Temat: Czy seks to grzech

1. Czy masturbacja lub seks przedmałżeński to grzech według Biblii czy jest to coś co kościół sam powiedział? 

2. Jeżeli może to być grzech to dlaczego bardzo wielu ludzi to lekceważy i nie zwraca na to uwagi? 

3. Jak to jest u was? Jak wy to postrzegacie? 

Ciekawią mnie głównie wypowiedzi osób wierzących czy przestrzegają tego i jak sobie z tym radzą? 

tak apropos biblijnych ciekawostek to jakby tak w to wszystko wierzyć i brać dosłownie to Jezus narodził się 2 razy.

raz za panowania Heroda wielkiego. Przed którym to musi wziąć do Egiptu i trzymać się z daleka od Jerozolimy. Jak Herod umiera ( 4-5 rok p. N e) i rządzi jego syn to wracają. Syn rządził 10 lat i go wygnali i wtedy odbywa się ten spis ludności na który wybiera się Józef z ciężarna Maryja i po drodze rodzi się Jezus( mamy 5-6 wiek naszej ery)

Pasek wagi

ale zobacz, że teoria kreacjonizmu pokrywa sie z teorią ewolucji, kolejnośc się zgadza: nie ma światła, boom, jest światło, woda, lądy, roślinki, rybki, małe zwierzątka, duże zwierzątka, człowiek :D Można się czepiac ram czasowych, ale konspekt spoko :D

Wymyślacie sobie i tyle. W Biblii nie ma czegoś takiego jak seks przedmałżeński. Jest współżycie małżeńskie (bez grzechu) i można popełnić zdradę małżeńska (cudzołóstwo) i jest grzeszny nierząd/wszeteczeństwo współżycie dwojga wolny osób bez ślubu. Każdy seks bez ślubu jest grzechem nierządu-biblijne. Seks przedmałżeński bezgrzeszny to tylko wasz wymysl. Zresztą często te współżycie przedmałżeńskie nie kończy się ślubem a rozstaniem i wtedy pozostaja stosunki pozamalzenskie (według Biblii grzeszne). 

maharettt napisał(a):

Tygryseuropy napisał(a):

