Temat: Praca w korpo

Co uważacie o pracy w korpo? Jakie macie doświadczenie. Często spotykam się z opinią że jesteś tylko nic nie znaczącym trybikiem, są ciągle deadline, wyścigi szczurów czy że często zdarza się mobbing. Od miesiąca słucham negatywów na ten temat. Mam zacząć pracę w jednym z korpo i cała rodzina i część znajomych bardzo mocno mi tego odradza. Jakie jest wasze zdanie? Czy naprawdę praca tam jest taka straszna czy to tylko głupie stereotypy? 

Korporacja korporacji nierówna. W niektórych faktycznie możesz być nic nieznaczącym trybikiem, mieć mnóstwo durnowatych zadań do zrobienia i obowiązek siedzenia po nocach, ale w innych będziesz miała fajne zadania, fajnych ludzi i przede wszystkim bezpieczną posadkę, bo korporacje z racji lepszego zaplecza mogą sobie pozwolić na więcej i często nie muszą żyłować pracowników do granic wytrzymałości albo stosować drastycznych cięć. Firma, w której pracuję od dłuższego czasu urosła już do rozmiarów korpo, więc za taki typ firmy jest uważana, ale z korpo-negatywami się tam nigdy nie spotykam, wręcz przeciwnie:)

Jak dla mnie spoko. Im wieksza firma tym zazwyczaj lepsze pieniadze, wiecej benefitow typu karta na silownie, pakiet medyczny itd. No i nikt Ci tak bardzo na rece nie patrzy, jak to jest w mniejszych firmach - jak firma m 5 pracownikow to widac na dloni kazda przerwe w pracy :D

Pasek wagi

normalnie , trochę nudno . Ale nie narzekam ;)

lastime napisał(a):

Jak dla mnie spoko. Im wieksza firma tym zazwyczaj lepsze pieniadze, wiecej benefitow typu karta na silownie, pakiet medyczny itd. No i nikt Ci tak bardzo na rece nie patrzy, jak to jest w mniejszych firmach - jak firma m 5 pracownikow to widac na dloni kazda przerwe w pracy :D

O tak to ten plus . Nikt Cie az tak nie przypilnuje 

lastime napisał(a):

Jak dla mnie spoko. Im wieksza firma tym zazwyczaj lepsze pieniadze, wiecej benefitow typu karta na silownie, pakiet medyczny itd. No i nikt Ci tak bardzo na rece nie patrzy, jak to jest w mniejszych firmach - jak firma m 5 pracownikow to widac na dloni kazda przerwe w pracy :D

O tak to ten plus . Nikt Cie az tak nie przypilnuje 

Zalezy od korporacji i stanowiska. Ja pracuje juz w kolejnej i w zyciu bym korporacji nie zamienila na nie-korporacje;-) 

3 korpo za mną, każda inna. z jednej mam przyjaciół, z drugiej znajomości były ekstra ale skończyły się z dniem odejścia a obecnie pracuję z domu i praktycznie kontaktuję się tylko z niewieloma osobami. nigdzie nie było patrzenia na ręce, wymuszania - ale jak się normalnie pracuje i raportuje co się zrobiło to czemu miałoby być źle? robię swoją robotę i zbieram kasę

Pracowałam w 1 korporacji, w 3 firmach prywatnych nie-korporacjach, w 1 spółce miejskiej. 

Każda z tych prac miała swoje plusy i minusy. Jednak jak na razie najlepsze zdanie mam o pracy w korporacji.

Pasek wagi

Pracowałam w małych firmach, a potem w korporacjach. I wolę to drugie. Na wariatów wszędzie można trafić, ale w korpo, w których pracowałam zawsze dbali o pracownika. Zależy gdzie trafisz i co będziesz robić. U mnie to ile dział robi, zależy od szefa. Sa takie, gdzie pracownicy siedzą w sobotę, ale większość bynajmniej się nie przemęcza. Wszędzie jestes trybikiem, chyba, że siedzisz w zarządzie- wtedy faktycznie masz wpływ na to co się dzieje.

Pracowałam w trzech korpo - dwie z nich oceniam pozytywnie. 

Pierwsze - typowe korpo, open space, dużo ludzi, owocowe środy i te sprawy. Jasny zakres obowiązków przypisany do konkretnego stanowiska, bardzo przejrzysta struktura.

Drugie - niewielki oddział bardzo dużej firmy. Może stąd bardzo miła, przyjazna, rodzinna atmosfera. Również jasno określone obowiązki, całkiem dobre pieniądze, brak nadgodzin.

Trzecie - zdecydowanie najgorsze, moja obecna praca. Zdecydowany nadmiar obowiązków, bezpłatne nadgodziny, praca na urlopie, wręcz współczesne niewolnictwo. Bardzo słabe zarobki w stosunku do wymagań i odpowiedzialności. To takie stereotypowe korpo z koszmarów. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.