- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 grudnia 2021, 13:44
Jako, że Kasia się ostatnio "chwaliła", że ma, to również się pochwalę, bo co :)
Mam Covid, wczoraj wieczorem dostałam pozytywny wynik testu. Mąż od wtorku pokasływał, miał lekka gorączkę (ok. 37.3), normalnie chodził do pracy, a piątek stwierdził, że nie ma smaku i węchu. Podśmiewałam się, że ma Covid, a tu w sobotę rano jem sobie śniadanie i nic nie czuję, zero smaku. W poniedziałek o 10.00 pojechaliśmy na test oboje, o 17.00 już miałam wyniki - pozytywne.
I teraz tak: oboje nie szczepieni. Ja- samopoczucie super. Nic nie boli. Żadnej gorączki, żadnego kaszlu. Lekki katar jak przy przeziębieniu. Energia 100%. Robię wszystko w domu. Super śpię w nocy. Jedyny objaw to brak węchu i smaku, co nie powiem, jest dość dziwne ALE od soboty przez ten brak smaku nie zjadłam nic słodkiego, po prostu mi nic nie smakuje, nie daje tej przyjemności i coś mi się zdaje, że schudne na tej izolacji mimo, że ruchu wiadomo mniej.
Mąż - typ marudy, który przy przeziębieniu zazwyczaj umiera, jak to Panowie często mają ;) Objawy od wtorku, czyli już 8 dzień. Na dzień dzisiejszy lekki kaszel. Zero gorączki. Lekki ból głowy. Brak smaku i węchu i tak jak ja - mniej je. Super śpi, brak bólu mięśni itd.
Nasz stan tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że choroba pod nazwą Covid nie jest żadną śmiertelną chorobą. Jak grypa, tak na prawdę, gdyby nie test byłabym przekonana, że jesteśmy przeziębieni. Pozdrawiam wszystkich, którzy wróżyli mi umieranie pod respiratorem :) Czuję się świetnie. I najlepsze - będziemy mieli certyfikat ozdrowieńców, także, teraz już na pewno się nie zaszczepie PREPARATEM. Może mamy po prostu szczęście, ktoś powie. Nie, nie sądzę. Pozdrawiam z izolacji, nie dajcie się manipulować ;)
14 grudnia 2021, 20:50
"To moze podam link do badan, tylko trzeba dobrze wladac angielskim, na przyklad tutaj jest grafika dotyczaca historii RNA i lekow bazujacych na nim. Badania nad RNA byly prowadzone od lat 60-tych poprzedniego wieku, nad lekami i szczepionka od 1990 itd."
Czy tylko mnie zastanawia, czemu pomimo dziesiątków lat badań, szczepionki mRNA na jakąkolwiek skalę zostały wprowadzone dopiero akurat z okazji koronki? To co, są tak kompleksowo przebadane i bezpieczne a naukowcy i instytuty rezygnowali z gigantycznej forsy i Nobla z powodu - no właśnie? Wrodzonej skromności? Skłonności do perfekcjonizmu? Chcieli dać szansę innym? Psychopatycznie nie wypuszczali na rynek swoich zbawczych produktów? Czy to taka KOINCYDENCJA, że akurat teraz te preparaty okazyły się wystarczająco bezpieczne, w zwiazku z czym trzeba producentów zwolnć z odpowiedzialności za ich skutki?!
14 grudnia 2021, 20:51
Dyskusja z szurami nie ma sensu.
Dlaczego ludzie wierzą w idiotyzmy
Teoria o agresji poszczepiennej po raz kolejny dziś potwierdzona.
Zaczynam w to wierzyć choć bardzo nie chcę. Ale nie, tą agresję z pewnością powoduje fakt że obiecywano zaszczepionym duże przywileje a ostatecznie można powiedzieć że jadą na tym samym wózku. Też bym się wkurzyła
14 grudnia 2021, 20:52
menot, ja już przyjęłam do wiadomości, że głową muru (z betonu) nie przebijesz. Przecież żaden antyszczepionkowiec na tym forum, z Alą na czele, nie odnosi się do naukowych argumentów. W pewnym momencie to zaczyna być bezzasadne bicie piany, bo ty o nauce, a one hurr durr o spiskach, sprzedajności, manipulacji... Ktoś na Youtubie powiedział, a one w to wszystko wierzą, zamiast chociaż się postarać zweryfikować cokolwiek. Nie marnuj czasu.
Pytam poraz kolejny. Dlaczego ktoś kto nie szczepi się na covid jest z góry nazywany antyszczepionkowcem? Pytałam już na kilku forach i nie otrzymałam odpowedzi.
Wybacz, to taki skrót myślowy. Jesteście przeciwne (anty) szczepionkom na covid, prawda? Zapewne należałoby pisać "kowidowi antyszczepionkowcy".
