Temat: Jaki metraż dla singielki?

Taki, który pomieści jej rozdmuchane ego i puste butelki po alko, no i ciuchy zrzucane by robić nagie foty na forum. Myślę, że jednak możesz zostać na 65m

Ja mam 54 i to jest za mało.

Czym się różni zdjęcie w bieliźnie od nagiego zdjęcia zamazanego w miejscu gdzie powinna być bielizna? 

I wykorzystujesz całe? Ja używam tylko łazienki, kuchni i jednego pokoju. 

Uwielbiam takie tematy. Zwykle się z nich dowiaduję, że mam 2x za mały metraż, a wypłatę to ze 3x za małą by "godnie życ" :P 

co do metrażu to indywidualna kwestia, zależy od trybu życia, czy pracujesz z domu, czy masz jakieś hobby zajmujące przestrzeń itd.

No pewnie, że tak. To tylko pokój dzienny i sypialnia. Mnie brakuje jeszcze oddzielnej garderoby a i pokoik do pracy z komputerem i biurkiem też by się przydał.

Ja mieszkam w 67m2. Obecnie korzystam tylko z jednego pokoju, przedpokoju, kuchni i łazienki. W salonie czasami ćwiczę lub pracuje przy stole, gdy mam home office. Trzeci pokój jak narazie stoi nieużywany, ale jak tylko sprzedam garaż to zrobię z niego biuro z dwoma dużymi biurkami i kanapą jakby tata chciał wpaść do mnie na kilka dni. Nie planuje zamienić go na mniejsze. Bez problemu może się do mnie wprowadzić chłopak i spokojnie sie wtedy pomieścimy.

Aneks lazienka I sypialnia mi by wystarczyly. Tak 40m2

samej takie 37 m byłoby już super. Teraz mieszkam tak z facetem i też w sumie nie ma dramatu :p