- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 września 2021, 14:18
Miałam na weekend zarezerwowany nocleg. Z przyczyn losowych nie udało nam się pojechać. Oferta jest bezzwrotne, więc nie kliknęłam odwołania rezerwacji, bo i tak nie dostaniemy zwrotu pieniędzy.
Napisałam właścicielowi, że nie dojedziemy, ale nie chcemy odwoływać rezerwacji w serwisie, bo mamy zapłacone i będzie nam się to liczyło do zniżek na booking.
Jednak właściciel sam odwołał nam wtedy rezerwację. Nie dość, że dostanie nasze pieniądze, nie będzie musiał po nas sprzątać, to jeszcze otrzyma zwrot prowizji i sobie jeszcze raz to wynajmie. Czy miał prawo to zrobić? Zarezerwowane, zapłacone, więc mogłam nawet nic mu nie pisać, że nas nie będzie, ale chciałam być fair.
12 września 2021, 12:04
wg mnie Booking powinien coś z tym zrobić bo miałam dwie takie sytuacje kiedy nie dojechałam do obiektu, a ofertę miałam bezzwrotna:
1) raz zadzwoniłam do obiektu i uprzejma Pani powiedziała, że nie zwrócą mi kasy, ale mogę przenieść nocleg na inny termin który będzie pasował im i mi, nawet jeśli będzie to za miesiąc czy dwa itd. i wydaje mi się że to uczciwe w miarę możliwości rozwiązanie
2) drugi raz jak zadzwoniłam to właściciel stwierdził że nie ma żadnej możliwości przeniesienia noclegu ani zwrotu kasy, a zaraz po telefonie mój zarezerwowany pokój wrócił na stronę bookingu
Wg mnie w drugim przypadku jest to zwykle oszustwo bo ma za pokój zapłacone więc czy tam będę czy nie to ma pieniądze zapewnione, a wynajmowanie na ostatnią chwilę żeby zarobić podwójnie to zwykle złodziejstwo i chciwość, bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem. Dlatego od tamtej pory nigdy nie zgłaszam że mnie nie będzie bo i tak mają kasę zapewniona
Tak, nie musisz zgłaszać wcześniej niedojazdu przy ofercie bezzwrotnej - masz do tego pełne prawo. Ale o co Ci chodzi "bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem" - jak nie wie czy dojedzie czy nie to chyba nie zgłasza, że go nie będzie?
Oferty bezzwrotne są zazwyczaj tańsze od tych z odwołaniem - i właśnie dlatego są bezzwrotne. Ryzyko niedojazdu jest na rezerwującym, jak ktoś chce mieć opcję odwołania to płaci więcej bo wówczas ryzyko jest po stronie hotelu.
I jeszcze takie pytanie - skoro zdecydowaliście się na ofertę bezzwrotną, jednak nie pojedziecie to ubędzie Wam jeśli jednak pokój będzie wynajęty komuś innemu? Ale to takie polskie bardzo - mi jest źle więc niech innym też będzie :)
12 września 2021, 12:25
Dlatego ja na booking podaje kartę prepaid na której mam powiedzmy 30 zł. Miałam kiedyś przypadek taki, że zarezerwowalam na booking nocleg z ofertą bezzwrotna a po godzinie znalazłam lepszy hotel i pojawił się problem bo właściciel obiektu nie chciał bezkosztowo odwołać rezerwacji, co dla mnie było sytuacja nie zrozumiała - bo co zmienia 1 godzina tym bardziej, że do wyjazdu były 3 dni. Kolejna sprawa jest taka, że można się naciąć na nocleg, który na zdjęciach wygląda zupełnie inaczej i w tej sytuacji booking Ci nie pomoże, możesz jedynie wylądować złość na Pani z infolini, która nie jest niczemu winna... Dlatego moja rada: kupić sobie kartę prepaid i ja podawać w ich aplikacji.
ale Januszowanie :D nie pasuja Ci warunki ofert bezzwrotnych to z nich nie korzystaj.. jest tyle hoteli dla ktorych opcja bezplatnego anulowania jest do przyjecia.