Nie chce mi się w kółko pisać tego samego, bo panuje tu syndrom wypaczenia aby nie wiedzieć prawdy która jest jaka jest. Do Caricy: odnośnie seksualności jest niewątpliwe według Biblii cudzołóstwo rozumiane jako zdrada małżeńska i rozpusta (nierząd wszeteczeństwo) powyzej jednego parreenra seksualnego to już rozpusta, bo Jezus wyraźnie mówi jeden mąż jedna żoną a kto oddala i bierze kolejna to cudzołóży. Pisałem, że z jednym i tym samym parterem może i nie grzech (ponieważ kościoły roznie widzą ślub - obrządek) tylko skąd młoda osoba pytająca czy to grzech kochać się z ukochanym ma wiedzieć  czy on zostanie jej mężem? Jeśli się rozstana lub do ślubu nie dojdzie to po rozstaniu nawet jeśli pozostanie wolna osoba te stosunki z byłym pozostaną grzeszna relacja seksualna bo nie był jej mężem. A za to według Biblii potępienie. Czy osoba wierząca powinna tak ryzykować? Czy powinna poczekać na seks po ślubie.... Biblia potępia źle myśli, czyny seksualne ręka, i podniecanie się innymi osobami (okiem, celowo i specjalnie aby czuć podniecenie seksualne i czerpać z tego przyjemność) jako cudzołóstwo więc i jako rozpustę. A czy ktoś potrafi się masturbowac bez fantazji czy obrazków które eyowlija pożądanie i podniecenie seksualne? Nawet jeśli sama masturbacja nie jest wymieniona wprost jako grzech, to już okoliczności (w myślach porno) są. Jeśli nawet jakiś kościół uznał by bezgrzeszność masturbacji to celowe wywoływanie podniecenia seksualnego w celu sprawiania sobie przyjemnosci zmysłowej jest grzechem pochodzącym z Biblii a dodać do tego przyjemność fizyczna (masturbacja) to jest wirtualny skes (rozpusta wirtualna) a Jezus powiedział, że cudzołóstwo mozna popelnic sercem nawet bez fizycznej zdrady, więc i można popełnić sercem rozpusta. Grzeszna seksualnosc sercem to nic innego jak wirtualna aktywność seksualna( wzniecanie podniecenia przez nowoczesnosne techniki) np seks kamerki. Fuzczycznej niby zdraday czy rozpusty ni ema, ale jak to wygląda z boku jeśli dwie obce osoby jarają się soba na kamerkach, obanazja się, widzą siebie i się masturbujac. Seks jak nic, nawet seksuologa nazywa to seksem (wirtualnym) podobnie masturbacja pod porno czy fantazje. Czy osoba która wyobraża sobie sąsiada/KE fantazjuje co robi z nim w łóżku i na dodatek robi sobie dobrze - fizycznie nie jest to zdrada /rozpusta? A Jezus o tym mówi, że można zdradzić czyvpiprlnic rozpustę nawet bez fizycznego zbliżenia. Myślą ręka i okiem. Na koniec na wierzących w Boga biblijnego (pisze cięgle biblijnego, bo niektórzy uważają religię za bajki ale wierzą w Boga '' niezależnego '') nie zwiazanego z żadna religia. To ten Big jasno się wyraził. Chrzest, komunia święta - to czyńcie na moją pamiątkę, klucz (moc odpuszczenia grzechów przez apostolow a potem przez księży - sukcesja apostolska) i najważniejsze na koniec: SŁUCHAJCIE ICH NAUK LECZ CZYNÓW NIE NAŚLADUJCIE. Czyli każdy może sobie interpretować jak chce a koniec końcowa z nakazu BOGA Biblijnego, mają słuchać się pasterzy (księży) potem JEŚLI SA INNE DROGI, JEDNA SZEROKA I WYGODNA A DRUGA WĄSKĄ I TRUDNA, TO WYBIERZCIE TA, GORSZA TRUDNIEJSZAjl- jeśli ktoś nie został ochrzczony i jako dorosły ma wybór to powinien wybrać najgorszy najbardziej surowy kościół. I tyle z waszych interpretacji własnych i tupanie nóżka. Bog biblijny nakazuje swoim wiernym ochrzcic isię najgorszym kosciele i słuchać nauk księży. 

P S 

Przecież kościół katolicki nie ukrywa że są przykazania koscielne typu nie jedz mięsa w wigilii. To tylko Tradycja. 

moim zdaniem samodzielne myślenie i wyciąganie własnych wniosków jest trudniejsze niż " pójście na gotowe". Zwalnia z myślenia. Wysilać się nie trzeba 

Powtarzasz to samo nie odpowiadając na pytania 

i nie masz racji. Do 2003 r( czy coś koło tego) jedzenie mięsa w wigilię było grzechem. I było to ustalone przez episkopat Polski. W innych krajach to grzechem nie było.

Pisałem już o ty. Są grzechy ppchadzace z interpretacji Biblii i są kościelne. Koscielne to wymysl kleru i nawet się z tym nie kryjąc nazywając je kościelnymi. Łamanie grzechów kościelnych nie jest grzechem w oczach Boga. Co jedt grzechem wystarczy porównać interpretacje grzechu wśród innych kościołów chrześcijańskich - ewangelicki, prawosławny, katolicki, które mają sukcesję apostolska - spowiedź i komunię. Prawosławny i ewangelicki nie ma grzechów kościelnych. Od katolickiego odjąć kościelne typu posty, nie jedz mięsa w piątki etc reszta to grzechy takie same jak w innych kodciolach na podstawie interpretacji Biblii-wyjątek antykoncepcja. 

