Temat: nie podobają mi się faceci

Jeśli chodzi o zdjęcia, to w ogóle nie potrafię wybrać. Nawet ten "ładny" jest tylko ładny, póki go nie zobaczę (minika, spojrzenie, ruchy, sposób bycia) to nie potrafię się zauroczyć. No raz mi się zdarzyło, że facet mnie zauroczył rozmową, raz na 3 lata. Większość rozmów jest trywialnych i w sumie po trzecim zdaniu jatracę zapał, więc automatycznie znajomość nie przechodzi na wyższy lvl, bo mi się nie chce i poddaję się od początku. Nie umiem w internety zdecydowanie. Na żywo nie poznaję nikogo.

Czasem, patrząc na mężów koleżanek i obserwując to, jak się zachowują, myślę, ze taka fajna dziewczyna, a gdzie ona oczy miała. Ani to przystojne, ani mądre.

Spotykałam się tylko z przystojnymi facetami (prócz mojego exa, w sumie on na początku też był ładny, później zjanuszał). Nie wyobrażam się iść na randkę z kimś, kto mi się nie podoba (próbowałam raz i nigdy więcej).

A moze taki facet nie jest ani przystojny, ani zbyt madry, ale za to jest dobrym, kochajacym mezem?

Keyma serio, zrobilas sie mega powierzchowna i mega fifarafa, co to nie Ty, a wszyscy faceci nie dorastaja Ci do piet.

Pytanie?

Keyma wez spojrz na siebie obiektywnie. Nie jestes ani osmym cudem swiata (po prostu ladna, nic wiecej) , ani specjalnie zaradna, charakter kiepski, niestabilna emocjonalnie, wiek juz tez nie najmlodszy. I Ty myslisz, ze normalny, ogarniety i niesamowicie przystojny facet sie Toba zainteresuje? Co takiego masz w sobie co mogloby go zainteresowac, przyciągnąć? 

=Blueberry= napisał(a):

Keyma wez spojrz na siebie obiektywnie. Nie jestes ani osmym cudem swiata (po prostu ladna, nic wiecej) , ani specjalnie zaradna, charakter kiepski, niestabilna emocjonalnie, wiek juz tez nie najmlodszy. I Ty myslisz, ze normalny, ogarniety i niesamowicie przystojny facet sie Toba zainteresuje? Co takiego masz w sobie co mogloby go zainteresowac, przyciągnąć? 

Nie, podobny poziom wizualny i żeby sie charakterologicznie zgadzało. Piszą do mnie faceci 31 lat, więc wiekowo nie widzę problemu. Zaradna jestem, charakter wymagający, ale ja nie lubię facetów, którzy szukają"słodkiej niuni". Tak, takie określenia po zdjeciach dostaję.

cancri napisał(a):

A moze taki facet nie jest ani przystojny, ani zbyt madry, ale za to jest dobrym, kochajacym mezem?

Keyma serio, zrobilas sie mega powierzchowna i mega fifarafa, co to nie Ty, a wszyscy faceci nie dorastaja Ci do piet.

Jak ja mam iść do łóżka z kimś, ko mi się w ogóle nie podoba i mnie nie pociąga, jak?

Blueberry normalnie telepatia:)

Keyma przepięknie odpowiedziałaś sobie sama dlaczego nie masz nikogo - pusto tu i głucho. Jeżeli chodzi o tych przystojnych i inteligentnych cóż, nie dziwię się że nie walą Twoim kierunku drzwiami i oknami. A gdyby przypadkiem chcieli mieć w domu "coś" mało absorbującego umysłowo a tylko ładnego nie oszukujmy się, wezmą wtedy młodszą i ładniejszą. Zegar tyka, pesel nie kłamie a wizualnie też żaden ósmy cud świata.

Pasek wagi

Keyma.kley.ma napisał(a):

cancri napisał(a):

A moze taki facet nie jest ani przystojny, ani zbyt madry, ale za to jest dobrym, kochajacym mezem?

Keyma serio, zrobilas sie mega powierzchowna i mega fifarafa, co to nie Ty, a wszyscy faceci nie dorastaja Ci do piet.

Jak ja mam iść do łóżka z kimś, ko mi się w ogóle nie podoba i mnie nie pociąga, jak?

Ale o umiejetnosciach w lozku chyba wyglad swiadczy akurat najmniej. I zauwaz, ze Ty sprowadzasz wszystko do lozka...jakby tylko o lozku w zwiazku chodzilo. Dopoki nie zmienisz nastawiania to bedziesz trafiac tak, jak trafiasz. 

Całe szczęście, że dodałaś część o mężach koleżanek. W przeciwnym razie ktoś mógłby pomyśleć, że są lepsze od Ciebie :)

przymusowa napisał(a):

Blueberry normalnie telepatia:)

Keyma przepięknie odpowiedziałaś sobie sama dlaczego nie masz nikogo - pusto tu i głucho. Jeżeli chodzi o tych przystojnych i inteligentnych cóż, nie dziwię się że nie walą Twoim kierunku drzwiami i oknami. A gdyby przypadkiem chcieli mieć w domu "coś" mało absorbującego umysłowo a tylko ładnego nie oszukujmy się, wezmą wtedy młodszą i ładniejszą. Zegar tyka, pesel nie kłamie a wizualnie też żaden ósmy cud świata.

Sorry, ale nigdy się z głupim facetem nie spotykałam. Na mądrego (tak mądrego jak ja) bardzo ciężko trafić. Inteligentna jestem, nieraz to słyszałam zresztą potwierdzone.Wejdźcie proszę na portale randkowe, bo każdy tutaj jest mądry z perspektywy widza. Ostatnio z moją mężatą przyjaciółką przewijałyśmy profile facetów. Odrzucała ich tyle, co ja. Po wstęonej rozmowie stwierdzała, że pan się do niczego nie nadaje. Więc nie, nie ze mną jest problem. Niestety nie moge tu wklejać rozmów, bo dostanę dożywotniego bana, ale większść facetów nie potrafi nawet skleić normalnego zdania. A jak potrafi, to jest takim 3/10.

Jeśli chodzi o urodę to jestem średnia/ładna, zadbana, tego samego ocekuję od faceta. Dlaczego mam szukać gdzieś niżej? Tj. głupszego, grubego brzydkiego? Hajs mnie nie pociąga w ogóle.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.