Potwierdzam, co za Januszowanie......... I co za ściema, że obiekt może wyglądać inaczej niż na zdjęciach - właściciel otrzyma wtedy same złe opinie, które położą mu biznes, straci prowizję i będzie musiał oddać kasę, a nawet Booking w pewnych przypadkach GWARANTUJE inny nocleg za kasę właściciela.....
Mam wrażenie, że pisze z osobami, ktore nigdy bądź bardzo sporadycznie korzystały z tej strony/aplikacji. Skoro obiekt ma ocenę powiedzmy 8.2 a mimo to nie wygląda jak na zdjęciach, plus nie jest dobrze posprzatany przy czym kosztuje 90 euro to rozumiem, że większość zacisnela by zęby i się nie odezwała lub mimo wszystko za to zapłaciła. Skoro upomnienie się o swoje i posiadanie jakiegoś zdania jest Januszowaniem, to wolę zadawać się z Januszami. Po raz kolejny pisze, booking nie gwarantuje zastępczego noclegu.
korzystam z bookingu bardzo często w ciągu roku od lat i szczerze mówiąc nie spotkałam się z sytuacją dokonywania płatności po zobaczeniu pokoju, żeby jeszcze decydować. Podaję kartę i płatność jest zazwyczaj ściągana przed przyjazdem- jeśli nie będzie na karcie środków to przecież pobyt może zostać anulowany bo karta jest zapewnieniem tego noclegu. W niektórych obiektach zdarza się płatność na miejscu- gotówka czy karta w zależności jakie mają metody płatności, ale to przy zameldowaniu raczej, bardzo rzadko na koniec pobytu się zdarza.
I zdarzało nam się naciąć pod kątem tego co sobie wyobrazilismy na podstawie opinii i zdjęć z tripadvisora i bookingu (nie kieruję się zdjęciami obiektu, tylko uważnie czytać duża ilośc opinii), ale niestety uważam że jeśli nie jest to skrajny syf o którym nie było mowy to ciężko nie płacić i uciekać. Jak nam coś nie pasuje to staramy się zgłaszać, czasem coś poprawia, czasem spotykamy się z oburzeniem "jak to, przecież wszystko jest super".
a do autorki- jeśli to hotel anulował pobyt a nie Ty to w ogóle płatność zostanie ściągnięta? Zwłaszcza że anulował przed Twoim przyjazdem, a nie w momencie kiedy już zaczęła się Twoja doba a Ty jednak nie przyjechałaś?
Edytowany przez sacria 12 września 2021, 12:29
12 września 2021, 12:36
wg mnie Booking powinien coś z tym zrobić bo miałam dwie takie sytuacje kiedy nie dojechałam do obiektu, a ofertę miałam bezzwrotna:
1) raz zadzwoniłam do obiektu i uprzejma Pani powiedziała, że nie zwrócą mi kasy, ale mogę przenieść nocleg na inny termin który będzie pasował im i mi, nawet jeśli będzie to za miesiąc czy dwa itd. i wydaje mi się że to uczciwe w miarę możliwości rozwiązanie
2) drugi raz jak zadzwoniłam to właściciel stwierdził że nie ma żadnej możliwości przeniesienia noclegu ani zwrotu kasy, a zaraz po telefonie mój zarezerwowany pokój wrócił na stronę bookingu
Wg mnie w drugim przypadku jest to zwykle oszustwo bo ma za pokój zapłacone więc czy tam będę czy nie to ma pieniądze zapewnione, a wynajmowanie na ostatnią chwilę żeby zarobić podwójnie to zwykle złodziejstwo i chciwość, bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem. Dlatego od tamtej pory nigdy nie zgłaszam że mnie nie będzie bo i tak mają kasę zapewniona
Tak, nie musisz zgłaszać wcześniej niedojazdu przy ofercie bezzwrotnej - masz do tego pełne prawo. Ale o co Ci chodzi "bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem" - jak nie wie czy dojedzie czy nie to chyba nie zgłasza, że go nie będzie?