Karolka_83 napisał(a):

Dlatego nie lubię dyskutować z radykałami. Ty podasz 500 konkretnych przykładów że czegoś nie ma a on ci powie że jest i już. Jest jedyna słuszna jedna tylko prawda i koniec dyskusji. Polecam cofnąć się historycznie do czasów krucjat i zastanowić się co by było jakby ich nie było. Jakby nie było masowego, siłowego wciskania chrześcijaństwa gdzie do wyboru było albo zmieniasz wiarę albo giniesz. Dziś bezkompromisowy użytkownik Tygryeuropy, szerzący nam tu jedyne i słuszne nauki KK byłby zapewne jakimś muzułmaninem lub wyznawcą jeszcze innej religii i też upieralby się że jest ona jedyna słuszna. To tak do głębszych przemyśleń ;-) 

Wszystkie religię - chrześcijaństwo islam judaizm akceptuja dekalog - 10 przykazań. Dlatego w każdej tej religii seks bez ślubu, masturbacja czy kradzieże zabójstwa to grzechy ciężkie. Islam jest dziwny i trudny, bo dodaje swoje przykazania kościelne typu noś burke podobnie jak katolicyzm dodaje swoje kościelne typu nie jedz mięska. Można wybrać kościół odrzucający całkowicie przykazania kościelne i opierający się wyłącznie na grzechach biblijnych nie dodając nic od siebie np ewangelicki czy prawoslawny (chrześcijańskie) ale przykro mi tam też seks bez ślubu i masturbacja to grzech. 

ale nikt sobie niczego nie wymyślił, po prostu podaj wersety i wskaż opowieść, gdzie seks osób nie pozostających w związkach małżeńskich, a nie będących rozpustnikami, oraz masturbacja sa opisane jako grzech. Ja Cię o nic innego nie proszę z uwagi na zagadnienie postawione w temacie: czy to jest w Biblii czy to jest coś co sobie Kosciół wymyslił, czy jak wolisz, zinterpretował. A skoro zinterpretował jak twierdzisz, to czemu nie umieścił w katechizmie?

tylko nie mów mi, że kazdy uprawiający seks bez ślubu jest rozpustnikiem, bo do tego sie Biblia nie posuwa, wręcz przeciwnie, daje bardzo dobrze opisane przykłady rozpusty i nierządu. 

ale jak mówisz, że nie istnieje w piśmie seks niemałżeński, to raczej nie ma o czym mówić, bo nie problemów z nim związanych. 

ps. a, jeszcze zapomniałam o tym marnowaniu nasienia co to słyszałyście od księży. To jest znów problem interpretacji historii Onana, który zabił brata i kazali mu sie ożenic z wdowa po nim. Onan nie chciał konczyć w srodku, wolał tez sie masturbować, bo dzieci spłodzone przez niego w myśl prawa miały być uznane za dzieci zamordowanego brata, a tu sie meska natura załaczyła, że w takim razie to on zadnych dzieci płodził nie bedzie na czyjeś konto. I jego przewiną w myśl opowieści nie jest forma zaspokajania się, tylko niechęć do zapłodnienia żony, a małżenstwo było jednak powołane w dużej mierze dla posiadania potomstwa. 

Tygryseuropy napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Dlatego nie lubię dyskutować z radykałami. Ty podasz 500 konkretnych przykładów że czegoś nie ma a on ci powie że jest i już. Jest jedyna słuszna jedna tylko prawda i koniec dyskusji. Polecam cofnąć się historycznie do czasów krucjat i zastanowić się co by było jakby ich nie było. Jakby nie było masowego, siłowego wciskania chrześcijaństwa gdzie do wyboru było albo zmieniasz wiarę albo giniesz. Dziś bezkompromisowy użytkownik Tygryeuropy, szerzący nam tu jedyne i słuszne nauki KK byłby zapewne jakimś muzułmaninem lub wyznawcą jeszcze innej religii i też upieralby się że jest ona jedyna słuszna. To tak do głębszych przemyśleń ;-) 

Wszystkie religię - chrześcijaństwo islam judaizm akceptuja dekalog - 10 przykazań. Dlatego w każdej tej religii seks bez ślubu, masturbacja czy kradzieże zabójstwa to grzechy ciężkie. Islam jest dziwny i trudny, bo dodaje swoje przykazania kościelne typu noś burke podobnie jak katolicyzm dodaje swoje kościelne typu nie jedz mięska. Można wybrać kościół odrzucający całkowicie przykazania kościelne i opierający się wyłącznie na grzechach biblijnych nie dodając nic od siebie np ewangelicki czy prawoslawny (chrześcijańskie) ale przykro mi tam też seks bez ślubu i masturbacja to grzech. 

