- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lipca 2021, 22:23
Czy siadacie na descr klozetowej w publicznej toalecie? Albo znacie kogoś kto tak robi?
Wiem, że temat trochę dziwny, ale zastanawiam się czy tylko dla mnie jest niewyobrażalne, ze ktos siada na publiczną deskę.
5 lipca 2021, 17:42
Gdzieś widziałam program, że np. położenie papieru toaletowego jest gorsze niż siadanie, bo deski są pokryte specjalną powłoką antybakteryjną. I z tego względu siadanie jest bezpieczne. Mnie irytuje w toaletach publicznych zamykanie desek- potem trzeba je ręką otworzyć.
Zgadzam się :) Też nie mogą zrozumieć po co zamykać muszlę, skoro do toalety stoi długa kolejka przed nami i za nami
deskę powinno się zamykać przed spuszczeniem wody. Bez zamkniętej deski bakterie fruną w każdą stronę na 2 m ;) Generalnie do tego służy klapa. Nie żeby sobie na niej posiedzieć czy stawać. Tylko po to aby ograniczać wyrzut bakterii z klopa przy spuszczaniu wody. Tak czytałam. Zazwyczaj o tym nie pamietam, więc cud że żyję i mam się dobrze ;)
5 lipca 2021, 17:52
Gdzieś widziałam program, że np. położenie papieru toaletowego jest gorsze niż siadanie, bo deski są pokryte specjalną powłoką antybakteryjną. I z tego względu siadanie jest bezpieczne. Mnie irytuje w toaletach publicznych zamykanie desek- potem trzeba je ręką otworzyć.
Zgadzam się :) Też nie mogą zrozumieć po co zamykać muszlę, skoro do toalety stoi długa kolejka przed nami i za nami
deskę powinno się zamykać przed spuszczeniem wody. Bez zamkniętej deski bakterie fruną w każdą stronę na 2 m ;) Generalnie do tego służy klapa. Nie żeby sobie na niej posiedzieć czy stawać. Tylko po to aby ograniczać wyrzut bakterii z klopa przy spuszczaniu wody. Tak czytałam. Zazwyczaj o tym nie pamietam, więc cud że żyję i mam się dobrze ;)
O widzisz, no to mnie dokształciłaś :)
Gorzej jak ktoś najpierw spuszcza wodę, albo w toaletach automatycznych, gdzie woda się leje zanim zamkniesz klapę. Cale szczęście, że jednak żyjemy ;) xDD
5 lipca 2021, 18:26
Gdzieś widziałam program, że np. położenie papieru toaletowego jest gorsze niż siadanie, bo deski są pokryte specjalną powłoką antybakteryjną. I z tego względu siadanie jest bezpieczne. Mnie irytuje w toaletach publicznych zamykanie desek- potem trzeba je ręką otworzyć.
Zgadzam się :) Też nie mogą zrozumieć po co zamykać muszlę, skoro do toalety stoi długa kolejka przed nami i za nami
deskę powinno się zamykać przed spuszczeniem wody. Bez zamkniętej deski bakterie fruną w każdą stronę na 2 m ;) Generalnie do tego służy klapa. Nie żeby sobie na niej posiedzieć czy stawać. Tylko po to aby ograniczać wyrzut bakterii z klopa przy spuszczaniu wody. Tak czytałam. Zazwyczaj o tym nie pamietam, więc cud że żyję i mam się dobrze ;)
O widzisz, no to mnie dokształciłaś :)
Gorzej jak ktoś najpierw spuszcza wodę, albo w toaletach automatycznych, gdzie woda się leje zanim zamkniesz klapę. Cale szczęście, że jednak żyjemy ;) xDD
Jednak w publicznych toaletach ktoś zrobi 2, zamknie klapę i już nie otworzy, żeby wyczyścić tylko zostawi. Jednak w domu to co innego i tu się zgadzam.
5 lipca 2021, 19:36
ja tylko na Małysza albo obłożenie papierem. mój były siadał na taką pomoczoną deskę nawet do sikania, bo mówił że jest wysoki i na pewno by nie trafił. uważałam to za śmieszno-obleśne dopóki nie zaczęłam mieć przez tego brudasa wiecznego zapalenia pęcherza. latami byłam na antybiotykach.
5 lipca 2021, 20:12
Nie no, pewnie, lepiej zużyć pół rolki papieru na obłożenie dechy, następnie go wyrzucić do kosza lub zapchać nim kibel. Oszczędność i ekologia ponad wszystko. Swoją drogą, dziura w kiblu jest na prawdę spora, nie trafić tam to jest jakieś kalectwo? Nie umiecie przybrać pozycji, a może lenistwo, nóżki bolą, stawy skrzypią? A faceci jak sikają, na siedząco? Jeśli nawet kropla spadnie na deskę i się ją wytrze to jest to zużycie skrawka papieru plus podtarcie, a nie prawie rolka. Nienawidzę marnotrawstwa i braku poszanowania dla natury, a tfu.
niech zgade myjesz sie raz na tydzien bo oszczedzasz wode ?:) skoro juz wyjechalas z ta ekologia. Jesli nie to nie wyliczaj nikomu papieru toaletowego bo to smieszne..
Jakbyś kulturalnie zapytała, to dałabym ci patent na oszczędzanie wody, a tak, to się wypchaj reszta papieru, który został po twoim okładaniu kibla.
5 lipca 2021, 21:24
W ładnych toaletach siadam (w pracy, w eleganckich restauracjach, u kogoś).
W czystych toaletach, ale takich, gdzie przewala się dużo ludzi (stacje benzynowe, lotniska, mcdonald, galerie, siłownia) - obkładam papierem.
W syfiastych łazienkach z obsikaną deską - na małysza.
5 lipca 2021, 21:37
Acha, sprawa się wyjaśniła. Według vitalijek kible same się oszczywają, albo robią to tylko sporadycznie niewyćwiczone kobiety, które i tak po sobie wszystko starannie wycierają. Już wiem, ten mocz do kostek, to pewnie przeciek z kibla...
Oczwiście siadanie na sraczu jest obrzydliwe, ale śmierdzący szczoch dookoła już nie...
5 lipca 2021, 22:02
Acha, sprawa się wyjaśniła. Według vitalijek kible same się oszczywają, albo robią to tylko sporadycznie niewyćwiczone kobiety, które i tak po sobie wszystko starannie wycierają. Już wiem, ten mocz do kostek, to pewnie przeciek z kibla...
Oczwiście siadanie na sraczu jest obrzydliwe, ale śmierdzący szczoch dookoła już nie...
Ja nie wiem, gdzie wy "chodzicie", że w tych kiblach macie te deski i całe podłogi objszczane po pachy. Z jakich jesteście regionów lub lepiej - gdzie uczęszczacie, bo serio, jeżdżę trochę samochodem (praca) i w nie jednej toalecie na stacjach byłam i nie widziałam takich objszczanych łazienek jak z horroru, który tu jest opisywany. Często chodzę do restauracji, kina i też takich koszmarów nie doświadczyłam. W galeriach - nigdy nie widziałam takich cudów, serio. Jedynie źle wspominam śmierdzący kibel w Auchanie. W centrum w toaletach publicznych w moim mieście pracują tzw. babcie klozetowe, które od razu sprawdzają kabinę po kliencie. Ja nie wiem gdzie wy sikacie kobiety.
5 lipca 2021, 23:04