Oferty bezzwrotne są zazwyczaj tańsze od tych z odwołaniem - i właśnie dlatego są bezzwrotne. Ryzyko niedojazdu jest na rezerwującym, jak ktoś chce mieć opcję odwołania to płaci więcej bo wówczas ryzyko jest po stronie hotelu.
I jeszcze takie pytanie - skoro zdecydowaliście się na ofertę bezzwrotną, jednak nie pojedziecie to ubędzie Wam jeśli jednak pokój będzie wynajęty komuś innemu? Ale to takie polskie bardzo - mi jest źle więc niech innym też będzie :)
nie ubędzie mi, ale myślę że skoro jest zapłacone to hotel nie powinien wystawiać powtórnie wynajętego pokoju, bo ma za pokój zapłacone a szukanie na ostatnią chwilę innej osoby żeby zarobić podwójnie na jednej ofercie to jest właśnie bardzo polskie.
12 września 2021, 13:06
wg mnie Booking powinien coś z tym zrobić bo miałam dwie takie sytuacje kiedy nie dojechałam do obiektu, a ofertę miałam bezzwrotna:
1) raz zadzwoniłam do obiektu i uprzejma Pani powiedziała, że nie zwrócą mi kasy, ale mogę przenieść nocleg na inny termin który będzie pasował im i mi, nawet jeśli będzie to za miesiąc czy dwa itd. i wydaje mi się że to uczciwe w miarę możliwości rozwiązanie
2) drugi raz jak zadzwoniłam to właściciel stwierdził że nie ma żadnej możliwości przeniesienia noclegu ani zwrotu kasy, a zaraz po telefonie mój zarezerwowany pokój wrócił na stronę bookingu
Wg mnie w drugim przypadku jest to zwykle oszustwo bo ma za pokój zapłacone więc czy tam będę czy nie to ma pieniądze zapewnione, a wynajmowanie na ostatnią chwilę żeby zarobić podwójnie to zwykle złodziejstwo i chciwość, bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem. Dlatego od tamtej pory nigdy nie zgłaszam że mnie nie będzie bo i tak mają kasę zapewniona
Tak, nie musisz zgłaszać wcześniej niedojazdu przy ofercie bezzwrotnej - masz do tego pełne prawo. Ale o co Ci chodzi "bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem" - jak nie wie czy dojedzie czy nie to chyba nie zgłasza, że go nie będzie?
Oferty bezzwrotne są zazwyczaj tańsze od tych z odwołaniem - i właśnie dlatego są bezzwrotne. Ryzyko niedojazdu jest na rezerwującym, jak ktoś chce mieć opcję odwołania to płaci więcej bo wówczas ryzyko jest po stronie hotelu.
I jeszcze takie pytanie - skoro zdecydowaliście się na ofertę bezzwrotną, jednak nie pojedziecie to ubędzie Wam jeśli jednak pokój będzie wynajęty komuś innemu? Ale to takie polskie bardzo - mi jest źle więc niech innym też będzie :)
nie ubędzie mi, ale myślę że skoro jest zapłacone to hotel nie powinien wystawiać powtórnie wynajętego pokoju, bo ma za pokój zapłacone a szukanie na ostatnią chwilę innej osoby żeby zarobić podwójnie na jednej ofercie to jest właśnie bardzo polskie.
nie zgodzę się. Skoro piszesz, że nie ubędzie Tobie to czy komuś zrobi krzywdę jeśli pokój jednak wynajmie? Irracjonalne jest wręcz to, że jeśli ktoś (z własnej woli) zgłosił, że go nie będzie to trzymać pusty pokój bez próby jego wynajęcia. Nie chcesz to nie informuj, po co w sumie wtedy informowałaś, że Cię nie będzie? Jeśli wg Ciebie i tak hotel nic z tym pokojem zrobić nie może to po grzyb mu taka informacja?