Nie wszystkie. Zanim doszlam do pelnego ateizmu, od mniej wiecej 12-13 roku zycia najblizsza mi forma religii byl deizm.

Tam biblia jest bardziej zbiorem anegdot anizeli slowem bozym. W ogole jest to bardzo wolnosciowy odlam wiary/filozofii (dlatego byl mi najblizszy), ktory zaklada w sumie, ze kazdy po prostu powinien byc dobrym czlowiekiem. Tylko tyle i az tyle.

sweeetdecember napisał(a):

Tygryseuropy napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Dlatego nie lubię dyskutować z radykałami. Ty podasz 500 konkretnych przykładów że czegoś nie ma a on ci powie że jest i już. Jest jedyna słuszna jedna tylko prawda i koniec dyskusji. Polecam cofnąć się historycznie do czasów krucjat i zastanowić się co by było jakby ich nie było. Jakby nie było masowego, siłowego wciskania chrześcijaństwa gdzie do wyboru było albo zmieniasz wiarę albo giniesz. Dziś bezkompromisowy użytkownik Tygryeuropy, szerzący nam tu jedyne i słuszne nauki KK byłby zapewne jakimś muzułmaninem lub wyznawcą jeszcze innej religii i też upieralby się że jest ona jedyna słuszna. To tak do głębszych przemyśleń ;-) 

Wszystkie religię - chrześcijaństwo islam judaizm akceptuja dekalog - 10 przykazań. Dlatego w każdej tej religii seks bez ślubu, masturbacja czy kradzieże zabójstwa to grzechy ciężkie. Islam jest dziwny i trudny, bo dodaje swoje przykazania kościelne typu noś burke podobnie jak katolicyzm dodaje swoje kościelne typu nie jedz mięska. Można wybrać kościół odrzucający całkowicie przykazania kościelne i opierający się wyłącznie na grzechach biblijnych nie dodając nic od siebie np ewangelicki czy prawoslawny (chrześcijańskie) ale przykro mi tam też seks bez ślubu i masturbacja to grzech. 

Nie wszystkie. Zanim doszlam do pelnego ateizmu, od mniej wiecej 12-13 roku zycia najblizsza mi forma religii byl deizm.

Tam biblia jest bardziej zbiorem anegdot anizeli slowem bozym. W ogole jest to bardzo wolnosciowy odlam wiary/filozofii (dlatego byl mi najblizszy), ktory zaklada w sumie, ze kazdy po prostu powinien byc dobrym czlowiekiem. Tylko tyle i az tyle.

buddyzm , taoizm też nie zakazuje. 

chrzescijanstwo islam ani judaizm to nie są wszystkie religie.  Jest ich tyle że nie ma sposób wymienić a co dopiero znać zasady

Pasek wagi

maharettt napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

Tygryseuropy napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Dlatego nie lubię dyskutować z radykałami. Ty podasz 500 konkretnych przykładów że czegoś nie ma a on ci powie że jest i już. Jest jedyna słuszna jedna tylko prawda i koniec dyskusji. Polecam cofnąć się historycznie do czasów krucjat i zastanowić się co by było jakby ich nie było. Jakby nie było masowego, siłowego wciskania chrześcijaństwa gdzie do wyboru było albo zmieniasz wiarę albo giniesz. Dziś bezkompromisowy użytkownik Tygryeuropy, szerzący nam tu jedyne i słuszne nauki KK byłby zapewne jakimś muzułmaninem lub wyznawcą jeszcze innej religii i też upieralby się że jest ona jedyna słuszna. To tak do głębszych przemyśleń ;-) 

