- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 kwietnia 2021, 12:37
Od zawsze istniał sponsoring dziewczyn,a teraz coraz powszechniejszy jest sponsoring facetów. Wcześniej myślałam, że tylko starsze panie szukają młodszych kochanków, którym kupują różne rzeczy za seks, płacą za wycieczki itp. Teraz słyszę, że nawet młode i atrakcyjne dziewczyny (nie mające czasu, robiące karierę) opłacają sobie facetów albo stosują "umowę wymienną". Trochę nie ogarniam, doczego ten świat zmierza.
6 kwietnia 2021, 17:28
Nie rozumiem, po co płacić za coś, co można mieć za darmo ?. Ale widocznie te baby mają za dużo kasy i nie mają co z nią robić. Albo są tak brzydkie, że muszą płacić facetom za (udawane) zainteresowanie i seks ?
nie musisz mu robic loda
A to swojemu facetowi trzeba? Można bo to jest przyjemne dla obojga ale nie trzeba 😁
6 kwietnia 2021, 18:08
W koncu mamy rownuprawnienie. Nie wiem czemu placenie facetowi za seks mialoby byc miej/bardziej uwlaczajace niz placenie kobiecie za seks i niby czemu kobieta placaca za seks jest be ale facet placacy za seks to po prostu facet.
Albo mamy rownosc plci i placenie za sex jest be bo jestesmy super moralni, albo cacy bo nie jestesmy super moralni - ale niechze to bedzie be albo cacy dla obu plci.
Bo inaczej to znowu mamy - jak dziewczyna sypia z wieloma facetami to sie puszcza i jest dziw*a, jak facet sypia z wieloma kobietami to jest macho i ma powodzenie.
Szczerze jakby mnie bylo stac za moich wolnych czasow to chyba tez bym wolala zaplacic i miec satysfakcjonujacy seks, bez dramy, bez podchodow i z ksiazeczka zdrowia... Bo tez mi sie zdarzylo trafic na paru psycholi i bardzo nie tesknie za czasami randkowania...
Edytowany przez Maratha 6 kwietnia 2021, 18:09
6 kwietnia 2021, 18:11
W koncu mamy rownuprawnienie. Nie wiem czemu placenie facetowi za seks mialoby byc miej/bardziej uwlaczajace niz placenie kobiecie za seks i niby czemu kobieta placaca za seks jest be ale facet placacy za seks to po prostu facet.
Albo mamy rownosc plci i placenie za sex jest be bo jestesmy super moralni, albo cacy bo nie jestesmy super moralni - ale niechze to bedzie be albo cacy dla obu plci.
Bo inaczej to znowu mamy - jak dziewczyna sypia z wieloma facetami to sie puszcza i jest dziw*a, jak facet sypia z wieloma kobietami to jest macho i ma powodzenie.
Szczerze jakby mnie bylo stac za moich wolnych czasow to chyba tez bym wolala zaplacic i miec satysfakcjonujacy seks, bez dramy, bez podchodow i z ksiazeczka zdrowia... Bo tez mi sie zdarzylo trafic na paru psycholi i bardzo nie tesknie za czasami randkowania...
No ale skąd pewność, że z tym opłaconym seks będzie super? Ja to muszę najpierw porozmawiać, zobaczyć jakąś iskrę w oku, wtedy idę do łóżka. Rozumiem, że inni tego nie potrzebują, ale to, że zapłacą nie znaczy że seks będzie dobry. Czasem zapłacisz dużo za jedzenie w drogiej restauracji i nie jest dobre.
Edytowany przez 6 kwietnia 2021, 18:13
6 kwietnia 2021, 18:25
placa i maja idealnie zbudowanego, nadskakujacego jej, "wielce zakochanego", mozna sie pochwalic na insta, on ma zysk z tego i ona.
Edit
no za darmo to kwestia sporna, czy by mialy takiego, jakiego by chcialy pod kazdym wzgledem, a tak maja uklad.
Dokładnie
a takiemu też można zrobić loda :P
pewnie, ze mozna i to z przyjemnoscia
Asha piszesz, jakbys nie wiedziala, ze roznie to bywa w zwiazkach, jakby mi sie facet np zaniedbal, roztyl to bym nie chciała a sa kobiety, które by zrobiły, choc bez przyjemnosci, zeby jemu ja sprawic.
Edytowany przez 6 kwietnia 2021, 18:27
6 kwietnia 2021, 18:30
W koncu mamy rownuprawnienie. Nie wiem czemu placenie facetowi za seks mialoby byc miej/bardziej uwlaczajace niz placenie kobiecie za seks i niby czemu kobieta placaca za seks jest be ale facet placacy za seks to po prostu facet.
