Temat: siofor na insulionoporność

siofor plus dieta z dużym ograniczeniem węglowodanow po jakim czasie waga spada. Jakie efekty po miesiacu?

Pasek wagi

araksol napisał(a):

malwa456 napisał(a):

ppm masz ~1488, cpm przy niskiej aktywnosci x1,2 wychodzi ~1,780 wiec jesz zdecydowanie ponizej nawet ppm

ja bez diety jem 1200 od lat i dobrze się czuję. Wyniki w normie...

no ale też od lat masz problemy z wagą a to nie jest normalne, żeby jeść 1200 kcal bez dietowania i być puszystym a żeby schudnąć to trzeba jeść 800 kcal. Moje dzieci mają 5 i 8 lat a na bank jedzą więcej niż Ty. I są szczupłe. Zajechałaś sobie metabolizm i tyle. Jedz więcej i więcej się ruszaj. Da się wyjść z tego błędnego koła. Tyjesz na niskiej kaloryczności, bo Twój organizm się broni przed głodowaniem i każde jedzenie próbuje odłożyć na potem w postaci tkanki tłuszczowej. Nawet jeśli Ty nie czujesz, ze głodujesz (w to akurat wierzę, bo jak jadłam mało, to miałam tak skurczony żołądek, że się najadałam niewielką ilością jedzenia), ale Twój organizm głoduje, bo nie dostarczasz mu wszystkich makro i mikroelementów. Fizycznie jest to niemożliwe jedząc 1/2 czy 1/3 jedzenia jakiego domagałby się Twój organizm.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

araksol napisał(a):

malwa456 napisał(a):

ppm masz ~1488, cpm przy niskiej aktywnosci x1,2 wychodzi ~1,780 wiec jesz zdecydowanie ponizej nawet ppm

ja bez diety jem 1200 od lat i dobrze się czuję. Wyniki w normie...

no ale też od lat masz problemy z wagą a to nie jest normalne, żeby jeść 1200 kcal bez dietowania i być puszystym a żeby schudnąć to trzeba jeść 800 kcal. Moje dzieci mają 5 i 8 lat a na bank jedzą więcej niż Ty. I są szczupłe. Zajechałaś sobie metabolizm i tyle. Jedz więcej i więcej się ruszaj. Da się wyjść z tego błędnego koła. Tyjesz na niskiej kaloryczności, bo Twój organizm się broni przed głodowaniem i każde jedzenie próbuje odłożyć na potem w postaci tkanki tłuszczowej. Nawet jeśli Ty nie czujesz, ze głodujesz (w to akurat wierzę, bo jak jadłam mało, to miałam tak skurczony żołądek, że się najadałam niewielką ilością jedzenia), ale Twój organizm głoduje, bo nie dostarczasz mu wszystkich makro i mikroelementów. Fizycznie jest to niemożliwe jedząc 1/2 czy 1/3 jedzenia jakiego domagałby się Twój organizm.

o znam inne osoby na tej kaloryczności. Choćby psychiatra Krzyśka. Podnieść nie mogę bo od razu tyję. Ruchu nie wprowadzę, bo mam bóle kostno stawowe... ja jestem na tej kaloryce już z 35 lat w okresach szczupłości...Nie tylam...Przytyłam po rzuceniu papierosów...

Pasek wagi

bóle kostno stawowe nie sa przeciwskazaniem do ruchu, wrecz przeciwnie, ruch jest wskazany. Tez cierpie na takie bóle, a codziennie spaceruje robiac ok 7 tys kroków. Ty po prostu jestes leniwa i ci sie nie chce. bedziesz za chwile tyła od listka sałaty, jesli nie naprawisz metabolizmu

Pasek wagi

eszaa napisał(a):

bóle kostno stawowe nie sa przeciwskazaniem do ruchu, wrecz przeciwnie, ruch jest wskazany. Tez cierpie na takie bóle, a codziennie spaceruje robiac ok 7 tys kroków. Ty po prostu jestes leniwa i ci sie nie chce. bedziesz za chwile tyła od listka sałaty, jesli nie naprawisz metabolizmu

a ja nie jestem masochistką i faktycznie o wychodzeniu z domu mowy nie ma. Tyko joga i ewentualnie tai chi, ale od tego się nie chudnie

Pasek wagi

czyli chciałabyś całe dnie leżeć i być szczupła. No to faktycznie zostaje Ci jeść 800 kcal i łykać metforminę, której nie potrzebujesz. A jeśli potrzebujesz, bo masz IO, to powinnaś też trzymać dietę zgodną z IO a tam nie ma mowy o 800 kcal. Trzeba jeść regularnie z odpowiednią ilością odpowiednich węglowodanów. Nie ma cudów. Skoro 50 raz robisz to samo i to się nie sprawdza, to może warto coś zmienic? Tak dlugofalowo, nawet jeśli chwilowo cofniesz się 2 kroki w tył?

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

czyli chciałabyś całe dnie leżeć i być szczupła. No to faktycznie zostaje Ci jeść 800 kcal i łykać metforminę, której nie potrzebujesz. A jeśli potrzebujesz, bo masz IO, to powinnaś też trzymać dietę zgodną z IO a tam nie ma mowy o 800 kcal. Trzeba jeść regularnie z odpowiednią ilością odpowiednich węglowodanów. Nie ma cudów. Skoro 50 raz robisz to samo i to się nie sprawdza, to może warto coś zmienic? Tak dlugofalowo, nawet jeśli chwilowo cofniesz się 2 kroki w tył?

ale ja schudłam w ten sposób 25 kg. Sprawdza się. Tylko nastoatką już nie jestem i idzie wolno... Na diecie jestem. nie jem węglowodanow typu mąka, makaron, ziemniaki... To dieta z niskim ig - plaż południowych... Jest też trochę ruchu- joga codziennie i teraz dolozylam tai chi 3 razy w tygodniu.

Pasek wagi

Teraz jest moda na metforminę. Niedług okaże się, że wygładza zmarszczki lepiej niż botoks. Wyniki badań ponoć są bardzo fajne w niektórych aspektach ale jeśli coś blokuje normalne oddychanie komórkowe, morduje B12 i jest podejrzewane o 50% większe ryzyko otępienia to się tego kurna w wieku pomenopauzalnym nie bierze bez zajebiście ważnego powodu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.