12 września 2021, 14:33
wg mnie Booking powinien coś z tym zrobić bo miałam dwie takie sytuacje kiedy nie dojechałam do obiektu, a ofertę miałam bezzwrotna:
1) raz zadzwoniłam do obiektu i uprzejma Pani powiedziała, że nie zwrócą mi kasy, ale mogę przenieść nocleg na inny termin który będzie pasował im i mi, nawet jeśli będzie to za miesiąc czy dwa itd. i wydaje mi się że to uczciwe w miarę możliwości rozwiązanie
2) drugi raz jak zadzwoniłam to właściciel stwierdził że nie ma żadnej możliwości przeniesienia noclegu ani zwrotu kasy, a zaraz po telefonie mój zarezerwowany pokój wrócił na stronę bookingu
Wg mnie w drugim przypadku jest to zwykle oszustwo bo ma za pokój zapłacone więc czy tam będę czy nie to ma pieniądze zapewnione, a wynajmowanie na ostatnią chwilę żeby zarobić podwójnie to zwykle złodziejstwo i chciwość, bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem. Dlatego od tamtej pory nigdy nie zgłaszam że mnie nie będzie bo i tak mają kasę zapewniona
Tak, nie musisz zgłaszać wcześniej niedojazdu przy ofercie bezzwrotnej - masz do tego pełne prawo. Ale o co Ci chodzi "bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem" - jak nie wie czy dojedzie czy nie to chyba nie zgłasza, że go nie będzie?
Oferty bezzwrotne są zazwyczaj tańsze od tych z odwołaniem - i właśnie dlatego są bezzwrotne. Ryzyko niedojazdu jest na rezerwującym, jak ktoś chce mieć opcję odwołania to płaci więcej bo wówczas ryzyko jest po stronie hotelu.
I jeszcze takie pytanie - skoro zdecydowaliście się na ofertę bezzwrotną, jednak nie pojedziecie to ubędzie Wam jeśli jednak pokój będzie wynajęty komuś innemu? Ale to takie polskie bardzo - mi jest źle więc niech innym też będzie :)
nie ubędzie mi, ale myślę że skoro jest zapłacone to hotel nie powinien wystawiać powtórnie wynajętego pokoju, bo ma za pokój zapłacone a szukanie na ostatnią chwilę innej osoby żeby zarobić podwójnie na jednej ofercie to jest właśnie bardzo polskie.
nie zgodzę się. Skoro piszesz, że nie ubędzie Tobie to czy komuś zrobi krzywdę jeśli pokój jednak wynajmie? Irracjonalne jest wręcz to, że jeśli ktoś (z własnej woli) zgłosił, że go nie będzie to trzymać pusty pokój bez próby jego wynajęcia. Nie chcesz to nie informuj, po co w sumie wtedy informowałaś, że Cię nie będzie? Jeśli wg Ciebie i tak hotel nic z tym pokojem zrobić nie może to po grzyb mu taka informacja?
ja tez uwazam ze skoro z jakiegos powodu nie mogla dojechac i poinformowala to liczy sie na to ze inny czlowiek jest fair i jesli uda mu sie drugi raz wynajac to jesli nie caly koszt to chociaz 50% powinien zwrocic, nawet jesli nie bylo tej opcji. Bo w koncu nic nie stracil a jesli polowe by zwrocil to i tak by dodatkowo cos zyskal. Taka jest moja logika, po prostu wobec innych fair byc. Ja rezerwuje tylko z opcja odwolania, niestety nie zawsze jest ta opcja do ostatniego dnia, trudno czasem znalezc, place wtedy oczywiscie drozej. Jesli wiem ze regula jest ze juz nie moge odwolac to jasne ze akceptuje ja , jednak liczylam na to ze skoro znajdzie sie nowy gosc i wlasciciel nie poniesie kosztow to sorry, uczciwym byloby chociaz czesc oplaty zwrocic.