Dalej nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie.
Ja i moje dzieci jesteśmy zaszczepieni szczepionkami z kalendarza szczepień. Są to szczepionki nad którym pracowano wiele lat. Nie szczepiłam dzieci na pneumokoki, meniginkoki, rotawirusy czy ospę. Nikt mnie antyszczepionkowcem nie nazwał. Szczepienia na covid są nieobowiązkowe. Więc skąd ten jad?
14 grudnia 2021, 20:52
W latach 60 nie istniał internet - jak w ogóle porównujesz to, jaki dostęp do informacji miał przeciętny człowiek teraz i obecnie? Uważasz, że Amerykańskie badania opłacają koncerny? Sprawdź Francuskie. Nie wierzysz Francuskim? Sprawdź Niemieckie. Dalej, nauka idzie do przodu, szczególnie dietetyka i nawet teorie z przed 10 lat, kiedy pojawiłam się na V niewiele się już mają do obecnego stanu wiedzy. 10 lat temu winne były węgle, już 5 lat temu się od wielkiej winy węgli odchodziło, a z tego co pamiętam z czasów, kiedy ten temat mnie interesował i przechodziłam krótką fazę fascynacji keto.Myślenie krytyczne nie polega na tym, że wierzysz we wszystko, ale nie polega też na tym, że nie wierzysz w nic podawanego przez 99% źródeł i skupiasz się na jakiś niszowych źródłach, kompletnie nie istniejących w globalnym dyskursie. Szczególnie, że nie masz żadnej wiedzy i edukacji, która pozwoliłaby ci ocenić co jest bliższe prawdy z naukowego punktu widzenia, jesteś wstanie tylko wybrać to, co bardziej się zgadza z twoją wizją rzeczywistości.
Moze jestem w błędzie ale patrząc na to co dzieje się teraz na świecie a mam na myśli że liczy się tylko kasa, oszuści mnożą się jak grzyby po deszczu. Strach otworzyć wiadomość np. o przesyłce, wejść na stronę w necie, otworzyć drzwi"panu z gazowni ". Z czasem przestaje się ufać wszystkim. Zawsze byłam nieufna i trzymałam ludzi na dystans.
Z jednej strony tak, ale z drugiej - taki fachowiec błyskawicznie będzie mieć w sieci 95% negatywnych opinii. I Być może tym 95% będziesz mogła zaufać - bardziej niż 5% pozytywnych. Masz większe pole do manipulacji, ale też zdecydowanie łatwiejszą opcję wykrycia oszustw i podzielenia się swoimi wnioskami. Dla mnie bardziej realne wydaje się być to, że w obecnych czasach utrzymanie w tajemnicy jakiegoś wielkiego spisku jest na dłuższą metę niewykonalne. I o ile Shakira może ukrywać swoje oszustwa podatkowe, to globalny spisek wielkich koncernów medycznych w połączeniu z rządami wszystkich krajów, często zwalczających się -no to mi się jakoś nie składa, nie?
14 grudnia 2021, 20:54
Ala następnym razem rób screeny i nam powrzucaj te wypowiedzi i badania zanim znikną, a nuż się ?obudzimy? ;)
Nie zrobię tego z jednego prostego powodu, po co jak i tak Kasia czy inna Menotka itd dalej będą krzyczeć, płakać i rzygać agresja, jest już i tak dla nich za późno, bo się poszczypiły, ja świata nie będę ratować, nikogo nie mam zamiaru przekonywać, a kto jest moim przyjacielem, ten ewentualnie może dostać taki screen jeśli zechce, zresztą nawet dokument ze szpitala orginalny był tu na forum negowany, ja też głową waszego betonu nie przebije.
Ala by pokazała, ale Ala nie pokaże. Dowody są, jak najbardziej, tylko dla wybranych. Bo przecież wszyscy wiemy, jak łatwo jest cokolwiek usunąć z internetów;)
Gdzie jest ta moja agresja, powiedz? Czy agresją jest wyciągać wnioski na podstawie twoich postów, że jesteś niewykształcona? Czy to agresja, jeśli powiem, że w prymitywny i właściwy sobie sposób wyśmiewasz moją wagę, ponieważ brakuje ci innych argumentów?
No i znowu to samo, znowu to robisz. Najazdy osobiste oraz snucie domysłów są formą agresji, nie rozumiesz tego kobieto? Nie wyśmiewam twojej otyłości, zastanawiam się tylko, dlaczego piszesz tu te dyrdymały, notorycznie mnie próbujesz obrażać, a nie robisz czegoś pożytecznego w tym czasie, typu zrzuć balast. Nie szanujesz swojego i mojego czasu. To nie jest złośliwe, jest to troska o ciebie Kasiuniu, już to pisałam. Oraz to, że jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie, chyba pamiętasz. A wagę masz w niku, także mogę chyba napisać Kasia 110 kg? Czy nie?
