- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 listopada 2020, 17:02
Nudzę się. Wyglądają przynajmniej, jakby było ich więcej. Rzadko ogólnie bardzo coś z nimi robię, jeśli już to prostownica, a wydaje mi się, że to fajna alternatywa, czy nie? Powinnam je ogólnie ułożyć na piankę i śmignąć jakimś jedwabem, żeby nie były takie puszyste, ale powiedzmy, że to prototyp.
Edytowany przez 8 listopada 2020, 22:53
9 listopada 2020, 23:27
awokdas napisał(a):Asha. napisał(a):Awokdas ja mam 31 lat jestem żoną i matką. Ale nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek obetnę włosy w taki sposób jak wstawilas. Wolę swoje długie rozpuszczone, kok, warkocz czy kucyk. Taka fryzura jak to określiłaś "na matkę" sprawiłaby, że czułabym się, z 20 lat starsza i aseksualna. Naprawdę nie wolałabyś czuć się ładna a nie mamusiowata? 40 to nadal młody wiek A np Kożuchowska wolisz w wersji krotkiej czy dlugiej? I czy jest aseksualna? A zresztą, ja mam 35 i jeszcze chwile temu tez zarzekalam sie, ze nigdy nie obetne ? Moja mama ma 47 lat i wciąż gługie włosy (za ramiona/do łopatek). Wygląda extra. Moja babcia ma 67 lat i też włosy do ramion. Zawsze jak idzie na jakiś balet dla seniorów, to ją wszyscy podrywają i komplementują, a jest gruba :D Ale kobieta powinna wyglądać jak kobieta a nie jak facet. To moje zdanie. Może włosy do pasa już nie bardzo pasują, ale takie do ramion czy łopatek, dlateczego nie? Do Kożuchowskiej w krótkich włosach się nauczyłam. Nie pamiętam, jak wyglądała w długich, ale ona ogólnie jest dla mnie jakaś aseksualna. Edit: Sprawdziłam Kożuchowską w długich włosach. Co za piękna kobieta! Jej przykład tylko mnie utwierdził, że żadna kobieta w tak krótkich włosach nie wygląda lepiej niż w dłuższych. P.S. Nie znam żadnego faceta (choć pewnie gdzieś tacy istnieją), któremu podobają się krótkie włosy u kobiety. Nie zapomnę, jak pewne piękne dziewczę z pracy się obcięło na krótko i faceci płakali na przerwach, że się tak oszpeciła. A mąż mojej kuzynce jak się obcięła powiedział, że żadnego seksu dopóki włosy jej nie odrosną. Serio, ja nie rozumiem dlaczego kobiety sobie to robią dobrowolnie. To znaczy jestem jeszcze w stanie zrozumieć, jak dla wygody. Ale, że dla urody? Żadnej to urody nie dodaje.Oczywiście, ze była sliczna, w dlugich włosach ale miala 20 lat o.0 teraz sobie nie wyobrazam jej w długich wlosach. Tak samo Ewa Gawryluk, kiedys sliczna w dluzszych, obecnie wole ja w krótkich. seksapilu im wg mnie nie brakuje
Ale ciebie rozumiem, ty bys wyglądala bardzo zle w krotkich
No ja to bym wyglądała tragicznie. Nawet nie rozważam takiej opcji :D No kwestia gustu widocznie, dla mnie krótkie włosy (przy czym mam na myśli ścięte na chłopaka a nie krótkiego boba czy do ramion) odejmują kobiecie seksapilu i kobiecosci. Nie wiem jakie włosy ma teraz Gawryluk? Jeszcze nie tak dawno temu miała długie i wyglądała dobrze :) A co do Kożuchowskiej, to ona na prawdę mi się bardzo nie podoba w krótkich. Lubię ją, ale jest dla mnie odpyachająca w krótkich włosach. Te krótkie włosy eksponują jej wszystkie słabe strony twarzy.
