Temat: Czy byłyście w związku z osoba o innym kolorze skory niż wasz?

partnera nigdy nie mialam, ale w sumie mnie tez sie okreslony typ podoba i malo jest facetow nie bialych ktorzy sa dla mnie fizycznie atrakcyjni. 

Znajomych kolorowych mam zatrzesienie, w pracy jest mix, mialam czarna rodzine jako sasiadow i mieszane czarno - biale malzenstwo z drugiej strony :) 

Ale ja mieszkam w UK, tutaj nie znac kogos kto jest kolorowy to jest raczej wyczyn... 

Nie, nie są dla mnie atrakcyjni. 

Widzę, że chyba tylko mi kolor skóry nie robi różnicy. 

nie, nie są atrakcyjni dla mnie. 

znajomych kilku mam. 

to nie jest kwestia tylko koloru skory ale i rysow twarzy i budowy ciala. Taka afrykanska uroda zupelnie mnie nie pociaga, podobnie jak azjatycka i nie jest to kwestia koloru, bo azjata potafi byc jasniejszy niz wloch. 

Nawet robiac szybki przeglad aktorow niewielu kolorowych (jedyny ktory przychodzi do glowy zaraz to Idris Elba) jest takich ze 'z lozka bym nie wywalila'. Zarowno kobiet jak i mezczyzn. 

Nie posiadam takich znajomych, ani byłych partnerów. Na studiach nawet wszyscy byli Polakami. Nie znam nikogo takiego :) 

Podobają mi się azjaci. Gdybym kogoś takiego poznała, to byłoby na plus :D czarnoskórzy za to calkowicie nie. Hindusi z północy, śnieżnobiała skóra, kruczoczarne włosy i piękne oczy ach :D ale ich kultura mnie odstręcza. 

Duzo znajomych z roznych typow. Duzo podrozuje. Kolor skory mnie nie interesuje ale mam swoj typ. Kiedys chcial sie umawiac ze mna chlopak ,typowy ladny koreanczyk. Zeswatalam go z kolezanka bo mimo ze chlopak ladny tondla mnie azjaci maja minus 100 do meskosci 🤷‍♀️. Nie moj typ.

Znajomych mam, partnera nie, ale gdyby się złożyło, że facet, z którym chce być ma inny kolor skóry niż ja, to nie miałabym z tym problemu, jeśli inne czynniki by mi odpowiadały 

haha ja tak samo:p a zwiedziłam większość krajów Ameryki Centralnej i Poludniowej.

Mój obecny mąż (drugi) jest Latynosem (Polnocny Meksyk). Pozna powiedzieć,  ze uszedlby za Hiszpana jesli chodzi o rysy twarzy, z troche ciemniejszym odcieniem skóry niz ja.I tak jak EgiptianCat, musiałam pojechać na drugi koniec świata, żeby znaleźć faceta, którego generalnie pojęty swiatopoglad jest taki, jak mój ;) Z moimi europejskimi partnerami to jakoś nie wychodziło.

Tak na marginesie, czarny kolor skóry również istnieje w wielu odcieniach, moj byly mąż byl czarnoskóry, ale dosc jasny, bo widzę,  że dla wielu z Was czarnoskóry =Afryka i afrykańska mentalność (szeroko pojęta, w większości w UK znalam osoby z zachodniej Afryki, jesli juz), co mnie absolutnie nie pociąga i nigdy nie pociągało.