14 grudnia 2021, 20:59
"To moze podam link do badan, tylko trzeba dobrze wladac angielskim, na przyklad tutaj jest grafika dotyczaca historii RNA i lekow bazujacych na nim. Badania nad RNA byly prowadzone od lat 60-tych poprzedniego wieku, nad lekami i szczepionka od 1990 itd."
Czy tylko mnie zastanawia, czemu pomimo dziesiątków lat badań, szczepionki mRNA na jakąkolwiek skalę zostały wprowadzone dopiero akurat z okazji koronki? To co, są tak kompleksowo przebadane i bezpieczne a naukowcy i instytuty rezygnowali z gigantycznej forsy i Nobla z powodu - no właśnie? Wrodzonej skromności? Skłonności do perfekcjonizmu? Chcieli dać szansę innym? Psychopatycznie nie wypuszczali na rynek swoich zbawczych produktów? Czy to taka KOINCYDENCJA, że akurat teraz te preparaty okazyły się wystarczająco bezpieczne, w zwiazku z czym trzeba producentów zwolnć z odpowiedzialności za ich skutki?!
Haga, znowu - ciekawi cię to? Google. https://www.nature.com/article...
W sumie cały artykuł to opis kolejnych problemów technologicznych jakie napotykali twórcy szczepionek mRNA, z kalendarzem kiedy jaki przełom technologiczny nastąpił itd. Jeśli was coś zastanawia, to na prawdę nie jest problemem znaleźć odpowiedź nie będącą teorią spiskową.
14 grudnia 2021, 20:59
"To moze podam link do badan, tylko trzeba dobrze wladac angielskim, na przyklad tutaj jest grafika dotyczaca historii RNA i lekow bazujacych na nim. Badania nad RNA byly prowadzone od lat 60-tych poprzedniego wieku, nad lekami i szczepionka od 1990 itd."
Czy tylko mnie zastanawia, czemu pomimo dziesiątków lat badań, szczepionki mRNA na jakąkolwiek skalę zostały wprowadzone dopiero akurat z okazji koronki? To co, są tak kompleksowo przebadane i bezpieczne a naukowcy i instytuty rezygnowali z gigantycznej forsy i Nobla z powodu - no właśnie? Wrodzonej skromności? Skłonności do perfekcjonizmu? Chcieli dać szansę innym? Psychopatycznie nie wypuszczali na rynek swoich zbawczych produktów? Czy to taka KOINCYDENCJA, że akurat teraz te preparaty okazyły się wystarczająco bezpieczne, w zwiazku z czym trzeba producentów zwolnć z odpowiedzialności za ich skutki?!
Na samym początku tego wyścigu szczurów między kf padło stwierdzenie że koncerny od dawna czekały na taką sytuację.
14 grudnia 2021, 21:04
Serio myślisz,że jak Ty przychodzisz łagodnie covida, to wszyscy tak przechodzą???? Tu chyba leczenia na głowę wskazane. Brak słów,żenułaaaa
Wiesz co, zanim kogoś obrazisz to palnij się najpierw w swoje mądre inaczej czoło. Nigdzie nie napisałam, że uważam, że wszyscy przechodzą łagodnie jak ja, gdzie tak napisałam mądralinska panienko?
Alicja, napisałaś, że covid nie jest śmiertelną chorobą. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie jesteś trollem, ale może nie jesteś. Poczekaj na omikrona w Polsce, ten to dopiero jest zaraźliwy. 500 zmarłych osób dziennie to będą przyjazne stystyki. Moja teściowa jest pielęgniarką na oddziale intensywnej terapi- covidowców pod respiratorem. Nie wypowiada się w telewizji, nie sprzedaje szczepionek -informacje mam z pierwszej ręki : najciężej chorzy są nieszczepieni pacjenci. Leżą w śpiączce wiele dni na granicy śmierci i życia. Nie życzę nikomu. I tak, jak będzie taka potrzeba to będę się szczepić co roku, być może będę miała jakieś skutki uboczne szczepionki, nie wiem ale nie mam zamiaru ryzykować osierocenia dzieci przez własną głupotę. Tobie i mężowi życzę zdrowia, jeszcze się tak nie ciesz, daj sobie trochę czasu na wyzdrowienie bo covid bywa podstępny.
