Temat: Nagrody i kary dla dziecka?

Witam. Mniejsza o to, jak do tego doszło, ale mam asystenta rodziny, a ojciec mojej córki i moja mama mają zakaz spotykania się z nią bez nadzoru osób trzecich. Asystentka ma pilnować, czy przez pół roku spełnimy określone zadania (został miesiąc, mam nadzieję, że po tym czasie już nie będzie żadnego nadzoru). A córka (10 lat) dostała za zadanie wymyślić sobie 10 nagród i 10 kar za dobre i złe zachowanie. Z nagrodami poszło dość łatwo, ale z kar mamy na razie: 1. Tydzień bez słodyczy. 2. Doba bez telefonu. 3. Zakaz wychodzenia na dwór. Obejrzenie filmu jest w nagrodach, więc zakaz oglądania nie może być w karach, wg. Pani asystentki. Nie mam pomysłów, może ktoś coś podpowie? Sugestie nagród też będą mile widziane!

Dziękuję i pozdrawiam!

Pasek wagi

Ja bym dała jako karę 

1. Pół godziny ciszy poświęcone na przemyślenie swojego zachowania, po tych 30 minutach, opisanie pisemnie dlaczego się tak zrobiło, jak druga osoba mogła się poczuć, opisanie czy by się chciało być tak potraktowane przez inną osobę, potem przeczytanie tego na głos.  To moim zdaniem wychowawczą kara, bo dziecko wczuwa sie w uczucia drugiej osoby. 

2. Powiedzenie na głos co się zrobiło źle. Powiedzenie na głos jak się powinno zachować. Narysowanie tabelki gdzie się będzie zaznaczać poprawne zachowania w tym zakresie. I trzeba dobrze daną rzecz zrobić minimum 10 razy, zeby uznac ze zachowanie sie utrwaliło. 

3. Narysowanie 3 rysunków- złego zachowania, reakcji innych osob na zle zachowanie, dobrego zachowania. Omowienie rysunkow

 

Pasek wagi

Kotka-Gotka1992 napisał(a):

Witam. Mniejsza o to, jak do tego doszło, ale mam asystenta rodziny, a ojciec mojej córki i moja mama mają zakaz spotykania się z nią bez nadzoru osób trzecich. Asystentka ma pilnować, czy przez pół roku spełnimy określone zadania (został miesiąc, mam nadzieję, że po tym czasie już nie będzie żadnego nadzoru). A córka (10 lat) dostała za zadanie wymyślić sobie 10 nagród i 10 kar za dobre i złe zachowanie. Z nagrodami poszło dość łatwo, ale z kar mamy na razie: 1. Tydzień bez słodyczy. 2. Doba bez telefonu. 3. Zakaz wychodzenia na dwór. Obejrzenie filmu jest w nagrodach, więc zakaz oglądania nie może być w karach, wg. Pani asystentki. Nie mam pomysłów, może ktoś coś podpowie? Sugestie nagród też będą mile widziane!

Dziękuję i pozdrawiam!


Wydawało mi się że już się odchodzi od kar i raczej uczy się dzieci że czyny mają konsekwencje, że rozmawia się z dziećmi i tłumaczy, że już się odchodzi od klasycznego "marsz do kąta / do pokoju i nie pyskuj " kiedy tylko dziecko pokaże oznaki samodzielnego myślenia i swojego zdania...

a jakie wykształcenie ma ten asystent rodziny i z jakich powodów wam go przydzielono ? 

nie radzicie sobie z wychowaniem dzieci? Są jakieś problemy w przedszkolu/szkole? Czy tak ogólnie ma was wspomina w jakiś codziennych czynnościach?

ja akurat nie zgodziłabym się na wykonanie takiego zadania zwłaszcza gdyby zlecił mi to jakiś socjolog, czy choćby pedagog i powiedziałabym że nie jest kompetentna osoba do tego aby w taki sposób wpływać na metody wychowawcze tym bardziej, że jak już było wspomniane nie stosuje  się juz takich metod 

pyzia1980 napisał(a):

Jestem w szoku, żeby kary decydowali czy będziesz miała nadal asystentkę czy też nie. 

Ale zadanie to zadanie.  Niektóre "pomysły" można nagiąć i powiedzieć że córka to lubi, że to jej zainteresowanie, że to zostało obiecane itd. 

1. Tygodniowy zakaz zapraszania do siebie koleżanek 

2 . Zabranie na parę dni telefonu, tabletu itd

3. Możesz powiedzieć że córka uwielbia rower, rolki i zabranie jej sprzętu na parę dni będzie dobra karą 

4 odwołanie wyjścia do zoo

5 odwołanie wyjścia do kina - nagnij że chodzicie często 

6 zakaz wyjścia na basen... Przecież córka może kochać pływać 

7 możesz też powiedzieć że w planach miała być wycieczka do stadniny 

8 albo do parku trampolin 

9 wynoszenie śmieci 

10 pomoc starszej sąsiadce w zakupach

Się zmęczyłam ?? bo mój syn nie jest KARANY. ALE teraz jak się wkurzę to będę wiedzieć już co robić ?