12 września 2021, 14:48
wg mnie Booking powinien coś z tym zrobić bo miałam dwie takie sytuacje kiedy nie dojechałam do obiektu, a ofertę miałam bezzwrotna:
1) raz zadzwoniłam do obiektu i uprzejma Pani powiedziała, że nie zwrócą mi kasy, ale mogę przenieść nocleg na inny termin który będzie pasował im i mi, nawet jeśli będzie to za miesiąc czy dwa itd. i wydaje mi się że to uczciwe w miarę możliwości rozwiązanie
2) drugi raz jak zadzwoniłam to właściciel stwierdził że nie ma żadnej możliwości przeniesienia noclegu ani zwrotu kasy, a zaraz po telefonie mój zarezerwowany pokój wrócił na stronę bookingu
Wg mnie w drugim przypadku jest to zwykle oszustwo bo ma za pokój zapłacone więc czy tam będę czy nie to ma pieniądze zapewnione, a wynajmowanie na ostatnią chwilę żeby zarobić podwójnie to zwykle złodziejstwo i chciwość, bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem. Dlatego od tamtej pory nigdy nie zgłaszam że mnie nie będzie bo i tak mają kasę zapewniona
Tak, nie musisz zgłaszać wcześniej niedojazdu przy ofercie bezzwrotnej - masz do tego pełne prawo. Ale o co Ci chodzi "bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem" - jak nie wie czy dojedzie czy nie to chyba nie zgłasza, że go nie będzie?
Oferty bezzwrotne są zazwyczaj tańsze od tych z odwołaniem - i właśnie dlatego są bezzwrotne. Ryzyko niedojazdu jest na rezerwującym, jak ktoś chce mieć opcję odwołania to płaci więcej bo wówczas ryzyko jest po stronie hotelu.
I jeszcze takie pytanie - skoro zdecydowaliście się na ofertę bezzwrotną, jednak nie pojedziecie to ubędzie Wam jeśli jednak pokój będzie wynajęty komuś innemu? Ale to takie polskie bardzo - mi jest źle więc niech innym też będzie :)
nie ubędzie mi, ale myślę że skoro jest zapłacone to hotel nie powinien wystawiać powtórnie wynajętego pokoju, bo ma za pokój zapłacone a szukanie na ostatnią chwilę innej osoby żeby zarobić podwójnie na jednej ofercie to jest właśnie bardzo polskie.
nie zgodzę się. Skoro piszesz, że nie ubędzie Tobie to czy komuś zrobi krzywdę jeśli pokój jednak wynajmie? Irracjonalne jest wręcz to, że jeśli ktoś (z własnej woli) zgłosił, że go nie będzie to trzymać pusty pokój bez próby jego wynajęcia. Nie chcesz to nie informuj, po co w sumie wtedy informowałaś, że Cię nie będzie? Jeśli wg Ciebie i tak hotel nic z tym pokojem zrobić nie może to po grzyb mu taka informacja?
ja tez uwazam ze skoro z jakiegos powodu nie mogla dojechac i poinformowala to liczy sie na to ze inny czlowiek jest fair i jesli uda mu sie drugi raz wynajac to jesli nie caly koszt to chociaz 50% powinien zwrocic, nawet jesli nie bylo tej opcji. Bo w koncu nic nie stracil a jesli polowe by zwrocil to i tak by dodatkowo cos zyskal. Taka jest moja logika, po prostu wobec innych fair byc. Ja rezerwuje tylko z opcja odwolania, niestety nie zawsze jest ta opcja do ostatniego dnia, trudno czasem znalezc, place wtedy oczywiscie drozej. Jesli wiem ze regula jest ze juz nie moge odwolac to jasne ze akceptuje ja , jednak liczylam na to ze skoro znajdzie sie nowy gosc i wlasciciel nie poniesie kosztow to sorry, uczciwym byloby chociaz czesc oplaty zwrocic.
