- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 grudnia 2021, 07:43
Zaprosiiłam dzisiaj do siebie znajomego, nie na kawę tylko po prostu tak żeby posiedzieć i chwilę pogadać. Wiem że on nie pije kawy, ma dosyć wrażliwy żołądek. Co powinnam kupić albo przygotować żeby tak nie było pustego stołu? Trochę mi głupio tak przyjmować go z pustymi rękami. On powiedział że chce tylko pogadać, ale jednak chciałabym żeby coś było.
4 grudnia 2021, 07:59
Bedzie sie bal cokolwiek zjesc, wypic u ciebie, zeby nie wyladowac w wc, rozumiesz. Skoro tak mówi, to zna swoj organizm. Postawic cos mozesz, lekkostrawnego, ale pewnie nic nie zje i tak.
4 grudnia 2021, 08:05
Ja w tej sytuacji chyba bym przygotowała tylko wodę 😜 nie wyskakiwałabym z niczym do jedzenia ani picia skoro kolega ma takie dolegliwości
4 grudnia 2021, 08:07
Jak przyjdzie to zapytaj się czy się herbaty napije. Jakaś czarna czy miętowa powinna być bezpieczna nawet dla osób z wrażliwym żołądkiem. A jak nie to wodę niegazowaną i tyle.
4 grudnia 2021, 08:10
to u nas w Pl tak przezywamy ze cos musi byc, w Niemczech ludzie proponuje wode do picia i tyle, nikt sie nie dziwi, jedynie ja bo mimo 15 lat zycia tu mam zakorzenione polskie nawyki. Skoro on nie chce nic to nie przejmuj sie , zaopatrz w wode, mozesz zapytac czy wolalby cos innego - herbate.
4 grudnia 2021, 15:51
Możesz postawić na stole np. biszkopty (są dietetyczne), zaproponować herbatę.
5 grudnia 2021, 07:05
to u nas w Pl tak przezywamy ze cos musi byc, w Niemczech ludzie proponuje wode do picia i tyle, nikt sie nie dziwi, jedynie ja bo mimo 15 lat zycia tu mam zakorzenione polskie nawyki. Skoro on nie chce nic to nie przejmuj sie , zaopatrz w wode, mozesz zapytac czy wolalby cos innego - herbate.
Masz rację od razu to zauważyłam po przyjeździe do Niemiec. Nie wiem czy to z oszczednosci czy tacy już są, zdziwiłam się jak wygląda ich wigilia sałatka ziemniaczana i parówki z wody. No ale co kraj, to obyczaj .
5 grudnia 2021, 12:18
to u nas w Pl tak przezywamy ze cos musi byc, w Niemczech ludzie proponuje wode do picia i tyle, nikt sie nie dziwi, jedynie ja bo mimo 15 lat zycia tu mam zakorzenione polskie nawyki. Skoro on nie chce nic to nie przejmuj sie , zaopatrz w wode, mozesz zapytac czy wolalby cos innego - herbate.
Masz rację od razu to zauważyłam po przyjeździe do Niemiec. Nie wiem czy to z oszczednosci czy tacy już są, zdziwiłam się jak wygląda ich wigilia sałatka ziemniaczana i parówki z wody. No ale co kraj, to obyczaj .
moim zdaniem lekkie skapstwo, bo juz nie nazwe oszczednoscia, nie przykladaja wagi do tego. Np w ub tyg. mielismy tzw Weihnachtsfeier i kolezanka ktora na poczatku pandemii wyszla za maz zapowiedziala ze nie musimy robic jedzenia zrzutkowego bo ona zrobi jedzenie (rok temu dostala z jej okazji od nas prezent), do niej dolaczyla inna, ktora obchodzila 60siate urodziny. Wspolnymi silami przygotowaly - 1. garnek currywurst - kielbaska pocieta w kawaleczki w sosie curry a druga kupila troche gotowych antipasti. Czyste szalenstwo:)
5 grudnia 2021, 21:13
to u nas w Pl tak przezywamy ze cos musi byc, w Niemczech ludzie proponuje wode do picia i tyle, nikt sie nie dziwi, jedynie ja bo mimo 15 lat zycia tu mam zakorzenione polskie nawyki. Skoro on nie chce nic to nie przejmuj sie , zaopatrz w wode, mozesz zapytac czy wolalby cos innego - herbate.
Masz rację od razu to zauważyłam po przyjeździe do Niemiec. Nie wiem czy to z oszczednosci czy tacy już są, zdziwiłam się jak wygląda ich wigilia sałatka ziemniaczana i parówki z wody. No ale co kraj, to obyczaj .
moim zdaniem lekkie skapstwo, bo juz nie nazwe oszczednoscia, nie przykladaja wagi do tego. Np w ub tyg. mielismy tzw Weihnachtsfeier i kolezanka ktora na poczatku pandemii wyszla za maz zapowiedziala ze nie musimy robic jedzenia zrzutkowego bo ona zrobi jedzenie (rok temu dostala z jej okazji od nas prezent), do niej dolaczyla inna, ktora obchodzila 60siate urodziny. Wspolnymi silami przygotowaly - 1. garnek currywurst - kielbaska pocieta w kawaleczki w sosie curry a druga kupila troche gotowych antipasti. Czyste szalenstwo:)
Berchen, weź pod uwagę, że Niemcy nie potrafią gotować i swoje popisy kulinarne opierają na półproduktach lub gotowcach. Zupy z dodatkiem proszku "maggi", sosy to samo, już nie mówiąc o tym, że żadnemu Niemcowi nie przyszłoby przez myśl aby lepić pierogi hahaha ;)
5 grudnia 2021, 21:27
to u nas w Pl tak przezywamy ze cos musi byc, w Niemczech ludzie proponuje wode do picia i tyle, nikt sie nie dziwi, jedynie ja bo mimo 15 lat zycia tu mam zakorzenione polskie nawyki. Skoro on nie chce nic to nie przejmuj sie , zaopatrz w wode, mozesz zapytac czy wolalby cos innego - herbate.
Masz rację od razu to zauważyłam po przyjeździe do Niemiec. Nie wiem czy to z oszczednosci czy tacy już są, zdziwiłam się jak wygląda ich wigilia sałatka ziemniaczana i parówki z wody. No ale co kraj, to obyczaj .
moim zdaniem lekkie skapstwo, bo juz nie nazwe oszczednoscia, nie przykladaja wagi do tego. Np w ub tyg. mielismy tzw Weihnachtsfeier i kolezanka ktora na poczatku pandemii wyszla za maz zapowiedziala ze nie musimy robic jedzenia zrzutkowego bo ona zrobi jedzenie (rok temu dostala z jej okazji od nas prezent), do niej dolaczyla inna, ktora obchodzila 60siate urodziny. Wspolnymi silami przygotowaly - 1. garnek currywurst - kielbaska pocieta w kawaleczki w sosie curry a druga kupila troche gotowych antipasti. Czyste szalenstwo:)
Berchen, weź pod uwagę, że Niemcy nie potrafią gotować i swoje popisy kulinarne opierają na półproduktach lub gotowcach. Zupy z dodatkiem proszku "maggi", sosy to samo, już nie mówiąc o tym, że żadnemu Niemcowi nie przyszłoby przez myśl aby lepić pierogi hahaha ;)
hahaha, fakt, czyli bardziej brak umiejetnosci.