9 listopada 2020, 23:31
teraz mam znowu dlugie niestety ? nie chce pokazywac twarzy zeby udowodnic . No i tez to kwestia gustu, jezeli ty nie lubisz ktotkich to cie nic nie przekona i tyle. Ja jednak widzialam pozytywne reakcje nawet i tak tez facetow po tym jak obcielam warkocz. Kazdy lubi co lubi. Keyma jednak nie powinna za.krotko ciac. Ma figlarna urode i z dluzszymi jej lepiej. Najkrocej bob.kachagrubacha.wroclaw napisał(a):WyjdaWamGaly napisał(a): awokdas napisał(a):Asha. napisał(a):Awokdas ja mam 31 lat jestem żoną i matką. Ale nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek obetnę włosy w taki sposób jak wstawilas. Wolę swoje długie rozpuszczone, kok, warkocz czy kucyk. Taka fryzura jak to określiłaś "na matkę" sprawiłaby, że czułabym się, z 20 lat starsza i aseksualna. Naprawdę nie wolałabyś czuć się ładna a nie mamusiowata? 40 to nadal młody wiek A np Kożuchowska wolisz w wersji krotkiej czy dlugiej? I czy jest aseksualna? A zresztą, ja mam 35 i jeszcze chwile temu tez zarzekalam sie, ze nigdy nie obetne ? Moja mama ma 47 lat i wciąż gługie włosy (za ramiona/do łopatek). Wygląda extra. Moja babcia ma 67 lat i też włosy do ramion. Zawsze jak idzie na jakiś balet dla seniorów, to ją wszyscy podrywają i komplementują, a jest gruba :D Ale kobieta powinna wyglądać jak kobieta a nie jak facet. To moje zdanie. Może włosy do pasa już nie bardzo pasują, ale takie do ramion czy łopatek, dlateczego nie? Do Kożuchowskiej w krótkich włosach się nauczyłam. Nie pamiętam, jak wyglądała w długich, ale ona ogólnie jest dla mnie jakaś aseksualna. Edit: Sprawdziłam Kożuchowską w długich włosach. Co za piękna kobieta! Jej przykład tylko mnie utwierdził, że żadna kobieta w tak krótkich włosach nie wygląda lepiej niż w dłuższych. P.S. Nie znam żadnego faceta (choć pewnie gdzieś tacy istnieją), któremu podobają się krótkie włosy u kobiety. Nie zapomnę, jak pewne piękne dziewczę z pracy się obcięło na krótko i faceci płakali na przerwach, że się tak oszpeciła. A mąż mojej kuzynce jak się obcięła powiedział, że żadnego seksu dopóki włosy jej nie odrosną. Serio, ja nie rozumiem dlaczego kobiety sobie to robią dobrowolnie. To znaczy jestem jeszcze w stanie zrozumieć, jak dla wygody. Ale, że dla urody? Żadnej to urody nie dodaje. ... ja bym sie klocila bo w krotkich wygladam 10 lat mlodziej a w dlugich jak smetny kon ? edit : z tym ze tez nigdy nie mialam fryzury na pania z miesnego, bardziej pixie cut. Wiesz, nie widziałam wszystkich kobiet na świecie. Może są gdzieś jakieś wyjątki. Ale mimo wszystko uważam, że nawet jeżeli wyglądasz młodziej i lepiej, to niekoniecznie przez to, że są takie krótkie, a przez to, że masz po prostu teraz jakąś fryzurę. Poza tym może w ściętych na krótkiego boba wyglądałabyś nie tylko młodziej, ale i kobieco.