14 grudnia 2021, 21:05
W latach 60 nie istniał internet - jak w ogóle porównujesz to, jaki dostęp do informacji miał przeciętny człowiek teraz i obecnie? Uważasz, że Amerykańskie badania opłacają koncerny? Sprawdź Francuskie. Nie wierzysz Francuskim? Sprawdź Niemieckie. Dalej, nauka idzie do przodu, szczególnie dietetyka i nawet teorie z przed 10 lat, kiedy pojawiłam się na V niewiele się już mają do obecnego stanu wiedzy. 10 lat temu winne były węgle, już 5 lat temu się od wielkiej winy węgli odchodziło, a z tego co pamiętam z czasów, kiedy ten temat mnie interesował i przechodziłam krótką fazę fascynacji keto.Myślenie krytyczne nie polega na tym, że wierzysz we wszystko, ale nie polega też na tym, że nie wierzysz w nic podawanego przez 99% źródeł i skupiasz się na jakiś niszowych źródłach, kompletnie nie istniejących w globalnym dyskursie. Szczególnie, że nie masz żadnej wiedzy i edukacji, która pozwoliłaby ci ocenić co jest bliższe prawdy z naukowego punktu widzenia, jesteś wstanie tylko wybrać to, co bardziej się zgadza z twoją wizją rzeczywistości.
Moze jestem w błędzie ale patrząc na to co dzieje się teraz na świecie a mam na myśli że liczy się tylko kasa, oszuści mnożą się jak grzyby po deszczu. Strach otworzyć wiadomość np. o przesyłce, wejść na stronę w necie, otworzyć drzwi"panu z gazowni ". Z czasem przestaje się ufać wszystkim. Zawsze byłam nieufna i trzymałam ludzi na dystans.
Z jednej strony tak, ale z drugiej - taki fachowiec błyskawicznie będzie mieć w sieci 95% negatywnych opinii. I Być może tym 95% będziesz mogła zaufać - bardziej niż 5% pozytywnych. Masz większe pole do manipulacji, ale też zdecydowanie łatwiejszą opcję wykrycia oszustw i podzielenia się swoimi wnioskami. Dla mnie bardziej realne wydaje się być to, że w obecnych czasach utrzymanie w tajemnicy jakiegoś wielkiego spisku jest na dłuższą metę niewykonalne. I o ile Shakira może ukrywać swoje oszustwa podatkowe, to globalny spisek wielkich koncernów medycznych w połączeniu z rządami wszystkich krajów, często zwalczających się -no to mi się jakoś nie składa, nie?
Z jednej strony tak z drugiej, powstało wiele filmów sf które z czasem okazały się realną rzeczywistością, czyż nie tak ? Co raz częściej zastanawiam się czy nie żyjemy w matrixie.
14 grudnia 2021, 21:07
Ala następnym razem rób screeny i nam powrzucaj te wypowiedzi i badania zanim znikną, a nuż się ?obudzimy? ;)
Nie zrobię tego z jednego prostego powodu, po co jak i tak Kasia czy inna Menotka itd dalej będą krzyczeć, płakać i rzygać agresja, jest już i tak dla nich za późno, bo się poszczypiły, ja świata nie będę ratować, nikogo nie mam zamiaru przekonywać, a kto jest moim przyjacielem, ten ewentualnie może dostać taki screen jeśli zechce, zresztą nawet dokument ze szpitala orginalny był tu na forum negowany, ja też głową waszego betonu nie przebije.
Ala by pokazała, ale Ala nie pokaże. Dowody są, jak najbardziej, tylko dla wybranych. Bo przecież wszyscy wiemy, jak łatwo jest cokolwiek usunąć z internetów;)
Gdzie jest ta moja agresja, powiedz? Czy agresją jest wyciągać wnioski na podstawie twoich postów, że jesteś niewykształcona? Czy to agresja, jeśli powiem, że w prymitywny i właściwy sobie sposób wyśmiewasz moją wagę, ponieważ brakuje ci innych argumentów?
No i znowu to samo, znowu to robisz. Najazdy osobiste oraz snucie domysłów są formą agresji, nie rozumiesz tego kobieto? Nie wyśmiewam twojej otyłości, zastanawiam się tylko, dlaczego piszesz tu te dyrdymały, notorycznie mnie próbujesz obrażać, a nie robisz czegoś pożytecznego w tym czasie, typu zrzuć balast. Nie szanujesz swojego i mojego czasu. To nie jest złośliwe, jest to troska o ciebie Kasiuniu, już to pisałam. Oraz to, że jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie, chyba pamiętasz. A wagę masz w niku, także mogę chyba napisać Kasia 110 kg? Czy nie?
Alu, jest różnica pomiędzy snuciem domysłów, a wyciąganiem wniosków na podstawie przesłanek (choć nie dziwię się, że nie do końca ją rozumiesz). W podobny sposób (który naprawdę nie ma nic wspólnego z magią) rozumiem, że twoje uwagi nie wypływają z troski o mnie. Przesłanka-wniosek, Alu.
Wyjaśnisz mi, jakim cudem te informacje znikają z internetu bez śladu? Czy jak zwykle będzie: "ja już nie będę kolejny raz tego samego pisać/nie zamierzam wam nic wyjaśniać" itp?