Temat: Jecie widelcem i nożem?

Jecie widelcem i nożem? Bo ja jak nie jestem w towarzystwie albo w knajpie to lubię jeść samy widelcem. Wszyscy u mnie w rodzinie tak jedzą, no może babcia preferuje dużą łyżkę tylko. Z kolei mój S. nie zje nawet sałatki bez noża. U niego w rodzinie je się zwykle widelcem i nożem nawet na co dzień, tylko jego mama jadła samym widelcem. A jak u was?

Pasek wagi

Asha. napisał(a):

Ją trzymam w lewej nóż. Ale jestem leworęczna i mi jakoś tak łatwiej :)

Też jestem mańkut :) I zdecydowaną większość czynności wykonuję lewą stroną ciała (ręką, nogą, okiem i uchem :). I tym dziwniejsze jest to, że nożem i widelcem posługuję się akurat jak większość praworęcznego społeczeństwa, czyli widelec lewa, nóż - prawa. Od zawsze. I nawet do głowy mi nie przyszło, że jako mańkut chyba powinnam robić to odwrotnie - sama nigdy się nad tym nie zastanawiałam do czasu, aż ktoś mi to uświadomił. Jeśli chodzi o sam nóż do krojenia, to oczywiście operuję tylko lewą ręką (...a moja mama do dziś nie może na to patrzeć z przerażenia :)

Zoe23 napisał(a):

Asha. napisał(a):

Ją trzymam w lewej nóż. Ale jestem leworęczna i mi jakoś tak łatwiej :)

Też jestem mańkut :) I zdecydowaną większość czynności wykonuję lewą stroną ciała (ręką, nogą, okiem i uchem :). I tym dziwniejsze jest to, że nożem i widelcem posługuję się akurat jak większość praworęcznego społeczeństwa, czyli widelec lewa, nóż - prawa. Od zawsze. I nawet do głowy mi nie przyszło, że jako mańkut chyba powinnam robić to odwrotnie - sama nigdy się nad tym nie zastanawiałam do czasu, aż ktoś mi to uświadomił. Jeśli chodzi o sam nóż do krojenia, to oczywiście operuję tylko lewą ręką (...a moja mama do dziś nie może na to patrzeć z przerażenia :)

ja za to myszkę od kompa obsługuje prawą 😁 bo w szkole było po prawej i się przyzwyczaiłam :)

Poza domem nożem i widelcem a w domu jak się uda bo jedno moich dzieci to taki niejadek że nieraz muszę go podkarmiac a wtedy wygodniej jest mi jeść samym widelcem. Chociaż najchętniej zawsze jadłabym nożem i widelcem. 

Przy stole, nożem i widelcem jeżeli mowa o posiłku. Płatki z jogurtem i owocami mogę czasami zjeść na kanapie łyżeczką. 

Pasek wagi

widelcem, chyba ze gdzies w restauracji,gosciach,to też nożem. Natomiast mój eks, w domu zawsze w widelcem i tylko przy stole jadł posiłki.Ja lubie przed tv:P

Większość rzeczy nożem i widelcem zarówno w domu jak i poza. U mnie w domu wszyscy tak samo, narzeczony też. Bez noża czegoś mi brakuje i jest mega niewygodnie. 

Często używam noża (nawet do ryżu czy sałatki żeby wygodniej nakladac na widelec). Chyba tylko makarony jem samym widelcem ;) 

W domu przewaznie sam widelec, albo palce. No chyba ze jakis stek, czy rolada z kurczaka, wtedy noz i widelec. 

Moj facet za to prawie zawsze uzywa noza i widelca, w domu czy nie. 

Pasek wagi

to zależy co jem, nie ma znaczenia gdzie jem czy w domu czy w knajpie, jak jem coś co wymaga krojenia to używam noża, makaron zawsze samym widelcem. 

naceroth napisał(a):

Zawsze nóż i widelec;) jestem z tych, którzy zgarniają sobie nożem jedzenie na widelec. Bez noża czuję się jak bez ręki. Chyba, że jem jajecznicę albo potrawę w stylu "ryż, kasza albo makaron pomieszany z czymś tam" - wtedy widelec wystarczy, o ile "coś tam" nie jest w zbyt dużych kawałkach.

Rodzina mojego męża je zazwyczaj samymi widelcami - często zdarzało mi się wyciągać nóż specjalnie dla siebie, bo noże nigdy nie były wyłożone na stół. U nas wykładamy noże zawsze, tylko często zdarza się, że ten z nakrycia męża wraca po obiedzie do szuflady.

Mam podobnie. Bez noża byłoby ciężko. Niby bym mogła jeść widelcem, ale później trudno go się wyciąga jak chce się wziąć coś innego, nie ma czym przytrzymać itd, a że jem raczej szybko i na stojąco (jeśli mogę) to zdarza sie, że bez trzymania jedzenie mi ucieka z talerza. No i łatwiej się sprząta nożem z talerza na widelec. Samym widelcem jem tylko gdy biorę kotleta/mięcho/kluchę "na wynos" do auta czy gdzie mi się tam spieszy lub rzeczy na kęs 🤫

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.