- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 kwietnia 2022, 15:40
Lubię po pracy usiąść do zleceń z winem. Wypijam 1/3 do połowy słabego wina. W weekendy zazwyczaj nie pije. Rano nie mam kaca. Można się w ten sposób uzależnić? Kiedyś piłam rzadziej, ale dużo naraz, ogólnie powiedziała bym, że ilościowo sporo więcej kiedyś. Lepiej codziennie czy rzadziej a "porządnie"?
12 kwietnia 2022, 16:03
Uwazalabym. Krok do uzależnienia, następnym krokiem będzie zwiększenie ilości
12 kwietnia 2022, 16:29
ogólnie wiadomo, że masz problem z alko. już jesteś uzależniona. i nie ma znaczenia, czy codziennie po trochu, czy rzadziej i więcej na raz. Każdy alkoholik ma swój cykl picia i trzeźwości
12 kwietnia 2022, 16:34
12 kwietnia 2022, 16:40
Oczywiscie, że można. Spróbuj nie pić przez tydzień-dwa i zobacz, jak bardzo będzie Ci tego brakować. Jeśli bardzo, to już jesteś uzależniona.
Ja przed ciążą piłam prawie codziennie kieliszek-dwa czerwonego wina, ale nie było dla mnie problemem przestać z dnia na dzień. Więc dużo zależy od skłonności do uzależnień.
ps. we Francji większość społeczeństwa w ogóle nie uważa wina za alkohol :)
Edytowany przez Tonya 12 kwietnia 2022, 16:42
12 kwietnia 2022, 16:44
ogólnie wiadomo, że masz problem z alko. już jesteś uzależniona. i nie ma znaczenia, czy codziennie po trochu, czy rzadziej i więcej na raz. Każdy alkoholik ma swój cykl picia i trzeźwości
Lubię pic.
12 kwietnia 2022, 16:46
Oczywiscie, że można. Spróbuj nie pić przez tydzień-dwa i zobacz, jak bardzo będzie Ci tego brakować. Jeśli bardzo, to już jesteś uzależniona.
Ja przed ciążą piłam prawie codziennie kieliszek-dwa czerwonego wina, ale nie było dla mnie problemem przestać z dnia na dzień. Więc dużo zależy od skłonności do uzależnień.
ps. we Francji większość społeczeństwa w ogóle nie uważa wina za alkohol :)
Ale po co mam nie pic tydzień czy dwa skoro mogę? Mi to uzależnienie nie przeszkadza, innym też nie, więc nie widzę celu, żeby sobie odmawiać skoro lubię. Gdybym zaszła w ciążę to żadnym problemem nie było by odstawienie alko z dnia na dzień.
Edytowany przez 12 kwietnia 2022, 16:46
12 kwietnia 2022, 16:48
Oczywiscie, że można. Spróbuj nie pić przez tydzień-dwa i zobacz, jak bardzo będzie Ci tego brakować. Jeśli bardzo, to już jesteś uzależniona.
Ja przed ciążą piłam prawie codziennie kieliszek-dwa czerwonego wina, ale nie było dla mnie problemem przestać z dnia na dzień. Więc dużo zależy od skłonności do uzależnień.
ps. we Francji większość społeczeństwa w ogóle nie uważa wina za alkohol :)
Ale po co mam nie pic tydzień czy dwa skoro mogę? Mi to uzależnienie nie przeszkadza, innym też nie, więc nie widzę celu, żeby sobie odmawiać skoro lubię. Gdybym zaszła w ciążę to żadnym problemem nie było by odstawienie alko z dnia na dzień.
Pytasz, czy można się od takiej ilości uzależnić, więc prosty test to spróbować nie pić przez jakiś czas.
sprawdz też test na alkoholizm: https://www.akmedcentrum.eu/te...
12 kwietnia 2022, 16:56
Oczywiscie, że można. Spróbuj nie pić przez tydzień-dwa i zobacz, jak bardzo będzie Ci tego brakować. Jeśli bardzo, to już jesteś uzależniona.
Ja przed ciążą piłam prawie codziennie kieliszek-dwa czerwonego wina, ale nie było dla mnie problemem przestać z dnia na dzień. Więc dużo zależy od skłonności do uzależnień.
ps. we Francji większość społeczeństwa w ogóle nie uważa wina za alkohol :)
Ale po co mam nie pic tydzień czy dwa skoro mogę? Mi to uzależnienie nie przeszkadza, innym też nie, więc nie widzę celu, żeby sobie odmawiać skoro lubię. Gdybym zaszła w ciążę to żadnym problemem nie było by odstawienie alko z dnia na dzień.
Żeby się sprawdzić czy dasz radę. Jak dasz to spoko, jak nie dasz rady to jesteś uzależniona a o to pytałaś. A teksty typu "Po co mam nie pić skoro mogę?" są najczęstszymi odpowiedziami alkoholików zaraz obok "Przecież kupuję za swoje ciężko zarobione pieniądze", "Nikomu to nie szkodzi", "Piję bo lubię a nie dlatego, że muszę".