- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 listopada 2021, 14:42
Luzny temat, swieta niedlugo, czas kupowania masy niepotrzebnych rzeczy ;)
Jak w temacie - czego i dlaczego? Ja nie cierpię dostawiac pościeli i ręcznikow - to co sie podoba komus, niekoniecznie podoba sie mi i nie pasuje do niczego. Mam gory recznikow w domu ktorych nie znoszę, ale się używa, no bo są.
Nie lubie tez dostawiac książek i kosmetyków, bo też cieżko trafic (wyjątek - ktoś sie zapyta i zakup robi pod zamówienie).
4 listopada 2021, 21:45
Najgorsze dla mnie są bibeloty, jakieś pierdółki do postawienia - nie znoszę takich gratów i bez sentymentu wyrzucam albo oddaję dalej ;) Nie lubię też obrazków ani ramek do zdjęć, bo rzadko komu uda się trafić w mój gust. Kasa to dla mnie żaden prezent, raczej takie "nie chciało mi się postarać". Najlepszy i trafiony prezent dla mnie to będzie zawsze wino wytrawne i świece zapachowe
4 listopada 2021, 23:48
Całej masy rzeczy;), bo niespodzianki zazwyczaj są zupełnie nietrafione. Jeszcze spoko są kosmetyki do makijażu, bo zawsze mogę je przetestować i albo mi się sprawdzą, albo nie, ale dają mi frajdę. Wino, oliwa czy coś w tym guście, co można zjeść też jest ok. Albo kostka mydła (jakoś nikt mi tego nie kupuje;). Ale reszta już różnie. Książki - sporo czytam, więc nowości zazwyczaj mam już na kindlu, a papierowe ważą, gdy muszę je wieźć w bagażu z Polski (raz dostałam jakiś wielki album - zostawiłam go w bibliotece, bo ważył z 2 kg), przypadkowe kosmetyki pielęgnacyjne zazwyczaj mi się nie sprawdzają, bo mają irytujące zapachy itd. Latem dostałam bluzkę od teściowej, niby ok, ale okazała się być głównie z poliestru (nie sprawdza w ogóle składów), a poza tym potem odkryłam, że ma identyczną XD. Właśnie z ubraniami czy dodatkami jest ten problem, że dla mnie skład ma bardzo duże znaczenie, więc szalika z akrylu czy poliestrowej chusty nigdy nie założę. Mam inny gust, jeśli chodzi o biżuterię od mojej mamy, więc to, co czasami dostaję jako upominek z wyjazdów, też mi się średnio podoba. O bibelotach, ramkach itd. nawet nie wspominam, całe szczęście nikt mi tego nie daje. Jak widać, jestem marudną niewdzięcznicą.
5 listopada 2021, 01:01
Sama prawda, nie lubie dostawac " niespodzianek". Wszyscy wiedza i jesli ktos chce mi sprawic radosc to jest uzgadniane. Na ogol jednak nie robimy sobie prezentow a w zamian planujemy wspolne wyjazdy/ urlop.
tak samo:)
Mogę napisać że bardzo nie lubię dostawać rzeczy do domu, ale tak naprawdę jak kupuje mi je siostra która wie, że bardzo bym chciała np. jakaś konkretną narzutę na łóżko to już bardzo lubię dostawać rzeczy do domu;)
nie cierpię dostawać kubków czy filiżanek a to ludzie jakoś wyjątkowo często kupują, chyba uważając że to uniwersalne. Generalnie szkła nie lubię dostawać- żadnych mis, pater ird. Bardzo się staram mieć kubki w jednym klimacie- po prostu ładne białe, filiżanki mamy w serwis kawowym używanym na jakieś okazje (ja nie pije ciepłych napojów a mąż lubi dużo kawy i pije w kubku). Przykre, ale jak dostaje kubki to się ich od razu pozbywam. No wyjątkiem są takie od babci ;)
jeśli ma być niespodzianka to fajnie jak są to rzeczy które można zużyć- najlepiej wino😅 albo kosmetyk typu maska do włosów, fajny balsam do ciała, peeling do ciała (o neutralnym zapachu itd:) świece zapachowe też fajne- nie pogardziłabym WoodWickiem ale tutaj też trzeba trafić z zapachem:)
Edytowany przez sacria 5 listopada 2021, 01:04
5 listopada 2021, 07:56
Kosmetyków, bo nie używam, oraz ubrań, które niestety dostaję bardzo często, bo mojej teściowej nie podoba się mój styl ubierania i uważa, że wie lepiej, co powinnam nosić... Raz dostałam pieniądze od niej i jej rodziców, z poleceniem kupienia sobie prezentu, który oni potem zapakują i mi wręczą, a skończyło się na tym, że się na mnie obrazili, bo kupiłam książki...
5 listopada 2021, 07:59
Biżuterii. Każdą sprzedaję, bo nie ma dla mnie żadnej wartości sentymentalnej i jest śmieciem.
5 listopada 2021, 08:48
Ubran, piżam, durnostojek, kosmetyków, kubków, kwiatów doniczkowych, perfum, pościeli,
Lubię, dobrą kawę, ale tylko ziarnistą, dobre herbaty, ale nie perfumowane sztucznym aromatem, dobre wina, czy likiery, słodycze,
5 listopada 2021, 15:45
Bizuterii, zbieraczy kurzu, kosmetykow, roznych bonow, chyba latwiej napisac co lubie: kwiaty, jedzenie i picie :D zwlaszcza jesli to jakies nowe smaki, bo lubie poznawac :)
5 listopada 2021, 18:59
Najbardziej nie lubię dostawać różnego rodzaju pierdółkarstwa, którego głównym zadaniem jest zbieranie kurzu. Jak ktoś z domowników dostaje tego typu pierdółkarstwo to też się denerwuję;) Tak samo rzeczy typu ozdobne poduszki. Z ciuchami też jest ciężko - dostałam kilka od mamy i trafiła z jedną bluzką, a parę wisi w szafie jeszcze z metkami, bo nosić nie chcę, ale nie oddam, bo to od mamy;) Co dziwne: jak już razem wybierzemy się na zakupy, to zazwyczaj podpowiada mi dokładnie według mojego gustu;)
Ciętych kwiatów nie toleruję, doniczkowe bardzo lubię. Co do rzeczy do kuchni, to - o dziwo - darczyńcom kilka razy udało się wyłapać fajne i potrzebne rzeczy, więc toleruję:) Kosmetyki też (akurat z mazidłami i kremami moja mama zazwyczaj trafia). Przeczytam też każdą otrzymaną książkę (chociaż na co dzień korzystam z elektronicznych albo z biblioteki) i lubię wszystko, co można zjeść albo wypić;)
7 listopada 2021, 16:34
Jeśli nie jest to prezent, który "zamówiłam", to więcej niż pewne, że nie będę zadowolona. Za to zdarzało mi się zażyczyć sobie też tę pojawiającą się tu często patelnię, czy jakiś kosmetyk (ale to była konkretna patelnia i konkretny kosmetyk).
Ogólnie ja jestem zwolenniczką kart podarunkowych - może i są bezosobowe, może i część osób uważa, że to pójście na łatwiznę, ale przynajmniej nie skończy się na kolejnym kosmetyku w śmietniku albo kwiatku, który uschnie na parapecie (bo nie, wbrew powszechnie panującej opinii kwiatek to wcale nie zawsze dobry prezent). A jeszcze bardziej się w tym upewniłam, czytając Wasze komentarze :)