Wszystkie religię - chrześcijaństwo islam judaizm akceptuja dekalog - 10 przykazań. Dlatego w każdej tej religii seks bez ślubu, masturbacja czy kradzieże zabójstwa to grzechy ciężkie. Islam jest dziwny i trudny, bo dodaje swoje przykazania kościelne typu noś burke podobnie jak katolicyzm dodaje swoje kościelne typu nie jedz mięska. Można wybrać kościół odrzucający całkowicie przykazania kościelne i opierający się wyłącznie na grzechach biblijnych nie dodając nic od siebie np ewangelicki czy prawoslawny (chrześcijańskie) ale przykro mi tam też seks bez ślubu i masturbacja to grzech. 

Nie wszystkie. Zanim doszlam do pelnego ateizmu, od mniej wiecej 12-13 roku zycia najblizsza mi forma religii byl deizm.

Tam biblia jest bardziej zbiorem anegdot anizeli slowem bozym. W ogole jest to bardzo wolnosciowy odlam wiary/filozofii (dlatego byl mi najblizszy), ktory zaklada w sumie, ze kazdy po prostu powinien byc dobrym czlowiekiem. Tylko tyle i az tyle.

buddyzm , taoizm też nie zakazuje. 

chrzescijanstwo islam ani judaizm to nie są wszystkie religie.  Jest ich tyle że nie ma sposób wymienić a co dopiero znać zasady

Czekałem na ten argument. Powyższe wymienione orzez ciebie, to nie religię tylko filozofię. Czyli świecki sposób na życie. 

Tygryseuropy napisał(a):

maharettt napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

Tygryseuropy napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Dlatego nie lubię dyskutować z radykałami. Ty podasz 500 konkretnych przykładów że czegoś nie ma a on ci powie że jest i już. Jest jedyna słuszna jedna tylko prawda i koniec dyskusji. Polecam cofnąć się historycznie do czasów krucjat i zastanowić się co by było jakby ich nie było. Jakby nie było masowego, siłowego wciskania chrześcijaństwa gdzie do wyboru było albo zmieniasz wiarę albo giniesz. Dziś bezkompromisowy użytkownik Tygryeuropy, szerzący nam tu jedyne i słuszne nauki KK byłby zapewne jakimś muzułmaninem lub wyznawcą jeszcze innej religii i też upieralby się że jest ona jedyna słuszna. To tak do głębszych przemyśleń ;-) 

Wszystkie religię - chrześcijaństwo islam judaizm akceptuja dekalog - 10 przykazań. Dlatego w każdej tej religii seks bez ślubu, masturbacja czy kradzieże zabójstwa to grzechy ciężkie. Islam jest dziwny i trudny, bo dodaje swoje przykazania kościelne typu noś burke podobnie jak katolicyzm dodaje swoje kościelne typu nie jedz mięska. Można wybrać kościół odrzucający całkowicie przykazania kościelne i opierający się wyłącznie na grzechach biblijnych nie dodając nic od siebie np ewangelicki czy prawoslawny (chrześcijańskie) ale przykro mi tam też seks bez ślubu i masturbacja to grzech. 

Nie wszystkie. Zanim doszlam do pelnego ateizmu, od mniej wiecej 12-13 roku zycia najblizsza mi forma religii byl deizm.

Tam biblia jest bardziej zbiorem anegdot anizeli slowem bozym. W ogole jest to bardzo wolnosciowy odlam wiary/filozofii (dlatego byl mi najblizszy), ktory zaklada w sumie, ze kazdy po prostu powinien byc dobrym czlowiekiem. Tylko tyle i az tyle.

buddyzm , taoizm też nie zakazuje. 

chrzescijanstwo islam ani judaizm to nie są wszystkie religie.  Jest ich tyle że nie ma sposób wymienić a co dopiero znać zasady

Czekałem na ten argument. Powyższe wymienione orzez ciebie, to nie religię tylko filozofię. Czyli świecki sposób na życie. 

Religię poza głównym nurtem, to sekty. Można dobie założyć religię latającego potwora spagetti-serio. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.