Temat: dziewczyna z tatuażem

Macie tatuaże? Pochwalcie się gdzie i czemu akurat wybrałyście to miejsce :) ja sama przymierzam się do pierwszego tatuażu, mam kilka miejsc, które chciałabym wytatuować, ale zastanawiam się w jakich miejscach mają inne dziewczyny. Fajnie by było jakbyście wkleiły zdjęcia poglądowe z internetu tych miejsc, żeby nam to zobrazować :) 

Ja bym potrzebowała taki, uważam że jest zajebisty i wolę taki tatuaż od implantów po mastektomii

Pasek wagi

Mam na lewej łopatce. Wybrałam to miejsce by był intrygujący gdy widać go z pod ramiączka letniej bluzki itp., a jednocześnie nie rzucający się ciągle i do znudzenia w oczy..no i by w razie potrzeby był łatwy do ukrycia.

Mam dość duży kolorowy tatuaż mojego znaku zodiaku "Sagittarius" w postaci centaura w bojowej pozycji z wymierzoną z łuku strzałą. Cały jest w otoczeniu kolorów mojego żywiołu, jakim jest ogień.

Zrobiłam w ramach uczczenia 30 urodzin. Od zawsze lubię Swój znak zodiaku możliwe, że przez jego mitologiczną postać.

Pasek wagi

Tak mam, oba ramiona do łokcia i pół pleców, bez koloru.Ogólnie zwierzęce z elementami grafiki.

Mam na wysokości kości ogonowej. Minus taki, że go nigdy „na własne oczy” nie widziałam bo głowy o 180 stopni nie odwrócę 🤣

Nie mam i nigdy (obojętne czy w wydaniu kobiecym czy męskim) mi się nie podobały. I to chyba jedna z niewielu rzeczy za którą na córkę bym się "prawie śmiertelnie" obraziła. Więc jeżeli kiedyś przyjdzie jej do głowy sobie zrobić to lepiej w miejscu którego ja nigdy nie zobaczę:)

Pasek wagi

przymusowa napisał(a):

Nie mam i nigdy (obojętne czy w wydaniu kobiecym czy męskim) mi się nie podobały. I to chyba jedna z niewielu rzeczy za którą na córkę bym się "prawie śmiertelnie" obraziła. Więc jeżeli kiedyś przyjdzie jej do głowy sobie zrobić to lepiej w miejscu którego ja nigdy nie zobaczę:)

Ty tak poważnie piszesz?

Nie mam. Nigdy nie chciałam mieć. 

kuhfrcisehrfuu3377876 napisał(a):

przymusowa napisał(a):

Nie mam i nigdy (obojętne czy w wydaniu kobiecym czy męskim) mi się nie podobały. I to chyba jedna z niewielu rzeczy za którą na córkę bym się "prawie śmiertelnie" obraziła. Więc jeżeli kiedyś przyjdzie jej do głowy sobie zrobić to lepiej w miejscu którego ja nigdy nie zobaczę:)

Ty tak poważnie piszesz?

Tak poważnie. Są ludzie którym to się podoba a są i tacy którym się to zupełnie nie podoba i jest niezgodne np. z ich poczuciem estetyki. I jedni i drudzy niech sobie żyją w spokoju :)

Pasek wagi

przymusowa napisał(a):

kuhfrcisehrfuu3377876 napisał(a):

przymusowa napisał(a):

Nie mam i nigdy (obojętne czy w wydaniu kobiecym czy męskim) mi się nie podobały. I to chyba jedna z niewielu rzeczy za którą na córkę bym się "prawie śmiertelnie" obraziła. Więc jeżeli kiedyś przyjdzie jej do głowy sobie zrobić to lepiej w miejscu którego ja nigdy nie zobaczę:)

Ty tak poważnie piszesz?

Tak poważnie. Są ludzie którym to się podoba a są i tacy którym się to zupełnie nie podoba i jest niezgodne np. z ich poczuciem estetyki. I jedni i drudzy niech sobie żyją w spokoju :)

Szanuję to, że nie podobają Ci się tatuaże. Każdy ma inny gust. Nie rozumiem tylko tego obrażania się na córkę, to w końcu jej ciało, a nie Twoje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.