Tak jak pisałam, może (pewnie) są jakieś wyjątki :) Ale napisałaś, że jak ścięłaś warkocz, to były pozytywne reakcje, może właśnie problem był w tym warkoczu :D Ja np. mam okrągłą twarz i jak sobie wszystkie włosy uliżę w jakiejś kitce czy warkoczu, to wyglądam źle i podejrzewam, że znacznie lepiej by mi było wówczas nawet w krótkim cięciu. Na co dzień jednak noszę albo rozpuszczone, albo związane, ale w artystycznym nieładzie :D wtedy się sobie podobam :D
10 listopada 2020, 00:53
ten warkocz to byl w cudzyslowiu, chodzilo mi o dlugosc bo mialam do pasa wlosy. Jak obcielam od razu odzylam. Nawet znajomy w pracy przyznal ze w krotkich jestem bardziej soba. Wiem ze ci sie krotkie nie podobaja ale mozna miec krotkie i wugladac kobieco i sexy a mozna miec dlugie i wygladac odpychajaco. Ja czuje sie lepiej w kroykich. Jezeli czuje sie lepiej to podbija mi pewnosc. A pewnosc siebie to + 100% do atrakcyjnosci 😁 a ze swojej strony tez bym keymie radzila podciac. Wyciac wszystkie polamance, ogarnac pielegnacje i trzymac dlugie jak odrosna zdrowsze. Edit : przyciac za ucho, przedzialek na bok zeby wygladaly objetosciowo na wieksze, niech odrastaja zdrowe i zupelnie nie jak pani z miesnego :
Edytowany przez kachagrubacha.wroclaw 10 listopada 2020, 00:56
10 listopada 2020, 08:02
ten warkocz to byl w cudzyslowiu, chodzilo mi o dlugosc bo mialam do pasa wlosy. Jak obcielam od razu odzylam. Nawet znajomy w pracy przyznal ze w krotkich jestem bardziej soba. Wiem ze ci sie krotkie nie podobaja ale mozna miec krotkie i wugladac kobieco i sexy a mozna miec dlugie i wygladac odpychajaco. Ja czuje sie lepiej w kroykich. Jezeli czuje sie lepiej to podbija mi pewnosc. A pewnosc siebie to + 100% do atrakcyjnosci ? a ze swojej strony tez bym keymie radzila podciac. Wyciac wszystkie polamance, ogarnac pielegnacje i trzymac dlugie jak odrosna zdrowsze. Edit : przyciac za ucho, przedzialek na bok zeby wygladaly objetosciowo na wieksze, niech odrastaja zdrowe i zupelnie nie jak pani z miesnego :
Edytowany przez 10 listopada 2020, 08:10
10 listopada 2020, 09:43
kachagrubacha.wroclaw napisał(a):WyjdaWamGaly napisał(a): kachagrubacha.wroclaw napisał(a):WyjdaWamGaly napisał(a): awokdas napisał(a):Asha. napisał(a):Awokdas ja mam 31 lat jestem żoną i matką. Ale nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek obetnę włosy w taki sposób jak wstawilas. Wolę swoje długie rozpuszczone, kok, warkocz czy kucyk. Taka fryzura jak to określiłaś "na matkę" sprawiłaby, że czułabym się, z 20 lat starsza i aseksualna. Naprawdę nie wolałabyś czuć się ładna a nie mamusiowata? 40 to nadal młody wiek A np Kożuchowska wolisz w wersji krotkiej czy dlugiej? I czy jest aseksualna? A zresztą, ja mam 35 i jeszcze chwile temu tez zarzekalam sie, ze nigdy nie obetne ? Moja mama ma 47 lat i wciąż gługie włosy (za ramiona/do łopatek). Wygląda extra. Moja babcia ma 67 lat i też włosy do ramion. Zawsze jak idzie na jakiś balet dla seniorów, to ją wszyscy podrywają i komplementują, a jest gruba :D Ale kobieta powinna wyglądać jak kobieta a nie jak facet. To moje zdanie. Może włosy do pasa już nie bardzo pasują, ale takie do ramion czy łopatek, dlateczego nie? Do Kożuchowskiej w krótkich włosach się nauczyłam. Nie pamiętam, jak wyglądała w długich, ale ona ogólnie jest dla mnie jakaś aseksualna. Edit: Sprawdziłam Kożuchowską w długich