Ale pomoc starszej sąsiadce w zakupach jako kara ? To źle brzmi 😳

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

pyzia1980 napisał(a):

Jestem w szoku, żeby kary decydowali czy będziesz miała nadal asystentkę czy też nie. 

Ale zadanie to zadanie.  Niektóre "pomysły" można nagiąć i powiedzieć że córka to lubi, że to jej zainteresowanie, że to zostało obiecane itd. 

1. Tygodniowy zakaz zapraszania do siebie koleżanek 

2 . Zabranie na parę dni telefonu, tabletu itd

3. Możesz powiedzieć że córka uwielbia rower, rolki i zabranie jej sprzętu na parę dni będzie dobra karą 

4 odwołanie wyjścia do zoo

5 odwołanie wyjścia do kina - nagnij że chodzicie często 

6 zakaz wyjścia na basen... Przecież córka może kochać pływać 

7 możesz też powiedzieć że w planach miała być wycieczka do stadniny 

8 albo do parku trampolin 

9 wynoszenie śmieci 

10 pomoc starszej sąsiadce w zakupach

Się zmęczyłam ?? bo mój syn nie jest KARANY. ALE teraz jak się wkurzę to będę wiedzieć już co robić ?

Ale pomoc starszej sąsiadce w zakupach jako kara ? To źle brzmi ?

Wiem że to źle zabrzmiało. 

Starałam się wejść w skórę 10 latki. Dla jednych pomoc starszej osobie jest czymś naturalnym, dla drugiej "karą". 


Zadanie jest tak dziwne że i powody kar są głupie. Przykre jest to że, nie wystarczy powiedzieć tej kobiecie, że zamiast karać - lepiej dziecku wytłumaczyć źle zachowanie, porozmawiać. 

1. 100 razy napisać "nie będę ... (przewinienie)"

2. Wcześniejsze pójście do łóżka

3. Pójście do swojego pokoju i przemyślenie swojego czynu, opowiedzenie o wnioskach.

4. Odwołanie wyjścia (do kina, na lody)

5. Szlaban na elektronikę 

6. Jeśli coś zepsuje to pokrycie kosztów z kieszonkowego

7. Dodatkowe 3 zadania z matematyki

8. Nauczenie się na pamięć i wyrecytowanie jakiegoś wiersza typu Samochwała

9. Napisanie 10 zdań o tym dlaczego nie powinno się (przewinienie)

10. Zakaz słodyczy


W jakim kraju się to odbywa? Chyba nie w Polsce?

pozmywać po kolacji

odkurzyć mieszkanie

ban na słodycze na tydzień

wyczyścić kuwetę kota/klatkę królika

wychodzić z psem rano

zgrabić liście w ogrodzie

anulowanie wyjazdu wakacyjnego (😢)

Wiem, że to powinny być zwykłe obowiązki, ale coś trzeba wpisać ;)

izabela19681 napisał(a):

Kary, które czegoś nauczą np:

- nauka kaligrafii

- przeczytanie kilku rozdziałów książki i streszczenie ich (na piśmie)

- ewentualnie czytanie na głos 

itp

No ale to raczej nie za dobre z nauki czy czytania robić karę. Czytanie na może być karą ani jakiekolwiek nabywanie wiedzy. 

izabela19681 napisał(a):

Kary, które czegoś nauczą np:

- nauka kaligrafii

- przeczytanie kilku rozdziałów książki i streszczenie ich (na piśmie)

- ewentualnie czytanie na głos 

itp

jesli czytanie ksiazek to tylko za kare to musialabym duzo w dziecinstwie nabroic. Nie wydaje mi sie by czytanie ksiazek do czego warto zachecac mialo sie komus kojarzyc z karaniem. W zasadzie nawet samo okreslenie kara jest zle, aktualnie mowi sie raczej o konsekwencjach - (neiktorzy powiedza jak zwal tak zwal, jednak juz nazewnictwo ma wplyw kazdego). Waznym elementem tu jest rozmowa, umowa miedzy rodzicem/wychowawca i dzieckiem.

Jeśli obydwie listy są jeszcze w trakcie układania, to listę nagród wypełnijcie właśnie takimi ekstra rzeczami, typu park linowy, zoo, trampoliny, kino, basen, ciacho w cukierni z koleżanką, nocowanie u koleżanki itp.

A listę kar ułóżcie ze zwykłych rzeczy, tak żeby z nagrodami się nie pokrywały, tv, komóra, komputer, wynoszenie śmieci, sprzątanie, układanie itp.

Słabo to wygląda, że dużo czynności domowych, które mogą być wspólne i fajne, poleci na listę kar, ale skoro ma to być tylko zadanie do odhaczenia i w dobrym celu, to trudno.

Nasze dzieci kar nie mają, wystarczy ograniczenie nagród, bo nie będziemy z "pyskaczami" gnali na zaplanowane lody czy do kina.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.