- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lutego 2022, 19:09
Vitalijki, czy na I Komunię Świętą zaprasza się z osobą towarzyszącą? Nie mam pojęcia jak zaprosić kuzynkę męża, ma 21lat.
8 lutego 2022, 19:13
u nas to na pewno tych, co są w jakichś związkach są proszeni z osobą, inni w sumie też (no bo nie zawsze można wiedzieć...) ale jeśli ktoś nie ma nikogo to na siłę nikogo nie bierze - tak jak na wesele. To zupełnie inny rodzaj imprezy przecież.
8 lutego 2022, 19:14
Wszystko zalezy chyba od tego jak ta Komunia ma wygladac. Ja bylam rok temu na Komunii mojej chrzestnicy i moj partner byl ze mna, ale jestesmy razem 14 lat, mamy dziecko, wiec glupio by bylo chyba bez.
Jesli kuzynka ma chlopaka od miesiaca, to bym chyba nie zapraszala. Ale jesli z tego wzgledu mialaby byc jedyna osoba bez osoby towarzyszacej, to tez slabo. Jak ma kogos obcego szukac na sile, to tez nie, bo to nie wesele, zeby ten partner byl "konieczny".
Edytowany przez cancri 8 lutego 2022, 19:15
8 lutego 2022, 19:23
u nas to na pewno tych, co są w jakichś związkach są proszeni z osobą, inni w sumie też (no bo nie zawsze można wiedzieć...) ale jeśli ktoś nie ma nikogo to na siłę nikogo nie bierze - tak jak na wesele. To zupełnie inny rodzaj imprezy przecież.
Ale komunia to nie wesele, nie zaprasza się nie wiadomo jakiej ilości gości, aby nie wiedzieć, czy z kimś są czy nie.
2 lata temu siostra mojego partnera miała komunię, zostałam zaproszona, w tamtym momencie byliśmy 1,5 roku razem, wiele razy odwiedzalismy jego dom rodzinny.
8 lutego 2022, 19:29
u nas to na pewno tych, co są w jakichś związkach są proszeni z osobą, inni w sumie też (no bo nie zawsze można wiedzieć...) ale jeśli ktoś nie ma nikogo to na siłę nikogo nie bierze - tak jak na wesele. To zupełnie inny rodzaj imprezy przecież.
Ale komunia to nie wesele, nie zaprasza się nie wiadomo jakiej ilości gości, aby nie wiedzieć, czy z kimś są czy nie.
2 lata temu siostra mojego partnera miała komunię, zostałam zaproszona, w tamtym momencie byliśmy 1,5 roku razem, wiele razy odwiedzalismy jego dom rodzinny.
różnie bywa, mam np bliskiego brata ciotecznego - rozmawiamy często i na różne tematy ale nie zwierza mi się ze spraw sercowych.
uważam, ze od pewnego wieku lepiej dać zaproszenie z osobą towarzyszącą i ten ktoś powie że przyjdzie sam, niż ma się okazać że kogoś ma i chciałby ją zabrać ale nie ma zaproszenia.
Myślę, że dużo zależy od zwyczajów w rodzinie, u nas zaprasza się z osobą - a jak ktoś jej nie ma to przychodzi sam i tyle.
8 lutego 2022, 19:32
Komunia na 25 osób. To kuzynka a zarazem sąsiadka z domu rodzinnego męża. Wiadomo na komunii nie ma tańców, alkoholu i ogólnie takiej zabawy jak na weselu dlatego też zaczęłam się zastanawiać czy zaprasza się osoby towarzyszące.
Edytowany przez Elitowiec 8 lutego 2022, 19:33
8 lutego 2022, 19:33
zważając na stricte religijny charakter uroczystości to zapraszałabym tylko tych ze wspólnoty religijnej i tych co są w stałych związkach, a nie jak na wesele ,,z osobą towarzyszącą'' i nie wiadomo kto przyjdzie, czy to będzie jakiś randomowy chłopak z którym małolaty są od 2 tygodni czy 2 miesięcy albo tylko kolega. zadzwoń, zaproś, zapytaj czy jest z kimś w związku bo jeśli tak i to poważny związek to zapraszasz na uroczystość rodzinną. a jeśli nie to nie.
8 lutego 2022, 20:14
Komunia to nie jest impreza na pary. Jeśli ktoś jest ze sobą w długim związku, gdzie rodzina zna partnera i on uczestniczy w spotkaniach rodzinnych to tak. Jeśli kuzynka nie ma nikogo, albo ktoś jest ale na tyle wczesny etap znajomosci ze większość go nie zna - to nie. Osobiście nie przyszłabym na taką uroczystość w gronie najbliższych jako osoba towarszyszaca albo „świeżo upieczona” dziewczyna, której nikt nie zna.
8 lutego 2022, 20:14
Komunia to nie jest impreza na pary. Jeśli ktoś jest ze sobą w długim związku, gdzie rodzina zna partnera i on uczestniczy w spotkaniach rodzinnych to tak. Jeśli kuzynka nie ma nikogo, albo ktoś jest ale na tyle wczesny etap znajomosci ze większość go nie zna - to nie. Osobiście nie przyszłabym na taką uroczystość w gronie najbliższych jako osoba towarszyszaca albo „świeżo upieczona” dziewczyna, której nikt nie zna.