Albo mamy rownosc plci i placenie za sex jest be bo jestesmy super moralni, albo cacy bo nie jestesmy super moralni - ale niechze to bedzie be albo cacy dla obu plci.
Bo inaczej to znowu mamy - jak dziewczyna sypia z wieloma facetami to sie puszcza i jest dziw*a, jak facet sypia z wieloma kobietami to jest macho i ma powodzenie.
Szczerze jakby mnie bylo stac za moich wolnych czasow to chyba tez bym wolala zaplacic i miec satysfakcjonujacy seks, bez dramy, bez podchodow i z ksiazeczka zdrowia... Bo tez mi sie zdarzylo trafic na paru psycholi i bardzo nie tesknie za czasami randkowania...
No ale skąd pewność, że z tym opłaconym seks będzie super? Ja to muszę najpierw porozmawiać, zobaczyć jakąś iskrę w oku, wtedy idę do łóżka. Rozumiem, że inni tego nie potrzebują, ale to, że zapłacą nie znaczy że seks będzie dobry. Czasem zapłacisz dużo za jedzenie w drogiej restauracji i nie jest dobre.
mam podobnie, z chęcią bym zabrała skromnego barmana na urlop i pokryła koszty, jeśli go lubię i do siebie dopuszcze, no, ale muszę go lubić:) ale rozumiem, że jak ma się ochotę, to obiekt obojętny, ważne żeby wytrenowany i spełnił zadanie zaspokojenia, nie wazne jaki czlowiek, różne potrzeby ludzie maja
6 kwietnia 2021, 18:35
W koncu mamy rownuprawnienie. Nie wiem czemu placenie facetowi za seks mialoby byc miej/bardziej uwlaczajace niz placenie kobiecie za seks i niby czemu kobieta placaca za seks jest be ale facet placacy za seks to po prostu facet.
Albo mamy rownosc plci i placenie za sex jest be bo jestesmy super moralni, albo cacy bo nie jestesmy super moralni - ale niechze to bedzie be albo cacy dla obu plci.
Bo inaczej to znowu mamy - jak dziewczyna sypia z wieloma facetami to sie puszcza i jest dziw*a, jak facet sypia z wieloma kobietami to jest macho i ma powodzenie.
Szczerze jakby mnie bylo stac za moich wolnych czasow to chyba tez bym wolala zaplacic i miec satysfakcjonujacy seks, bez dramy, bez podchodow i z ksiazeczka zdrowia... Bo tez mi sie zdarzylo trafic na paru psycholi i bardzo nie tesknie za czasami randkowania...
No ale skąd pewność, że z tym opłaconym seks będzie super? Ja to muszę najpierw porozmawiać, zobaczyć jakąś iskrę w oku, wtedy idę do łóżka. Rozumiem, że inni tego nie potrzebują, ale to, że zapłacą nie znaczy że seks będzie dobry. Czasem zapłacisz dużo za jedzenie w drogiej restauracji i nie jest dobre.
mam podobnie, z chęcią bym zabrała skromnego barmana na urlop i pokryła koszty, jeśli go lubię i do siebie dopuszcze, no, ale muszę go lubić:) ale rozumiem, że jak ma się ochotę, to obiekt obojętny, ważne żeby wytrenowany i spełnił zadanie zaspokojenia, nie wazne jaki czlowiek, różne potrzeby ludzie maja
No dokładnie rozumiem. Nie umiem tak bardzo mechanicznie traktować seksu. U mnie się zaczyna w głowie.
6 kwietnia 2021, 18:46
to jest właśnie uprzedmiotowywanie ludzi, które ma skutki, jakie ma, bo sam sponsoring jest ok, jeśli wie się, że po drugiej stronie jest człowiek i póki jest sympatia (nawet jeśli czasowo ograniczona), to nie mam nic przeciwko
6 kwietnia 2021, 19:15
W koncu mamy rownuprawnienie. Nie wiem czemu placenie facetowi za seks mialoby byc miej/bardziej uwlaczajace niz placenie kobiecie za seks i niby czemu kobieta placaca za seks jest be ale facet placacy za seks to po prostu facet.
Albo mamy rownosc plci i placenie za sex jest be bo jestesmy super moralni, albo cacy bo nie jestesmy super moralni - ale niechze to bedzie be albo cacy dla obu plci.