włosach. Co za piękna kobieta! Jej przykład tylko mnie utwierdził, że żadna kobieta w tak krótkich włosach nie wygląda lepiej niż w dłuższych. P.S. Nie znam żadnego faceta (choć pewnie gdzieś tacy istnieją), któremu podobają się krótkie włosy u kobiety. Nie zapomnę, jak pewne piękne dziewczę z pracy się obcięło na krótko i faceci płakali na przerwach, że się tak oszpeciła. A mąż mojej kuzynce jak się obcięła powiedział, że żadnego seksu dopóki włosy jej nie odrosną. Serio, ja nie rozumiem dlaczego kobiety sobie to robią dobrowolnie. To znaczy jestem jeszcze w stanie zrozumieć, jak dla wygody. Ale, że dla urody? Żadnej to urody nie dodaje. ... ja bym sie klocila bo w krotkich wygladam 10 lat mlodziej a w dlugich jak smetny kon ? edit : z tym ze tez nigdy nie mialam fryzury na pania z miesnego, bardziej pixie cut. Wiesz, nie widziałam wszystkich kobiet na świecie. Może są gdzieś jakieś wyjątki. Ale mimo wszystko uważam, że nawet jeżeli wyglądasz młodziej i lepiej, to niekoniecznie przez to, że są takie krótkie, a przez to, że masz po prostu teraz jakąś fryzurę. Poza tym może w ściętych na krótkiego boba wyglądałabyś nie tylko młodziej, ale i kobieco. teraz mam znowu dlugie niestety ? nie chce pokazywac twarzy zeby udowodnic . No i tez to kwestia gustu, jezeli ty nie lubisz ktotkich to cie nic nie przekona i tyle. Ja jednak widzialam pozytywne reakcje nawet i tak tez facetow po tym jak obcielam warkocz. Kazdy lubi co lubi. Keyma jednak nie powinna za.krotko ciac. Ma figlarna urode i z dluzszymi jej lepiej. Najkrocej bob. Tak jak pisałam, może (pewnie) są jakieś wyjątki :) Ale napisałaś, że jak ścięłaś warkocz, to były pozytywne reakcje, może właśnie problem był w tym warkoczu :D Ja np. mam okrągłą twarz i jak sobie wszystkie włosy uliżę w jakiejś kitce czy warkoczu, to wyglądam źle i podejrzewam, że znacznie lepiej by mi było wówczas nawet w krótkim cięciu. Na co dzień jednak noszę albo rozpuszczone, albo związane, ale w artystycznym nieładzie :D wtedy się sobie podobam :D
I o to mi m. In chodziło
10 listopada 2020, 09:44
ten warkocz to byl w cudzyslowiu, chodzilo mi o dlugosc bo mialam do pasa wlosy. Jak obcielam od razu odzylam. Nawet znajomy w pracy przyznal ze w krotkich jestem bardziej soba. Wiem ze ci sie krotkie nie podobaja ale mozna miec krotkie i wugladac kobieco i sexy a mozna miec dlugie i wygladac odpychajaco. Ja czuje sie lepiej w kroykich. Jezeli czuje sie lepiej to podbija mi pewnosc. A pewnosc siebie to + 100% do atrakcyjnosci ? a ze swojej strony tez bym keymie radzila podciac. Wyciac wszystkie polamance, ogarnac pielegnacje i trzymac dlugie jak odrosna zdrowsze. Edit : przyciac za ucho, przedzialek na bok zeby wygladaly objetosciowo na wieksze, niech odrastaja zdrowe i zupelnie nie jak pani z miesnego :
Mi się podoba, jest cos na glowie fajnego a nie smetne zwisy czy kucyk, mozna isc gdziekolwiek i sie wyglada na "zrobiona"
Chcialabym cos takiego miec na głowie od rana a nie jak nie raz ulizany kucyk, potem ogarniecie
Edytowany przez 10 listopada 2020, 09:48
10 listopada 2020, 09:51
