- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 sierpnia 2021, 09:46
"Zawiść – uczucie znacznie silniejsze niż zazdrość, polegające na odczuwaniu silnej niechęci lub wrogości w stosunku do osoby, której czegoś się zazdrości"[Wikipedia]. Innymi słowy, zazdrosny robi wszystko aby mieć to czego komuś zazdrości, a zawistny niszczy osobę której zazdrości.
Jakie macie metody na radzenie sobie z osobą zawistną, jeśli sytuacja zmusza Was do przebywania w jej towarzystwie i rozmowy?
(Nie daje żadnego przykładu żeby nie zawężać tematu, sytuacje dowolne)
5 sierpnia 2021, 12:49
Kiedyś na zazdrość i zawiść innych ludzi reagowałam szokiem. Nie mogłam pojąć jak ktoś może w taki sposób traktować innych. Jak może żyć i angażować się w tak negatywne emocje.
Teraz już mnie to nie dziwi i nawet to rozumiem. Te emocje biorą się z nieszczęścia ludzkiego. Niemożnością poradzenia sobie z własnym życiem, brakiem siły na zmiany czy jakimiś złymi wzorcami z domu takiej osoby. Więc staram się patrzeć na to ze zrozumieniem i wtedy jest mi lepiej.
Jednak moje doświadczenie (a miałam dużo takich sytuacji) nauczyło mnie, żeby stawiać granice. Jeśli ktoś w tej swojej zawiści czy zazdrości zaczyna faktycznie mi szkodzić to po prostu odcinam się od tej osoby i nie chce mieć z nią nic wspólnego. Z kolei gdy to nie jest możliwe od wyraznie zaznaczam granice i stawiam sprawę jasno.
Np. Rok temu byłam zmuszona współpracować z babą, która zazdrościła mi wynagrodzenia i przyjemności z pracy. Zaczęła mi szkodzić kłamiąc na mój temat do zleceniodawcy. Powiedziałam jej, że doskonale wiem co próbuje zrobić, że jestem zmuszona z nią pracować i zachowam się profesjonalnie do końca umowy.
Na wszelki wypadek powiadomiłam pracodawcę o jej wyczynach i uprzedziłam go o wszystkim. Zaznaczyłam, że sobie tego nie życzę i nie pozwolę na to, ponieważ jej zachowanie szkodzi mojej firmie. Oczywiście się oburzyła i udawała głupią, że nie wie o co chodzi.
Takie osoby zazwyczaj są mentalnymi dziećmi i trzeba z nimi rozmawiać jak z dziećmi. Czyli jasno wyznaczyć granice i mówić z perspektywy dorosłego.
Jednak zawsze najlepszą opcją jest po prostu odcięcie się :)
5 sierpnia 2021, 12:54
Wlasciwie to nie znam takich osób, które byłyby jakoś przesadnie zazdrosne i nienawistne. A jak już to nie w stosunku do mnie, tylko bardziej opowiadają o swoim stosunku do innych. Staram się zmienić temat, i nie wchodzić za bardzo w dyskusję. Jakby ktoś był zawistny w stosunku do mnie to raczej nie utrzymywałabym z taką osobą kontaktów.
5 sierpnia 2021, 13:16
W zasadzie mam w swoim otoczeniu (bliskiej rodzinie) tylko jedną taką osobę, która zazdrości wszystkim wszystkiego. Staram się ją ignorować, jeśli się nie da, asertywnie daję do zrozumienia, że jest bucem, co po niej totalnie spływa.
Natomiast mam taką obserwację ogólną, że ludzie często lubią tłumaczyć pewne zachowania innych zazdrością czy zawiścią, bo czują wtedy, że nie muszą się zastanawiać nad swoim zachowaniem i szukać w sobie przyczyn takiej sytuacji.
5 sierpnia 2021, 16:58
moja historia z takim ludźmi jest mega długa. w skórcie są to moi rodzice i dwójka braci. ja jestem po 3terapiach. dłuuuugie lata próbowałam im wytłumaczyć i pokazać ich toksyczne zachowania. nic, ale to nic nie dotarło. zmarnowałam czas, energie i zdrowie. podjełąm jasną decyzję - odcinam się od toksycznego środowiska. dla mnie to nie jest rodzinna. to jest banda hujowych ludzi którzy myślą o inetresach i o tym jak udupić.
zadbaj o siebie. i swoje zdrowie psychiczne.
5 sierpnia 2021, 22:37
Olać. Udawać, że ktoś taki nie istnieje i dalej robić swoje :)
A przede wszystkim: nie zaprzątać głowy myślami dotyczącymi takiego człowieka, bo chyba o to mu chodzi, prawda? Generalnie pozytywnie i do przodu, a zawistnik niech kisi się we własnym sosie.
To nie takie proste. Weź taką zawistną Nomę, która dopieprzy się do każdej osoby na Vitalii, która napisze coś mądrego i ciekawego. Ona nie pisze niczego od siebie tylko dowala się do tych osób, podle je krytykuje i na tym buduje swój status. Wie ze jest życiowym przegrywem dlatego niszczy osoby które sobie dobrze radzą. Taka typowa zawistnica. Nie wiem dlaczego ludzie wchodzą z nią w dyskusję, bo powinni lać na nią ciepłym moczem, a jednak zwoją zawiścią robi tutaj sporo zamieszania.
6 sierpnia 2021, 06:22
Ja wierze, ze negatywna energia do nich wraca i mam nawet dowody w otoczeniu, z tym, ze oni chyba nie widza tego (bo to dobrzy ludzie przeciez) 😌 ale to juz ich problem. No I wazne, zeby samemu nie odsylac tego zlego myslenia. Czyli skupic sie na sobie, odciac sie.
Impertynencja chyba mylisz pojecia. To co piszesz, to wyrazanie zdania. Jest roznica miedzy tym a myslami typu a niech ja samochod trzasnie czy niech jej sie nie powiedzie. Skoro w kazdym temacie sie na nia zalisz, piszesz tego typu rzeczy to moze jeszcze jej zle zyczysz?
Edytowany przez 6 sierpnia 2021, 06:25