Temat: Faceci w sandałach

Podoba Wam się jak faceci noszą sandały albo klapki  latem?

Tak, jeśli maja zadbane stopy a na nogach ładne klapki czy skórzane sandały (a nie plastikowe Kuboty ) to nawet jest seksowne.

Lepszy facet w sandalach niz z grzybica stop od kiszenia sie w adidasach czy innych butach latem.

Pasek wagi

Jest to dla mnie widok zupełnie neutralny. Sandały to obuwie letnie, mające zapewnić stopom zdrowie i komfort. Wybór takiego obuwia w upalny dzień to przejaw zdrowego rozsądku. 

Nie wyobrażam sobie, żeby facet w taki ukrop kisił syry w adidasach. Oczami wyobraźni widzę (czuję), co tam musi sie dziać. Pewnie jak ściągnie buta, to ratuj się kto może🤢

Męskie ładne zadbane stopy ładnie wyglądają w sandałach 

Ja mam ogólnie jakąś paranoję na temat stóp (i damskich i męskich). Klapki na plaży, w jakiejś nadmorskiej miejscowości, ogólnie nad wodą - zero problemu. Ale jak widzę buty z odkrytymi palcami noszone na mieście to psychicznie jest to dla mnie męczarnia. Nie wiem czemu tak mam, ale mam tak odkąd pamiętam. 

Jakby przyszedł w sandałach na elegancki bankiet albo na rozmowę kwalifikacyjną (do garnituru) to pewnie byłabym trochę zdziwiona;) a jako letnie obuwie nie dziwi wcale. 

Skoro poparcie dla męskiej swobody ubioru jest dominujące, to co powiecie na poparcie złamania dress code'u, który nakazuje mężczyznom chodzić do pracy w długich spodniach niezależnie od pogody i (nie)obecności klimatyzacji w miejscu pracy? Kobiecy dress code pozwala na lepsze dostosowanie do warunków, a zarazem preferowana temperatura jest średnio ciut wyższa u kobiet, co prowadzi niekiedy do zabawnych sporów o ustawienia klimatyzacji w pracy, gdzie kobiety ubrane prawie jak na plażę chcą mieć 25 stopni, a faceci w spodniach i koszulach woleliby 20.

Maja.2009m napisał(a):

Podoba Wam się jak faceci noszą sandały albo klapki  latem?

To nie jest kwestia podobania się (no, chyba, że chodzi o słynny "januszowy" zestaw ze skarpetami po łydki), ale wygody. Stopa latem musi oddychać. Cieszę się, że mój facet też to rozumie.


Pasek wagi

Melkor napisał(a):

Skoro poparcie dla męskiej swobody ubioru jest dominujące, to co powiecie na poparcie złamania dress code'u, który nakazuje mężczyznom chodzić do pracy w długich spodniach niezależnie od pogody i (nie)obecności klimatyzacji w miejscu pracy? Kobiecy dress code pozwala na lepsze dostosowanie do warunków, a zarazem preferowana temperatura jest średnio ciut wyższa u kobiet, co prowadzi niekiedy do zabawnych sporów o ustawienia klimatyzacji w pracy, gdzie kobiety ubrane prawie jak na plażę chcą mieć 25 stopni, a faceci w spodniach i koszulach woleliby 20.

coś w ten deseń?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.