Temat: czy odezwać sie jako pierwsza do faceta

siemanko, mam dylemat czy złożyć życzenia urodzinowe facetowi z którym nie mam od dwoch miesięcy kontaktu ...... zakończyliśmy znajomość i nie mamy kontaktu ,chociaż kilka razy pierwsza sie odezwa.łam do niego to napisł że mam minusa u niego bo często zmieniam zdanie  .... i tyle więcej nic nie pisał chociaż ja jeszcze kilka razy cos tam mu wysłałam jakieś memy ale nic nie napisał, co zawsze coś tam pisał  , ma jutro urodziny i zastanawiam się czy napisać  mu życzenia czy lepiej olać gościa tak jak on mnie olał . 

wysyłanie życzeń osobie, która wyraźnie dała znać, że nie chce utrzymywać kontaktu jest trochę desperackie. Przecież on wcale tych życzeń od ciebie nie chce więc to żadna grzeczność i uprzejmość

Ale po co chcesz te życzenia pisać? W nadziei na to, że on z grzeczności podziękuje, uda Ci się jakoś przeciągnąć rozmowę i to będzie początek wielkiego love story? Bo straszna desperacja i upokarzanie się. A jeżeli pytasz, bo uważasz że może tak wypada, nie chcesz być niemiła i tak dalej - nie wypada. Nie jesteś bliska mu osobą, żeby czekał na życzenia od Ciebie, nie musisz sobie zaprzątać głowy tym  kto z byłych znajomych kiedy ma urodziny. 

Nie

Nie. Pamietam poprzedni watek.

Olej i zapomnij.

Nie, z tego co napisałaś on nie jest zainteresowany utrzymywaniem z Tobą (nawet) kontaktu smsowego. W tym momencie to jest narzucanie się.  

ishapper napisał(a):

Warto napisać. Mógł zmienić zdanie i to będzie świetny sposób na odnowienie znajomości

Szanowny Pan i władca mógł zmienić zdanie - sprawdźmy koniecznie :D Pfff Mógł się odezwać po prostu jak człowiek. Ona się odzywała a on zero reakcji więc sprawa jest jasna i trzeba się szanować - jak sama się nie będzie szanowała, to facet też jej nie będzie szanował traktując jak desperatkę, która zawsze czeka na jego gest i skinienie. Niech się goni.

Dodam od siebie, że miałam kiedyś kolegę, który na długo zanim się poznaliśmy, to pisał przez neta z jakaś dziewczyną - nigdy się nawet nie spotkali, ale gadali dosyć długo - z rok czy ile. W końcu on zakończył tą znajomość (nie wiem z jakiego powodu), mówiąc jej to wprost, ale ona jeszcze od czasu do czasu do niego pisała "Co tam, jak tam?" - on na początku odpisywał zdawkowo bo wypada a w końcu przestał odpisywać bo go to już wkurzało. Mówił mi że przecież jej powiedział że kończą znajomość, to po co ona wypisuje, że to nic nie da, bo on nie chce tego kontaktu, to po co to ciągnąć na siłę. Laska jeszcze ze 3-4 lata tak pisała raz na kilka miesięcy, składała mu życzenia. Dla mnie to chore - jak ktoś nie chce, to nie ma sposobu aby go zmusić do tego aby chciał. A jak go zmusisz i Ci odpisze, to to nadal będzie pisanie na odczepnego, bo głupio nie odpisać, bo coś tam. No ja bym nie chciała takiej znajomości z przymusu, że będe zagajać rozmowę a on mi może odpisze a może nie a jak odpisze to też tak byle odpisać. Po co?

Pasek wagi

a po co? Zeby ci odpisal?

skoro przez dwa miesiące Twojej pisaniny do niego Cię olewał to i Ty go olej już na zawsze. facet nie jest zainteresowany relacją z Tobą jakąkolwiek, a Ty sobie tym tylko narobisz nadziei, więc to nie ma sensu. 

Nie pisz, jakby chciał to by się odezwał. Wyobraź sobie, że do ciebie pisze ktoś kogo już skreśliłaś. Co byś pomyślała? Pewnie coś w stylu, znowu on, niech się już odczepi. Albo akurat będzie się nudził i cie powodzi dla zabicia czasu i znowu się wkręcisz. 


Skad wiesz, że ma jutro urodziny? Przychodzą jakieś powiadomienia dzień wcześniej jeśli jesteście znajomymi np na fb? (faceta, który mnie olał absolutnie nie trzymałabym w znajomych) jeśli pamiętasz jego datę lub gdzieś zapisałaś i rozmyślasz czy napisać to jest to trochę creepy. Ewidentnie chcesz by się odezwal

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.