No nie. Zawierasz umowę rezerwacji bezzwrotnej. Dzięki temu masz taniej ale nie masz opcji odwołania i zwrotu pieniędzy. Więc gdzie tu jest nieuczciwość sprzedającego? Na etapie rezerwacji znasz wszystkie warunki, jak jednak nie jedziesz to od samego początku wiesz, że zwrot się nie należy. Bo taką ZAWARŁAŚ umowę.
Tak jak napisałam, informować nie musisz ale jeśli informujesz to po co to robisz jeśli i tak pokój ma być zablokowany?
Ps. To, że ktoś wystawił do ponownej rezerwacji pokój to jeszcze nie znaczy, że go wynajął.
12 września 2021, 15:23
Zawsze można się dogadać. Tylko raz nam się zdarzyło, że nie mogliśmy dojechać, a oferta bezzwrotna. Napisaliśmy, wytłumaczyliśmy, poprosiliśmy o zrozumienie. Nie straciliśmy pieniędzy.
12 września 2021, 15:25
wg mnie Booking powinien coś z tym zrobić bo miałam dwie takie sytuacje kiedy nie dojechałam do obiektu, a ofertę miałam bezzwrotna:
1) raz zadzwoniłam do obiektu i uprzejma Pani powiedziała, że nie zwrócą mi kasy, ale mogę przenieść nocleg na inny termin który będzie pasował im i mi, nawet jeśli będzie to za miesiąc czy dwa itd. i wydaje mi się że to uczciwe w miarę możliwości rozwiązanie
2) drugi raz jak zadzwoniłam to właściciel stwierdził że nie ma żadnej możliwości przeniesienia noclegu ani zwrotu kasy, a zaraz po telefonie mój zarezerwowany pokój wrócił na stronę bookingu
Wg mnie w drugim przypadku jest to zwykle oszustwo bo ma za pokój zapłacone więc czy tam będę czy nie to ma pieniądze zapewnione, a wynajmowanie na ostatnią chwilę żeby zarobić podwójnie to zwykle złodziejstwo i chciwość, bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem. Dlatego od tamtej pory nigdy nie zgłaszam że mnie nie będzie bo i tak mają kasę zapewniona
Tak, nie musisz zgłaszać wcześniej niedojazdu przy ofercie bezzwrotnej - masz do tego pełne prawo. Ale o co Ci chodzi "bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem" - jak nie wie czy dojedzie czy nie to chyba nie zgłasza, że go nie będzie?
Oferty bezzwrotne są zazwyczaj tańsze od tych z odwołaniem - i właśnie dlatego są bezzwrotne. Ryzyko niedojazdu jest na rezerwującym, jak ktoś chce mieć opcję odwołania to płaci więcej bo wówczas ryzyko jest po stronie hotelu.
I jeszcze takie pytanie - skoro zdecydowaliście się na ofertę bezzwrotną, jednak nie pojedziecie to ubędzie Wam jeśli jednak pokój będzie wynajęty komuś innemu? Ale to takie polskie bardzo - mi jest źle więc niech innym też będzie :)
nie ubędzie mi, ale myślę że skoro jest zapłacone to hotel nie powinien wystawiać powtórnie wynajętego pokoju, bo ma za pokój zapłacone a szukanie na ostatnią chwilę innej osoby żeby zarobić podwójnie na jednej ofercie to jest właśnie bardzo polskie.
nie zgodzę się. Skoro piszesz, że nie ubędzie Tobie to czy komuś zrobi krzywdę jeśli pokój jednak wynajmie? Irracjonalne jest wręcz to, że jeśli ktoś (z własnej woli) zgłosił, że go nie będzie to trzymać pusty pokój bez próby jego wynajęcia. Nie chcesz to nie informuj, po co w sumie wtedy informowałaś, że Cię nie będzie? Jeśli wg Ciebie i tak hotel nic z tym pokojem zrobić nie może to po grzyb mu taka informacja?