ten warkocz to byl w cudzyslowiu, chodzilo mi o dlugosc bo mialam do pasa wlosy. Jak obcielam od razu odzylam. Nawet znajomy w pracy przyznal ze w krotkich jestem bardziej soba. Wiem ze ci sie krotkie nie podobaja ale mozna miec krotkie i wugladac kobieco i sexy a mozna miec dlugie i wygladac odpychajaco. Ja czuje sie lepiej w kroykich. Jezeli czuje sie lepiej to podbija mi pewnosc. A pewnosc siebie to + 100% do atrakcyjnosci ? a ze swojej strony tez bym keymie radzila podciac. Wyciac wszystkie polamance, ogarnac pielegnacje i trzymac dlugie jak odrosna zdrowsze. Edit : przyciac za ucho, przedzialek na bok zeby wygladaly objetosciowo na wieksze, niech odrastaja zdrowe i zupelnie nie jak pani z miesnego :
Fakt, nie jak Pani z mięsnego, ale żeby tak wyglądały, trzeba codziennie spędzić nad nimi pewnie godzinę :D
10 listopada 2020, 09:54
ten warkocz to byl w cudzyslowiu, chodzilo mi o dlugosc bo mialam do pasa wlosy. Jak obcielam od razu odzylam. Nawet znajomy w pracy przyznal ze w krotkich jestem bardziej soba. Wiem ze ci sie krotkie nie podobaja ale mozna miec krotkie i wugladac kobieco i sexy a mozna miec dlugie i wygladac odpychajaco. Ja czuje sie lepiej w kroykich. Jezeli czuje sie lepiej to podbija mi pewnosc. A pewnosc siebie to + 100% do atrakcyjnosci ? a ze swojej strony tez bym keymie radzila podciac. Wyciac wszystkie polamance, ogarnac pielegnacje i trzymac dlugie jak odrosna zdrowsze. Edit : przyciac za ucho, przedzialek na bok zeby wygladaly objetosciowo na wieksze, niech odrastaja zdrowe i zupelnie nie jak pani z miesnego :Mi się podoba, jest cos na glowie fajnego a nie smetne zwisy czy kucyk
Coś fajnego, jak się to układa na szczotki, lokówki i pianki itp. Ta sama fryzura w szarym realu, bez ukłądania, na moich włosach wyglądała by tak 😁😁 No mega:D:D:D
A w pracy, jakbym musiała upinać i szybko potem jechać na miasto to wyglądała bym tak :D:D:D
Edytowany przez 10 listopada 2020, 09:55
10 listopada 2020, 09:55
kachagrubacha.wroclaw napisał(a):WyjdaWamGaly napisał(a): kachagrubacha.wroclaw napisał(a):WyjdaWamGaly napisał(a): awokdas napisał(a):Asha. napisał(a):Awokdas ja mam 31 lat jestem żoną i matką. Ale nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek obetnę włosy w taki sposób jak wstawilas. Wolę swoje długie rozpuszczone, kok, warkocz czy kucyk. Taka fryzura jak to określiłaś "na matkę" sprawiłaby, że czułabym się, z 20 lat starsza i aseksualna. Naprawdę nie wolałabyś czuć się ładna a nie mamusiowata? 40 to nadal młody wiek A np Kożuchowska wolisz w wersji krotkiej czy dlugiej? I czy jest aseksualna? A zresztą, ja mam 35 i jeszcze chwile temu tez zarzekalam sie, ze nigdy nie obetne ? Moja mama ma 47 lat i wciąż gługie włosy (za ramiona/do łopatek). Wygląda extra. Moja babcia ma 67 lat i też włosy do ramion. Zawsze jak idzie na jakiś balet dla seniorów, to ją wszyscy podrywają i komplementują, a jest gruba :D Ale kobieta powinna wyglądać jak kobieta a nie jak facet. To moje zdanie. Może włosy do pasa już nie bardzo pasują, ale takie do ramion czy łopatek, dlateczego nie? Do Kożuchowskiej w krótkich włosach się nauczyłam. Nie pamiętam, jak wyglądała w długich, ale ona ogólnie jest dla mnie jakaś aseksualna. Edit: Sprawdziłam Kożuchowską w długich włosach. Co za piękna kobieta! Jej przykład tylko mnie utwierdził, że żadna kobieta w tak krótkich włosach nie wygląda lepiej niż w dłuższych. P.S. Nie znam żadnego faceta (choć pewnie gdzieś tacy istnieją), któremu podobają się krótkie włosy u kobiety. Nie zapomnę, jak pewne piękne dziewczę z pracy się obcięło na krótko i faceci płakali na przerwach, że się tak oszpeciła. A mąż mojej kuzynce jak się obcięła