Temat: Lot samolotem

Latam mało ale nie boję się. Przyjmuje to w ten sposób że co ma być to będzie , lubię moment gdy samolot nabiera prędkości i po chwili już jest w powietrzu.Aczkolwiek do tej pory loty które odbyłam były które i w idealnych warunkach atmosferycznych. 

Przeżyć się da - to pewne. ;) Mam na koncie ponad 100 lotów i każdy jest dla mnie istnym koszmarem. Wiem jednak, że jestem w mniejszości, więc warto spróbować być dobrej myśli.

Bałam sie. Przede mną madera i jedno z najniebezpieczniejszych lotnisk swiata-boje się jak cholera ale Madera to moje marzenie

Też chciałabym leć na Maderę jest cudowna. Ale właśnie lot troche mnie odstrasza.Można wiedzieć czy lecisz"sama" czy jakiś zorganizowany pobyt i jaka cena

Nic strasznego :) A wypadki mogą zdarzyć się wszędzie...

Przez wirusa latam mniej ale wcześniej przynajmniej 4-6 lotów w roku było. Nie boje się zupełnie , bardzo lubię latać.

No ale za pierwszym razem wiadomo była obawa :D

nie mieszkam w Polsce wiec latam sporo choćby do ojczyzny plus wakacje. Jak wspominam pierwszy lot ? Koszmarnie. Czy coś się zmieniło z kolejnym lotem ? Nie hahahah po prostu nie lubię latać i się boje i to nie ma znaczenia czy to pierwszy lot czy dwudziesty, w moim przypadku. Sama musisz zobaczyć jak Ci to latanie będzie leżało 

Też o niej myślę. Na filmach lądowanie nie wygląda ciekawie. Ja to lubię latać- start to trochę jak karuzela, takie jest przyśpieszenie. pomyśl o tym, że to najbezpieczniejszy środek transportu. W tym roku Boeing opublikował raport, że 2019 był rokiem z najmniejsz ilością wypadków. Ja mam problem z klaustrofobią- i jak wsiadam, to bardziej to mnie meczy

chcialam w czerwcu z przyjaciółką. Na początku planowałam wszystko sama planować, jak zawsze, ale przez wirusa bezpieczniejsza opcja wydaje się zorganizowany wyjazd (i tak byśmy wtedy korzystały tylko z lotu i noclegi a same wypozyczaly auto czy chodziły na treking).

edit. Żałuję, że nie pojechałyśmy rok temu wbrew pozorom było łatwiej wyjechać niż teraz...