Bo inaczej to znowu mamy - jak dziewczyna sypia z wieloma facetami to sie puszcza i jest dziw*a, jak facet sypia z wieloma kobietami to jest macho i ma powodzenie.
Szczerze jakby mnie bylo stac za moich wolnych czasow to chyba tez bym wolala zaplacic i miec satysfakcjonujacy seks, bez dramy, bez podchodow i z ksiazeczka zdrowia... Bo tez mi sie zdarzylo trafic na paru psycholi i bardzo nie tesknie za czasami randkowania...
No ale skąd pewność, że z tym opłaconym seks będzie super? Ja to muszę najpierw porozmawiać, zobaczyć jakąś iskrę w oku, wtedy idę do łóżka. Rozumiem, że inni tego nie potrzebują, ale to, że zapłacą nie znaczy że seks będzie dobry. Czasem zapłacisz dużo za jedzenie w drogiej restauracji i nie jest dobre.
mam podobnie, z chęcią bym zabrała skromnego barmana na urlop i pokryła koszty, jeśli go lubię i do siebie dopuszcze, no, ale muszę go lubić:) ale rozumiem, że jak ma się ochotę, to obiekt obojętny, ważne żeby wytrenowany i spełnił zadanie zaspokojenia, nie wazne jaki czlowiek, różne potrzeby ludzie maja
No dokładnie rozumiem. Nie umiem tak bardzo mechanicznie traktować seksu. U mnie się zaczyna w głowie.
Mówi to dziewczyna, która kilka dni temu chciała tylko przelecieć faceta XD
6 kwietnia 2021, 19:20
W koncu mamy rownuprawnienie. Nie wiem czemu placenie facetowi za seks mialoby byc miej/bardziej uwlaczajace niz placenie kobiecie za seks i niby czemu kobieta placaca za seks jest be ale facet placacy za seks to po prostu facet.
Albo mamy rownosc plci i placenie za sex jest be bo jestesmy super moralni, albo cacy bo nie jestesmy super moralni - ale niechze to bedzie be albo cacy dla obu plci.
Bo inaczej to znowu mamy - jak dziewczyna sypia z wieloma facetami to sie puszcza i jest dziw*a, jak facet sypia z wieloma kobietami to jest macho i ma powodzenie.
Szczerze jakby mnie bylo stac za moich wolnych czasow to chyba tez bym wolala zaplacic i miec satysfakcjonujacy seks, bez dramy, bez podchodow i z ksiazeczka zdrowia... Bo tez mi sie zdarzylo trafic na paru psycholi i bardzo nie tesknie za czasami randkowania...
No ale skąd pewność, że z tym opłaconym seks będzie super? Ja to muszę najpierw porozmawiać, zobaczyć jakąś iskrę w oku, wtedy idę do łóżka. Rozumiem, że inni tego nie potrzebują, ale to, że zapłacą nie znaczy że seks będzie dobry. Czasem zapłacisz dużo za jedzenie w drogiej restauracji i nie jest dobre.
mam podobnie, z chęcią bym zabrała skromnego barmana na urlop i pokryła koszty, jeśli go lubię i do siebie dopuszcze, no, ale muszę go lubić:) ale rozumiem, że jak ma się ochotę, to obiekt obojętny, ważne żeby wytrenowany i spełnił zadanie zaspokojenia, nie wazne jaki czlowiek, różne potrzeby ludzie maja
No dokładnie rozumiem. Nie umiem tak bardzo mechanicznie traktować seksu. U mnie się zaczyna w głowie.
Mówi to dziewczyna, która kilka dni temu chciała tylko przelecieć faceta XD
juz nie wiadomo kiedy mowi serio 😂
6 kwietnia 2021, 19:36
placa i maja idealnie zbudowanego, nadskakujacego jej, "wielce zakochanego", mozna sie pochwalic na insta, on ma zysk z tego i ona.
Edit
no za darmo to kwestia sporna, czy by mialy takiego, jakiego by chcialy pod kazdym wzgledem, a tak maja uklad.
Dokładnie
a takiemu też można zrobić loda :P
pewnie, ze mozna i to z przyjemnoscia
Asha piszesz, jakbys nie wiedziala, ze roznie to bywa w zwiazkach, jakby mi sie facet np zaniedbal, roztyl to bym nie chciała a sa kobiety, które by zrobiły, choc bez przyjemnosci, zeby jemu ja sprawic.
A co ma przytycie do robienia loda? Rozumiem ekstremalne przypadki ale to chyba rzadkie. Albo tego się nie lubi i robi z przymusu by sprawić przyjemność albo samemu czerpie się przyjemność z samej czynności.