Temat: Wasz osobisty ranking wód

Które lubicie, A które nie?

Numer jeden to muszynianka <3 później cechini muszyna 
obie w tej wersji niskonasyconej co2 

Wody niegazowane: staropolanka, cisowianka.

Gdy piłam gazowane była to muszynianka, piwniczanka, cisowianka, staropolanka.

Nienawidzę Żywiec Zdrój.

najbardziej lubię Żywiec Zdrój, a zupełnie nie podchodzi mi muszynianka 

Żywiec Zdrój, Nałęczowianka, Primavera.

Nienawidzę Muszynianki, Cisowianki i każdej gazowanej.

Pasek wagi

zdecydowanie mozno gazowany Zywiec Zdrój. Jedyna woda, która mi jako tako wchodzi, bo generalnie nie lubie pić wody

Pasek wagi

Wypiję każdą bo wody pije baardzo dużo. Ale najbardziej to chyba muszynianka choć ostatnio pije filtrowaną z kranu. 

Dla mnie woda musi być gazowana. Im więcej gazu tym lepiej. Nie lubię wód niegazowanych, są jak kranowa i napić się nimi ciężko. 

zywiec zdroj

Najbardziej lubię te lekko gazowane i oczywiście mocno schłodzone. Niegazowana też spoko, ale tylko mineralna.

Podchodzi mi Muszynianka, Jurajska, Staropolanka 2000, Cechini Muszyna (zielona), VCH Vichy Barcelona, Ustronianka z jodem, Nałęczowianka, Cisowianka, Żywiec Zdrój z gazem (inne Żywce są dla mnie jak kranówa), San Pellergino. Kolejność dowolna.

Te kompletnie nie do przelknięcia: Kropla Beskidu, jakieś Danonki/Nestlé i tym podobne, Dobrowianka, Ustronianka z magnezem (boli mnie po niej głowa), niegazowany Żywiec Zdrój, niegazowana Primavera, wszelkie wody smakowe ze sklepu. Ble.


Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.