- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 sierpnia 2021, 10:24
siemanko, mam dylemat czy złożyć życzenia urodzinowe facetowi z którym nie mam od dwoch miesięcy kontaktu ...... zakończyliśmy znajomość i nie mamy kontaktu ,chociaż kilka razy pierwsza sie odezwa.łam do niego to napisł że mam minusa u niego bo często zmieniam zdanie .... i tyle więcej nic nie pisał chociaż ja jeszcze kilka razy cos tam mu wysłałam jakieś memy ale nic nie napisał, co zawsze coś tam pisał , ma jutro urodziny i zastanawiam się czy napisać mu życzenia czy lepiej olać gościa tak jak on mnie olał .
4 sierpnia 2021, 10:35
ale chcesz mu napisać życzenie po prostu czy szukasz pretekstu na odnowę kontaktu? Jeżeli chcesz mu napisać życzenie po prostu to napisz.. jeżeli chcesz odnawiać kontakt- to nie ma sensu- facet cię olał.
4 sierpnia 2021, 10:56
Warto napisać. Mógł zmienić zdanie i to będzie świetny sposób na odnowienie znajomości.
4 sierpnia 2021, 11:11
ja osobiście bym nie napisała. Skoro pisałaś do niego a on nie odpisywał i olewał, to po co te życzenia? Chyba że chcesz mieć kolejny pretekst aby zagaić rozmowę? Koleś Cię olewa, nie odpisuje, nie chce z Tobą gadać, to nie wiem co co w ogóle chcesz mu zrobić przyjemność i składać mu życzenia urodzinowe. Po co w ogóle o nich pamiętać ? :) Zapewne nic nie odpisze lub odpisze zdawkowe "dzięki" i tyle z tego będzie.
Edytowany przez Karolka_83 4 sierpnia 2021, 11:12
4 sierpnia 2021, 11:20
Jeśli liczysz na odnowienie, to zawsze jakiś pretekst, ale jak tym razem nie odpowie miło i nie pociągnie rozmowy dalej, to też go skreśl i tyle.
Edytowany przez 4 sierpnia 2021, 11:20
4 sierpnia 2021, 11:25
Nie ma sensu narzucać się i płaszczyć przed kimś, kto nie chce utrzymywać kontaktu. Facet Cię olał, więc ja też nie zawracałabym sobie nim głowy.
4 sierpnia 2021, 11:42
nie pisać nawet życzeń, bo niby po co
Nie mów, że jesteś aż tak zdesperowana, żeby zebrać u faceta, który ewidentnie cię nie chce