Temat: rozstanie..

jestem zalamana...
moj  narzeczony Mnie zostawil..
ciagle siedze i placze..;(
a to wszystko przez moja SIOSTRE.!



podala sie za mnie na FB
i pisala z moim bylym..

to nasza rozmowa..

powiedzial,ze jutro mam sie wyprowadzic...
boze jak ja
Go KOCHAM.



moj wroci o 3 w nocy z pracy...
co ja mam robic?
jak mam mu udowodnic ze ja nic nie pisalam..;(
jestesmy ze soba 2lata niedlugo.;(


> koniecznie daj znać! a my w międzyczasie będziemy
> trzymać kciuki :)Pewnie Twojego emocje wzięły,
> niech zgadnę, pewnie temperamencik ma?  Sama tak
> kiedyś miałam, teraz za każdym razem gryzę się w
> język.Faktycznie ten koleś musiał go boleć, skoro
> tak zareagował i nie dał Ci nawet dojść do słowa.
> O tym też koniecznie musicie pogadać, bo jeśli
> dalej tak będzie to masakra :/


moj P. jest uczulony na tego Lukasza..nienawidzi go bo Lukasz strasznie mnie zranil...
moj P. nie chce zebym ja miala cos wspolnego z Lukaszem..i nie dziwie mu sie.. ale on jest taki nerwowy bo chodzi na silownie i
bierze jakies tam gowna na miesnie,ze szkoda gadac..i po tym jest cholernie nerwowy...boje sie co to bedzie jak wroci z pracy.
najgorsze,ze nie mam  gdzie sie podziac jak mnie wywali... moge isc do mamy..ale z tata zle zyje..a pozatym nie ma miejsca tam wogole..
Dobra, przeczytalam rozmowe.
Mam wrazenie ze siostra nie zdaje sobie za bardzo sprawy jak namieszala. I zgadzam sie z reeve, narzeczony zareagowal emocjonalnie, co w sumie jest w takiej sytuacji zrozumiale.
Musicie pogadac, na spokojnie. A siostra powinna go przeprosic.
I rada na przyszlosc - nie dawaj ludziom (nawet bliskim) swojego hasla na FB czy inne portale, bo to nigdy dobrze sie nie konczy.
moja mama byla u mnie..nie mogla mnie uspokoic.. nienawidze siebie,ze  jestem taka slaba,ze zaraz placze
inne kobiety to maja w dupie nie przejmuja sie i zyja wspaniale..a ja zaraz placze,tesknie moja mama mowi,ze mam to po niej..
ze kazda jej corka ma to po niej..

misiuuu wroc...
I jak tam sytuacja się układa?
Takie sytuacje są najgorsze,po pierwsze siostrę masz dziwną i tchorzliwa, bo jakbym tak przykladowo siostrze czy bratu namieszala to ze spuszczona glowa staraabym sie to wszystko odkrecici juz pomijajac fakt, ze nie pisalalabym z czyjegos konta. Przycisnij ja do muru zeby powiedziala Twojemu chlopakowi co zaszlo. Po drugie Twoj chlopak jest zbyt impulsywny, czyta Twoje prywatne rozmowy na fb, rozumiem..? Kaze Ci sie wyprowadzic z powodu jednej rozmowy, do ktorej na dodatek sie nie przyznajesz. Jego nalezaloby tez jakos ustawic do pionu. Z Twoich slow wynika ze sie kochacie wiec nie takie problemy powinniscie przezwyciezyc. Trzymam kciuki.
Pasek wagi
pokaż mu rozmowę z siostrą i zmuś ją, żeby z nim porozmawiała! Co to za siostra, która zniszczyła Ci związek i jeszcze nie chce tego naprawić?!
A ja widzę to troszkę inaczej. Po pierwsze- gdzie wolność twoja? Od kiedy to facet dyktuje, z kim możesz, a z kim nie możesz rozmawiać? (wiem, że to nie ty, ale gdyby nawet, to nie mieszkamy w kraju muzułmańskim i nie jesteś niczyją własnością). Pewnie siostra  z tym  Łukaszem o jakichś pierdołach gadała i to jest powód do zerwania??? Moim zdaniem twój facet tylko czekał na pretekst, a pretekst sam się znalazł. A jakby się nie znalazł ten, to pewnie by się znalazł inny.
Jest jeszcze jedna możliwość- może facet jest wybuchowy (jak sama piszesz po sterydach- poczytaj sobie o "furii sterydowej"), to może jak mu zejdziesz z oczu, to zatęskni. Jeśli oczywiście nadal cię kocha.
hej hej, moja droga - zwiazki przez takie pierdoly sie nie rozpadaja, spokojnie.
:)
facet szukał pretekstu by z tobą zerwać .  Jeżeli cię kocha to sam się opamięta a jeżeli nie to i tak nic nie pomoże.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.