- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 sierpnia 2020, 12:41
Hej,
od soboty probuje upiec beze pavlova z marnym skutkiem :( mam stary piekarnik i juz dwa razy ja spalilam.. nie wiem co robie nie tak ;/ pierwszy przepis ktory mi nie wyszedl to 5 minut na 180 stopniach, nastepnie 1.5godziny na 140stopniach, wylaczyc piekarnik i zostawic na kolejna godzine a nastepnie wyjac z piekarnika do calkowitego ostygniecia... w polowie czasu na 140 stopniach poczulam okropny smrod i okazalo sie ze caly spod jest czarny.... ( nie mam termoobiegu- pieklam gora/dol).
kolejnego dnia sprobowalam jescze raz - tym razem z innego przepisu... najpierw 30minut na 140 stopniach a nastepnie 3 godziny na 110...efekt taki sam ;/ nie wiem co robie zle.. czy to wina piekarnika czy przepisu, a moze powinnam grzac gora/ dol a pozniej tylko gora ?
Piekarnik ogolnie jest chyba ok poniewaz pieke rozne inne ciasta i zwykle nie mam takiego problemu. Bialka uzylam raz chlode, za drugim razem temperatura pokojowa. Beze pieklam na blaszce wylozonej papierem...
Czy ktoras z Was miala moze podobny problem ? Podobno do 3 razy sztuka takze dzisiaj robie ostatnie podejscie :P Jesli mozecie podzielic sie jakimis cennymi wskazowkami to bede baaaaaardzo wdzieczna ! :)
przepraszam za brak polskich znakow :*
17 sierpnia 2020, 12:49
Jedyne co mi przychodzi do głowy to dać jeszcze jedną blachę pod spód. Tak mi się przypomniało , ze my robiliśmy podobnie z małą formą jak piekarnik nam nie równo grzał i przypalał ciasto z jednej strony.
17 sierpnia 2020, 13:28
bezy nie robi sie w blaszce tylko na pergaminie. blacha sie nagrzala i to pewnie to. Bardzo trudno jest generalnie beze ladna zrobic, jaki masz przepis?
ps. jajka musza byc zawsze w temp pokojowej bo ci beza opadnie
17 sierpnia 2020, 13:44
bezy nie robi sie w blaszce tylko na pergaminie. blacha sie nagrzala i to pewnie to. Bardzo trudno jest generalnie beze ladna zrobic, jaki masz przepis?ps. jajka musza byc zawsze w temp pokojowej bo ci beza opadnie
przepraszam,nie dopisalam- obie bezy pieklam na pergaminie :) przepis ktorego uzylam :
jesli chodzi o mase to ubila sie pieknie, jedyny problem to przypalanie od spodu :(
Edytowany przez 17 sierpnia 2020, 13:45
17 sierpnia 2020, 13:55
Ja obstawiam jednak problemy z piekarnikiem, a nie z przepisem, albo złym ubiciem. Gdyby coś było nie tak z wykonaniem to by się rozjechała na boki, nie trzymała kształtu, oklapła i tak dalej, a że się pali to pewnie piekarnik za mocno/nierównomiernie łapie. Jak pieczesz inne ciasta to dokładnie tyle ile jest czasu podane w przepisie, czy musisz je wyjąć wcześniej?
17 sierpnia 2020, 13:55
Może zacznij od niższej temperatury, beza jest kapryśna, może piekarnik jest trochę cieplejszy niż to wynika z ustawień i innym ciastom to nie szkodzi, a bezie tak. Spróbuj może 130, a potem 110? Pieczesz na środkowej półce? A wierzch był biały czy beżowy? Pavlovej nigdy nie robiłam, ale bezy mi wychodzą ok.
17 sierpnia 2020, 14:32
pieklam na srodkowej polce, wierzch byl bialy, miejscami delikatnie bezowy... sprobuje na nizszych temperaturach w takim razie. a jak dlugo trzymac na 130 i ile czasu na 110 ? podloze tez blaszke pod spod
17 sierpnia 2020, 14:44
Bardzo mi przykro - ale jeśli to stary piekarnik to bardzo możliwe, że nie będziesz w stanie osiągnąć wymaganych (stosunkowo niskich) temperatur. Bardzo możliwe, że ty próbujesz zmniejszyć temperaturę pieczenia a twój piekarnik zmniejsza ją w zbyt małym stopniu lub wcale. Taki niestety urok starych piekarników. Inne ciasta wychodzą bo wymagają wyższej temperatury- i je się piecze, a bezę bardziej się suszy niż piecze. Jeżeli masz specjalny termometr to sprawdź jakie temperatury są wewnątrz piekarnika i czy pokrywają się z temperaturą ustawioną
17 sierpnia 2020, 14:57
Beza potrzebuje suszenia niż pieczenia. Dlatego też tak ważne jest by piekarnik miał niska temperaturę. Mi zawsze się udaje, a robię tak że pierwsze 5 min piekarnik działa na 160 stopni a potem obniżam do 110,120 i beza spędza w piekarniku ok 2 godzin, po 1,5 godzinie sprawdzam... Ale uwaga nie otwieram piekarnik bo opadnie. Potem uchylam lekko drzwiczki i beza jest w piekarniku do zupełnego jej Ostudzenie. Jeszcze jedna wskazówka, dobre ubite białka, cukier dodawaj łyżka po łyżce. Zbyt słabo ubite białka lub tzn białka przebite czyli zbyt długie ubijanie spowoduje że beza ładnie nie wyrośnie. Oczywiście wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej.
17 sierpnia 2020, 16:16
raz w życiu piekłam bezę (a raczej suszyłam) i z tego co pamiętam to pół godziny siedziała w 120 stopniach a potem w 100 ze 2 godziny. Generalnie za dużo babrania, wiec jak mam ochotę na bezę pavlova to kupuję do niej spód (czyli bezę własnie lub jeśli nie ma, bo nie zawsze jest w cukierni, to na beszczela takie małe beziki i wykładam nimi tortownicę :P ). Efekt i smak ten sam