Temat: Ile razy dziennie się myjcie?

Jak często się myjcie?

Bierzecie prysznic czy kąpiel?

Jak często myjcie włosy?

LinuxS napisał(a):

pupple01 napisał(a):

jestem w szoku. Ja myję się raz dziennie wieczorkiem z całą pielegnacją. A tu dużo osób dwa razy dziennie?. Mnie by rodzice zabili za tyle marnowanie wody wiec nawet jakbym chciała to nie mogę. 

Rano myje twarz, zęby i oczywiście tam kremik i inne rzeczy, ale pod prysznic nie wchodzę.

Moze to jest wlasnie odpowiedz na Twoje pytanie odnosnie powodzenia. Myj sie czesciej to moze nie bedziesz odstraszac zapachem;-) 

wtf - mycie się raz dziennie to wcale nie jest mało, na pewno nie na tyle mało żeby "odstraszać zapachem"

LinuxS napisał(a):

pupple01 napisał(a):

jestem w szoku. Ja myję się raz dziennie wieczorkiem z całą pielegnacją. A tu dużo osób dwa razy dziennie?. Mnie by rodzice zabili za tyle marnowanie wody wiec nawet jakbym chciała to nie mogę. 

Rano myje twarz, zęby i oczywiście tam kremik i inne rzeczy, ale pod prysznic nie wchodzę.

Moze to jest wlasnie odpowiedz na Twoje pytanie odnosnie powodzenia. Myj sie czesciej to moze nie bedziesz odstraszac zapachem;-) 

Wtf. Raz dziennie to rzadkie mycie się? 

vegadula napisał(a):

LinuxS napisał(a):

pupple01 napisał(a):

jestem w szoku. Ja myję się raz dziennie wieczorkiem z całą pielegnacją. A tu dużo osób dwa razy dziennie?. Mnie by rodzice zabili za tyle marnowanie wody wiec nawet jakbym chciała to nie mogę. 

Rano myje twarz, zęby i oczywiście tam kremik i inne rzeczy, ale pod prysznic nie wchodzę.

Moze to jest wlasnie odpowiedz na Twoje pytanie odnosnie powodzenia. Myj sie czesciej to moze nie bedziesz odstraszac zapachem;-) 

wtf - mycie się raz dziennie to wcale nie jest mało, na pewno nie na tyle mało żeby "odstraszać zapachem"

Dla mnie malo. Tak, wiem ze (jak zwykle w takich tematach) bedzie wysyp komentarzy w stylu “myje sie raz dziennie, ale pachne fiolkami caly czas, nie poce sie wcale”. Dla mnie to 24 h bez mycia. Nie ma osob, ktore po takim czasie nie wydzielaja woni, szczegolnie w niektorych miejscach. Juz nie mowiac, ze zdrowy czlowiek sie poci, wbrew temu, co niektorzy probuja udowodnic. Nawet jesli siedzieliby bez ruchu te 24 h to nadal sie poca, nie mowie juz, ze wiekszosc z nas pracuje, wychodzi na zewnatrz, przebywa w roznych miejscach plus uprawia sport czy nawet gotuje/sprzata. 
Myc sie nie ma potrzeby, bo po co? Ale juz mazidla na twarz czy cialo, wlosy to dlaczego nie?;-) Jak to kiedys mowili: trzeba sie myc a nie kropic.

Lemonade. napisał(a):

LinuxS napisał(a):

pupple01 napisał(a):

jestem w szoku. Ja myję się raz dziennie wieczorkiem z całą pielegnacją. A tu dużo osób dwa razy dziennie?. Mnie by rodzice zabili za tyle marnowanie wody wiec nawet jakbym chciała to nie mogę. 

Rano myje twarz, zęby i oczywiście tam kremik i inne rzeczy, ale pod prysznic nie wchodzę.

Moze to jest wlasnie odpowiedz na Twoje pytanie odnosnie powodzenia. Myj sie czesciej to moze nie bedziesz odstraszac zapachem;-) 

Wtf. Raz dziennie to rzadkie mycie się? 

Po czesci sarkazm i zart, po czesci tak. Dla mnie to malo.

bawia mnie takie konkursy pt "kto jest większa czyscioszka" :p że też komuś się jeszcze chce brać w tym udział. 

p.s. zaraz wjadą jeszcze laski, które kąpią się po kupie i będzie komplet xd

.Daga. napisał(a):

Jak często się myjcie?

Bierzecie prysznic czy kąpiel?

Jak często myjcie włosy?

codziennie, całe ciało jak i włosy, jeśli mam dodatkowo chęć na relaks to jeszcze oprócz tego dokładam wylegiwanie się w wannie. 

Despacitoo napisał(a):

bawia mnie takie konkursy pt "kto jest większa czyscioszka" :p że też komuś się jeszcze chce brać w tym udział. 

p.s. zaraz wjadą jeszcze laski, które kąpią się po kupie i będzie komplet xd

A był kiedyś taki temat, ale przed moją kadencją więc się nie załapałam. Tylko ze słyszenia znam :D

Pasek wagi

Despacitoo napisał(a):

bawia mnie takie konkursy pt "kto jest większa czyscioszka" :p że też komuś się jeszcze chce brać w tym udział. 

p.s. zaraz wjadą jeszcze laski, które kąpią się po kupie i będzie komplet xd

Dobry komentarz, uśmiałam się 😆😆😆😆

Gin&Tonic napisał(a):

Wieczorny prysznic mi wystarcza, rano moja skóra wciąż pachnie masłem do ciała a antyperspirant trzyma bardzo dobrze 24 godziny, wiec nie mam potrzeby brać porannego prysznica rano. Włosy myje 2-3 razy w tygodniu, zazwyczaj rano (same włosy), chyba, ze robiłam jakich obiad z czymś smażonym, np mięsem, cebula itp, to wtedy myje tez podczas wieczornego prysznica. Twarzy rano nie myje, tylko przecieram płynem micelarnym i potem tonikiem z AHA. Zeby rano i wieczorem, po lunchu albo kawie uzywam płyn  do jamy ustnej. Ogólnie mało się pocę, jak jest zimno to śpię pod kołdra z puchu gęsiego, wiec w nocy w ogole się nie przegrzewam. W upały nieraz zaliczam odświeżający, chłodny prysznic w ciągu dnia.

Ja przepraszam za pytanie, ale nie uprawiasz seksu wieczorem/w nocy/nad ranem? 

Pasek wagi

Despacitoo napisał(a):

bawia mnie takie konkursy pt "kto jest większa czyscioszka" :p że też komuś się jeszcze chce brać w tym udział. 

p.s. zaraz wjadą jeszcze laski, które kąpią się po kupie i będzie komplet xd

To nie konkurs na czysciocha roku tylko podstawowe zasady higieny. Raczej zabawne jak ktos probuje udowodnic, ze raz na jakis czas wystarczy, bo on w przeciwienstwie do calego rodzaju ludzkiego sie nie poci, nie brudzi i nie smierdzi po x h od mycia. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.