powiedział, że żadnego seksu dopóki włosy jej nie odrosną. Serio, ja nie rozumiem dlaczego kobiety sobie to robią dobrowolnie. To znaczy jestem jeszcze w stanie zrozumieć, jak dla wygody. Ale, że dla urody? Żadnej to urody nie dodaje. ... ja bym sie klocila bo w krotkich wygladam 10 lat mlodziej a w dlugich jak smetny kon ? edit : z tym ze tez nigdy nie mialam fryzury na pania z miesnego, bardziej pixie cut. Wiesz, nie widziałam wszystkich kobiet na świecie. Może są gdzieś jakieś wyjątki. Ale mimo wszystko uważam, że nawet jeżeli wyglądasz młodziej i lepiej, to niekoniecznie przez to, że są takie krótkie, a przez to, że masz po prostu teraz jakąś fryzurę. Poza tym może w ściętych na krótkiego boba wyglądałabyś nie tylko młodziej, ale i kobieco. teraz mam znowu dlugie niestety ? nie chce pokazywac twarzy zeby udowodnic . No i tez to kwestia gustu, jezeli ty nie lubisz ktotkich to cie nic nie przekona i tyle. Ja jednak widzialam pozytywne reakcje nawet i tak tez facetow po tym jak obcielam warkocz. Kazdy lubi co lubi. Keyma jednak nie powinna za.krotko ciac. Ma figlarna urode i z dluzszymi jej lepiej. Najkrocej bob. Tak jak pisałam, może (pewnie) są jakieś wyjątki :) Ale napisałaś, że jak ścięłaś warkocz, to były pozytywne reakcje, może właśnie problem był w tym warkoczu :D Ja np. mam okrągłą twarz i jak sobie wszystkie włosy uliżę w jakiejś kitce czy warkoczu, to wyglądam źle i podejrzewam, że znacznie lepiej by mi było wówczas nawet w krótkim cięciu. Na co dzień jednak noszę albo rozpuszczone, albo związane, ale w artystycznym nieładzie :D wtedy się sobie podobam :DI o to mi m. In chodziło
No tak, ale dlatego, że mi brzydko w ulizanych włosach, to tak nie chodzę. Chodzę w kitkach, ale takich wyżej, nie ulizanych a jak chcę warkocz, to robię dobierany. Wtedy wyglądam ładnie. Dlatego ja piszę, że kobiety, które lepiej wyglądają w krótkich, to nie z powodu długości, tylko dlatego, że po prostu coś z tymi włosami robią, a nie zwiążą tylko w smętny wiszący kucyk. Gdyby te same kobiety swoje długie włosy ładnie ułożyły/uczesały, wyglądałyby lepiej niż w krótkich.
10 listopada 2020, 09:57
ten warkocz to byl w cudzyslowiu, chodzilo mi o dlugosc bo mialam do pasa wlosy. Jak obcielam od razu odzylam. Nawet znajomy w pracy przyznal ze w krotkich jestem bardziej soba. Wiem ze ci sie krotkie nie podobaja ale mozna miec krotkie i wugladac kobieco i sexy a mozna miec dlugie i wygladac odpychajaco. Ja czuje sie lepiej w kroykich. Jezeli czuje sie lepiej to podbija mi pewnosc. A pewnosc siebie to + 100% do atrakcyjnosci ? a ze swojej strony tez bym keymie radzila podciac. Wyciac wszystkie polamance, ogarnac pielegnacje i trzymac dlugie jak odrosna zdrowsze. Edit : przyciac za ucho, przedzialek na bok zeby wygladaly objetosciowo na wieksze, niech odrastaja zdrowe i zupelnie nie jak pani z miesnego :Mi się podoba, jest cos na glowie fajnego a nie smetne zwisy czy kucyk, mozna isc gdziekolwiek i sie wyglada na "zrobiona"
Chcialabym cos takiego miec na głowie od rana a nie jak nie raz ulizany kucyk, potem ogarniecie
No ale problem w tym, że z tymi krótkimi włosami jest więcej układania i roboty niż z długimi. Trzeba się naprawdę codziennie napracować, żeby wyglądały. A jak się nie napracujesz, to będziesz wyglądać gorzej niż w smutnym zwisie. Nie wiem skąd pomysł, że z króktkimi włosami nie ma pracy?