesięcy nie kupuję nic, a bywa i tak, że zamawiam kilka razy w miesiącu. 

W ostatnich latach właściwie co sezon musiałam kupować coś nowego, bo niestety nierzadko okazywało się, że rzeczy z poprzednich lat są za małe. Teraz nie kupuję tak dużo, bo chudne i mam w szafie mnóstwo ubrań w mniejszych rozmiarach. 

Ja wdrażam w życie minimalizm i przez ostatnie pół roku pozbywałam się ubrań. Jedyne co kupuję to buty, ale staram się kupować takie, które na dany sezon mi się bardzo przydadzą, albo takie, które mi się bardzo podobają i zamierzam je długo trzymać. Już nie kupuję chwilowo modnej tandety ani tanich torebek. W ogóle nie chodzę już na zakupy dla przyjemności. Jeśli mam coś kupić to musi mi mega wpaść w oko albo muszę tego naprawdę potrzebować. Za kilka miesięcy zamierzam zwieźć wszystkie moje ubrania w jedno miejsce i wtedy przejrzę co dokładnie mam, a czego ewentualnie brakuje, bo obecnie mam je popakowane w trzech różnych lokalizacjach. 

Podsumowując, przez większość czasu nie wydaję nic na ubrania dla siebie, ale raz na kilka miesięcy zaszalaję pewnie do 200-300EUR. 

Ja za często :/ Ale koniec z tym, szkoda kasy. Chcę odkładać na przyszłość i wyjazdy za granicę.

Wtedy kiedy potrzebuje. Jak coś się zniszczy, albo potrzebuje butów czy kurtki.

jezu, za czesto.

mysle ze jakies 8-9 razy na miesiac.

Wtedy kiedy potrzebuję, albo coś bardzo mi się spodoba i mam na to pomysł jak nosić. Lubię kupować w lumpeksach, ale do sklepów też chodzę. 

Więcej wydaje na kosmetyki to twarzy i włosów.

Kupuję sezonowo lato/wiosna i później jesień/zima i w międzyczasie jak coś wpadnie w oko. Często korzystam z promocji. 

Ja kupuje dużo bluzek t-shirt do pracy. Nie mam dres code. Buty praktycznie co rok. Kurtki jak się zużyją