- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lipca 2021, 22:19
Skoro poparcie dla męskiej swobody ubioru jest dominujące, to co powiecie na poparcie złamania dress code'u, który nakazuje mężczyznom chodzić do pracy w długich spodniach niezależnie od pogody i (nie)obecności klimatyzacji w miejscu pracy? Kobiecy dress code pozwala na lepsze dostosowanie do warunków, a zarazem preferowana temperatura jest średnio ciut wyższa u kobiet, co prowadzi niekiedy do zabawnych sporów o ustawienia klimatyzacji w pracy, gdzie kobiety ubrane prawie jak na plażę chcą mieć 25 stopni, a faceci w spodniach i koszulach woleliby 20.
Ja nie mam nic przeciwko. Zresztą u mnie w pracy dress code'u nie ma, pewnie nawet jakby ktoś przyszedł w piżamie albo samych slipkach to skończyłoby się jedynie na delikatnym nabijaniu się ze strony współpracowników;) Oczywiście pod warunkiem, że akurat nie trzeba by było załatwiać niczego na oficjalnej stopie z klientem, bo klienci bywają różni. Ale przypuszczam, że tacy, z którymi firma współpracuje dłużej nie mieliby problemu z tym, że ktoś przyszedł w t-shircie, krótkich gatkach i sandałach.
Zresztą, nie miałabym problemu z tym, żeby ktoś w krótkich spodenkach np. obsługiwał mnie przy okienku w banku, w sklepie itp.
Chciałam tylko zwrócić uwagę na fakt, że w niektórych instytucjach od kobiet wymaga się kostiumów, garsonek i rajstop. Do tego jeszcze buty na obcasie. Np. na rozprawie sądowej ciężko mi sobie wyobrazić sędziów i adwokatów w krótkich gatkach. Służby mundurowe, takie jak policja czy wojsko też by raczej wyglądały w takim stroju zabawnie - bardziej jak drużyna zuchowa.
12 lipca 2021, 22:20
Skoro poparcie dla męskiej swobody ubioru jest dominujące, to co powiecie na poparcie złamania dress code'u, który nakazuje mężczyznom chodzić do pracy w długich spodniach niezależnie od pogody i (nie)obecności klimatyzacji w miejscu pracy? Kobiecy dress code pozwala na lepsze dostosowanie do warunków, a zarazem preferowana temperatura jest średnio ciut wyższa u kobiet, co prowadzi niekiedy do zabawnych sporów o ustawienia klimatyzacji w pracy, gdzie kobiety ubrane prawie jak na plażę chcą mieć 25 stopni, a faceci w spodniach i koszulach woleliby 20.
coś w ten deseń?
przeciez sa tez elegatsze spodenki do kolan dla mezczyzn.
co do butow to ja jakos lubie facetow w japonkach, najlepiej kolorowych
12 lipca 2021, 22:25
Skoro poparcie dla męskiej swobody ubioru jest dominujące, to co powiecie na poparcie złamania dress code'u, który nakazuje mężczyznom chodzić do pracy w długich spodniach niezależnie od pogody i (nie)obecności klimatyzacji w miejscu pracy? Kobiecy dress code pozwala na lepsze dostosowanie do warunków, a zarazem preferowana temperatura jest średnio ciut wyższa u kobiet, co prowadzi niekiedy do zabawnych sporów o ustawienia klimatyzacji w pracy, gdzie kobiety ubrane prawie jak na plażę chcą mieć 25 stopni, a faceci w spodniach i koszulach woleliby 20.
No u mnie (korpo) jak się chodziło do biura, to normalnie latem faceci przychodzili w krótkich spodenkach. Wiadomo, nie jakieś plażowe, ale dzinsowe takie do kolana, to normalny widok. Więc niewiem o co kaman
12 lipca 2021, 22:33
wole jak facet chodzi w sandałach niz przy 30stopniowych upałach miałby zdejmować adidasy i zabić mnie zapachem stóp. Ja założyłam adidasy dosłownie na 40min w niedzielę, by zebrać kilka kurek i to był dramat miałam tak mokre stopy, tak mi było niewygodnie i gorąco. Czemu faceci mają cierpieć, bo coś się babom nie podoba
13 lipca 2021, 07:43
U mojego faceta w urzędzie, krótkie spodenki, t-shirt i sandały nie przejdą. Musi kisić się w jeansach/spodniach w kant, adidasach/eleganckich butach i koszulach... No, nie ma zmiłuj.
Patent ma taki, że bierze sobie ciuchy na zmianę. Najprostsze rozwiązanie jest najlepszym ;)
13 lipca 2021, 20:53
Spoko.
Nawet jak ma brzydkie stopy to mam to gdzieś, niech mu będzie wygodnie i tyle.
13 lipca 2021, 21:13
Kurcze, no ale w plażowkach w palmy (koszmar!) i plastikowych klapkach bym u siebie, mimo wszystko, w pracy panów oglądać nie chciała. Pomimo, że dowolność ubioru teoretycznie mamy poza spotkaniami oficjalnymi z ludźmi z zewnątrz (z której i ja chętnie korzystam w kwestii np. jeansów) to jednak każdy jakiś umownych norm "biurowych" przestrzega. Może informatyk czasami "wjedzie" w spodenkach 3/4 i sandałach, inni raczej nie. I zadziwia mnie jeszcze jedna sprawa w części wypowiedzi. Są trzy rzeczy w męskim wyglądzie które dla mnie są z punktu aseksualne - jedną z nich są japonki u mężczyzn :)
13 lipca 2021, 21:45
Tak samo mi się podoba jak i w innych butach, nie mam w tej kwestii preferencji. Jak ładne stopy to we wszystkich butach ładnie.
13 lipca 2021, 22:27
Kurcze, no ale w plażowkach w palmy (koszmar!) i plastikowych klapkach bym u siebie, mimo wszystko, w pracy panów oglądać nie chciała. Pomimo, że dowolność ubioru teoretycznie mamy poza spotkaniami oficjalnymi z ludźmi z zewnątrz (z której i ja chętnie korzystam w kwestii np. jeansów) to jednak każdy jakiś umownych norm "biurowych" przestrzega. Może informatyk czasami "wjedzie" w spodenkach 3/4 i sandałach, inni raczej nie. I zadziwia mnie jeszcze jedna sprawa w części wypowiedzi. Są trzy rzeczy w męskim wyglądzie które dla mnie są z punktu aseksualne - jedną z nich są japonki u mężczyzn :)
no widzisz, a mi sie w takich kolorowych japonkach podobaja :)
a co jest okropne w ubraniach mezczyzn to ( o zgrozo!) legginsy