Temat: Co sądzicie o kobietach, które nie noszą biżuterii?

Co uważacie na temat kobiet, które nie noszą żadnej biżuterii?

Dawniej nie wyszlabym bez kolczyków w uszach, teraz tylko lancuszek na szyi noszę, nic wiecej. Nawet obrączki nie noszę. Od dzwonu się przystroję czymś. Ja myślę o kimś, ze moze jest minimalista albo nie lubi i tyle.

(ale zaraz ktos mi pocisnie, ze jakim prawem ja coś o kimś myślę, nie moja sprawa :D bo juz tak bylo)

Nie przepadam za biżuterią,  jeśli juz to musi być wyjatkowa.  Nie lubię bransoletek ani naszyjników. Aktualnie nosze tylko pierścionek zaręczynowy,który jest dość skromny i minimalistyczny (moim zdaniem)  za kilka dni dojdzie obrączka, również bardzo delikatna.  Jedyne co to poluję na jakieś delikatne złote  diamentowe kolczyki - wkrętki. :)  

Kiedyś mialam fazę obwieszania się "biżuterią " z sieciowek, ale to było jakieś 13 lat temu kiedy miałam 20 lat. Teraz uważam, ze eleganckie kobiety noszą minimalistyczną biżuterię. Razi mnie duża,  rzucająca się w oczy biżuteria, taka jak na zdjęciu poniżej. Edit : powyżej  :p

To samo co o tych, ktore je nosza - mam to w zadku. Kiedys jak bylam mloda nosilam tysiac rzemykow i repow.

No dobra dalej mam 9 kolczykow w uszach i dziure w wardze :P 

Kiedys codziennie nosilam zloty lancuszek i kolczyki.

W ogole rzadko kiedy jestem w stanie zauwazyc brak bizuterii. Najczęściej pomyślałabym "nie lubi/ jej praca tego wymaga/ma alergie ", ale czy mialaby to jakikolwiek wpkyw na to jak te osobę postrzegam? Absolutnie nie. 

Ja np. ze względu na pracę nie mogę nosić "zrobionych" paznokci, biżuterii czy widocznego makijażu, więc zrezygnowałam z tego na co dzień. Czytałam już wypowiedzi, że kobiety bez zrobionych paznokci są zaniedbane i zastanawiam się co kieruje takimi przemyśleniami, więc chętnie autorko poznam genezę tego pytania.

Nic, bo co mnie to obchodzi. Czy to ma dla kogos znaczenio co kto nosi. Ja lubie delikatna bizutrie, ze wzgledu na prace nie nosze pierscionkow, lubie bransoletki, mam ulubiony lancuszek. 

Nic nie mysle bo to nie moja sprawa.

Pasek wagi

Nic, przecież to nie jest tak ważna kwestia jak higiena (lub jej brak). Wszystko zależy od upodobań. 

Mam tak szczupłe ręce, że każda bransoletka jest na mnie za duża i spada. Kolczyki noszę od święta, choć mam w swojej kolekcji piękne okazy. Jedyne co, to na codzień nie rozstaję się ze srebrną obrączką, która ma dla mnie ogromną wartość sentymentalną. Cała reszta "ozdobników" leży w szkatułce i czeka na dogodny moment.

Pasek wagi

Na co dzień noszę delikatną srebrną obrączkę i dwa pierścionki obrączkopodobne. Wychodząc dobieram wisiorek ew bransoletkę zależnie od okazji, ubrania, nastroju. Na biżuterię innych osób zwracam uwagę jeżeli jest to coś oryginalnego, nietypowego. Generalnie uważam, że biżuteria uzupełnienie/dopełnienie stroju, musi z nim korespondować i być adekwatna do okazji i w dobrym stylu. 

Że to ich sprawa? 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.