ja tez uwazam ze skoro z jakiegos powodu nie mogla dojechac i poinformowala to liczy sie na to ze inny czlowiek jest fair i jesli uda mu sie drugi raz wynajac to jesli nie caly koszt to chociaz 50% powinien zwrocic, nawet jesli nie bylo tej opcji. Bo w koncu nic nie stracil a jesli polowe by zwrocil to i tak by dodatkowo cos zyskal. Taka jest moja logika, po prostu wobec innych fair byc. Ja rezerwuje tylko z opcja odwolania, niestety nie zawsze jest ta opcja do ostatniego dnia, trudno czasem znalezc, place wtedy oczywiscie drozej. Jesli wiem ze regula jest ze juz nie moge odwolac to jasne ze akceptuje ja , jednak liczylam na to ze skoro znajdzie sie nowy gosc i wlasciciel nie poniesie kosztow to sorry, uczciwym byloby chociaz czesc oplaty zwrocic.
No nie. Zawierasz umowę rezerwacji bezzwrotnej. Dzięki temu masz taniej ale nie masz opcji odwołania i zwrotu pieniędzy. Więc gdzie tu jest nieuczciwość sprzedającego? Na etapie rezerwacji znasz wszystkie warunki, jak jednak nie jedziesz to od samego początku wiesz, że zwrot się nie należy. Bo taką ZAWARŁAŚ umowę.
Tak jak napisałam, informować nie musisz ale jeśli informujesz to po co to robisz jeśli i tak pokój ma być zablokowany?
Ps. To, że ktoś wystawił do ponownej rezerwacji pokój to jeszcze nie znaczy, że go wynajął.
przeciez nie nazywam tego oszustwem, tylko po prostu na ogol ludzie jakich znalam pomagali sobie - zglaszajac licze tylko na to ze skoro ktos nie poniesie kosztow to temu kto nie mogl dojechac a te koszty poniosl po prostu pomoze - obie strony mialyby korzysc 50/50 , no ale po co skoro mozna miec +200/-100. Ale o czym tu mowic jesli chodzi o kase:)
Edytowany przez Berchen 12 września 2021, 15:26
12 września 2021, 15:35
wg mnie Booking powinien coś z tym zrobić bo miałam dwie takie sytuacje kiedy nie dojechałam do obiektu, a ofertę miałam bezzwrotna:
1) raz zadzwoniłam do obiektu i uprzejma Pani powiedziała, że nie zwrócą mi kasy, ale mogę przenieść nocleg na inny termin który będzie pasował im i mi, nawet jeśli będzie to za miesiąc czy dwa itd. i wydaje mi się że to uczciwe w miarę możliwości rozwiązanie
2) drugi raz jak zadzwoniłam to właściciel stwierdził że nie ma żadnej możliwości przeniesienia noclegu ani zwrotu kasy, a zaraz po telefonie mój zarezerwowany pokój wrócił na stronę bookingu
Wg mnie w drugim przypadku jest to zwykle oszustwo bo ma za pokój zapłacone więc czy tam będę czy nie to ma pieniądze zapewnione, a wynajmowanie na ostatnią chwilę żeby zarobić podwójnie to zwykle złodziejstwo i chciwość, bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem. Dlatego od tamtej pory nigdy nie zgłaszam że mnie nie będzie bo i tak mają kasę zapewniona
Tak, nie musisz zgłaszać wcześniej niedojazdu przy ofercie bezzwrotnej - masz do tego pełne prawo. Ale o co Ci chodzi "bo się często zdarza że ktoś myśli że nie dojedzie a jednak się udaje i robi się problem" - jak nie wie czy dojedzie czy nie to chyba nie zgłasza, że go nie będzie?
Oferty bezzwrotne są zazwyczaj tańsze od tych z odwołaniem - i właśnie dlatego są bezzwrotne. Ryzyko niedojazdu jest na rezerwującym, jak ktoś chce mieć opcję odwołania to płaci więcej bo wówczas ryzyko jest po stronie hotelu.
I jeszcze takie pytanie - skoro zdecydowaliście się na ofertę bezzwrotną, jednak nie pojedziecie to ubędzie Wam jeśli jednak pokój będzie wynajęty komuś innemu? Ale to takie polskie bardzo - mi jest źle więc niech innym też będzie :)
nie ubędzie mi, ale myślę że skoro jest zapłacone to hotel nie powinien wystawiać powtórnie wynajętego pokoju, bo ma za pokój zapłacone a szukanie na ostatnią chwilę innej osoby żeby zarobić podwójnie na jednej ofercie to jest właśnie bardzo polskie.
nie zgodzę się. Skoro piszesz, że nie ubędzie Tobie to czy komuś zrobi krzywdę jeśli pokój jednak wynajmie? Irracjonalne jest wręcz to, że jeśli ktoś (z własnej woli) zgłosił, że go nie będzie to trzymać pusty pokój bez próby jego wynajęcia. Nie chcesz to nie informuj, po co w sumie wtedy informowałaś, że Cię nie będzie? Jeśli wg Ciebie i tak hotel nic z tym pokojem zrobić nie może to po grzyb mu taka informacja?
ja tez uwazam ze skoro z jakiegos powodu nie mogla dojechac i poinformowala to liczy sie na to ze inny czlowiek jest fair i jesli uda mu sie drugi raz wynajac to jesli nie caly koszt to chociaz 50% powinien zwrocic, nawet jesli nie bylo tej opcji. Bo w koncu nic nie stracil a jesli polowe by zwrocil to i tak by dodatkowo cos zyskal. Taka jest moja logika, po prostu wobec innych fair byc. Ja rezerwuje tylko z opcja odwolania, niestety nie zawsze jest ta opcja do ostatniego dnia, trudno czasem znalezc, place wtedy oczywiscie drozej. Jesli wiem ze regula jest ze juz nie moge odwolac to jasne ze akceptuje ja , jednak liczylam na to ze skoro znajdzie sie nowy gosc i wlasciciel nie poniesie kosztow to sorry, uczciwym byloby chociaz czesc oplaty zwrocic.
No nie. Zawierasz umowę rezerwacji bezzwrotnej. Dzięki temu masz taniej ale nie masz opcji odwołania i zwrotu pieniędzy. Więc gdzie tu jest nieuczciwość sprzedającego? Na etapie rezerwacji znasz wszystkie warunki, jak jednak nie jedziesz to od samego początku wiesz, że zwrot się nie należy. Bo taką ZAWARŁAŚ umowę.
Tak jak napisałam, informować nie musisz ale jeśli informujesz to po co to robisz jeśli i tak pokój ma być zablokowany?
Ps. To, że ktoś wystawił do ponownej rezerwacji pokój to jeszcze nie znaczy, że go wynajął.
przeciez nie nazywam tego oszustwem, tylko po prostu na ogol ludzie jakich znalam pomagali sobie - zglaszajac licze tylko na to ze skoro ktos nie poniesie kosztow to temu kto nie mogl dojechac a te koszty poniosl po prostu pomoze - obie strony mialyby korzysc 50/50 , no ale po co skoro mozna miec +200/-100. Ale o czym tu mowic jesli chodzi o kase:)
napisałaś że byłoby uczciwe zwrócić. No więc jakby twierdzisz, że jeśli nie zwróci to jest nieuczciwy. A to nieprawda bo sama się zgadzasz na takowe warunki.
12 września 2021, 15:48
Zawsze można się dogadać. Tylko raz nam się zdarzyło, że nie mogliśmy dojechać, a oferta bezzwrotna. Napisaliśmy, wytłumaczyliśmy, poprosiliśmy o zrozumienie. Nie straciliśmy pieniędzy.
no i o tym pisze- mozna sie dogadac, na to liczylam. Jednak wlasciciel wolal sie nie dogadywac i najwyrazniej sam nie czul sie dobrze, bo mnie oklamal mowiac ze nie udalo sie wynajac. Skoro to takie 100% uczciwe mogl nie klamac- dla mnie to nic nie zmienilo😅