- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 kwietnia 2020, 23:19
Muszę się wygadać bo chce mi się płakać po prostu
Dzisiaj miałam przyjemność ''poznać'' byłą mojego faceta, z którym jestem 7 miesięcy. Szłam z TŻem na zakupy i jakaś dziewczyna powiedziała mu ''cześć'' a on jej odpowiedział ''hej'' i tyle. Poznałam ją. Zapytałam go czy to ta jego była, a on powiedział że tak i uciął temat. Znałam ją z twarzy bo kiedyś byli oznaczeni na jednym zdjęciu na fb jak jeszcze z nim nie byłam. Kojarzyłam jej twarz. Samą przeciętną twarz. A teraz zobaczyłam ją całą. Gdybym była facetem powiedziałabym, że rakieta. Wysoka, spódniczka, szpilki, płaszcz, długie włosy, mega szczupła, elegancka... poczułam się jakbym dostała nożem w plecy. Przechodziłam obok niej, ona spojrzała na mnie, ja na nią. Ona i ja 163 cm, 83 kg w jeansach, koszulce, balerinach i swetrze. Spojrzałam na mojego faceta, który jest wysportowany, a potem na swoje odbicie w witrynie akurat apteki, potem w witrynie pepco i rossmanna i za każdym spojrzeniem czułam się jak najgorszy dziad i zastanawiałam się co on ze mną robi. Zastanawiałam się czy nie poczuł wstydu, że jest ze mną a szliśmy za rękę. Jak z niej przeszedł na mnie. Wiem, że nie jest to jakaś głupia laska więc nawet nie mam jak jej pozaklinać w myślach. Jej udo jest jak moja łydka. Czuję taką zazdrość że nawet sobie nie wyobrażacie. Mój TŻ teraz się kąpie, a ja wstydzę się pokazać mu się w piżamie, mimo że widzi mnie w niej codziennie. Wstydzę się moich fałdek, rozstępów, grubego ciała. Mam przed oczami ją. Szczupłą dziewczynę w super ciuchach, a ja nawet nie mogę założyć spódnicy bo wyglądam jak te baby +70 z tymi dupami wielkimi w tych wielkich kieckach. Chce mi się płakać nad tym jak się spasłam... w sumie to cały czas jestem spasiona. Wolałam żreć niż wziąć się za siebie. Poznał mnie taką a ja zakochana powinnam starać się mu podobać bardziej, a nie uznać że akceptuje mnie taką jaką jestem. No super że mnie akceptuje ale jego koledzy ciekawe co o mnie mówią... z kości na baleron przeskoczył? Na babę co ma 117 cm w biodrach i cycki wielkości głowy? Zaraz idzie lato. Co ja założę? Znowu będę w spodniach popylać gdy inne dziewczyny będą w któtkich spodenkach czy sukienkach? Moze on się mnie wstydzi i robi dobrą minę do złej gry... nie powie mi przecież że wygladam jak wieprz... kończę ten wywód , chciałam się wygadać. On zaraz wyjdzie z łazienki może udam że śpię
21 kwietnia 2020, 00:46
Może on lubi puszyste? Znałam kiedyś chłopaka który miał tylko większe dziewczyny i otwarcie mówił że takie mu się podobają 🤔😁 ale jeśli Ty sama czujesz się źle ze sobą to zmień to
21 kwietnia 2020, 00:52
Nie uważasz, że skoro wybrał -jak to piszesz- grubą babę-to najwyraźniej bardziej mu to odpowiadało niż laska o udzie jak zapałka?Puknij się w głowę-jakby chciał suchara to by sobie taką wyszukał jako kolejną...Jeśli nie robi ci żadnych delikatnych aluzji co do zadbania o siebie i odchudzenia, to nie rób tego albo rób z mniejszym parciem i bez nerwicy, bardziej dla siebie-żeby mieć mniejsze kompleksy.Wiesz-jest taka dziwna sprawa.... mam kilka ładnych szczupłych koleżanek które są niestety samotne, za to grubą samotną mam tylko jedną koleżankę-pozostałe są w stałych związkach. Tak więc perfekcyjna figura i super ciuch zupełnie nie gwarantują utrzymania połówka na dłużej przy sobie.
21 kwietnia 2020, 04:18
ciekawe co o mnie mówią... z kości na baleron przeskoczył? Na babę co ma 117 cm w biodrach i cycki wielkości głowy? Zaraz idzie lato. Co ja założę? Znowu będę w spodniach popylać gdy inne dziewczyny będą w któtkich spodenkach czy sukienkach? Moze on się mnie wstydzi i robi dobrą minę do złej gry... nie powie mi przecież że wygladam jak wieprz... kończę ten wywód , chciałam się wygadać. On zaraz wyjdzie z łazienki może udam że śpię
Może na te cycki poleciał? 😁, żartuję oczywiście, i tak serio to współczuję że tak się poczułaś, wyobrażam sobie że to nie było nic przyjemnego, I wystarczająco przykre doświadczenie żeby zwątpić w siebie I stracić spokój ducha na długo. Twój chłopak jest z tobą tak więc podobasz mu się, lubi cię, nie ma powodu się zadręczać. Wiesz, dziewczyny mojego brata, łącznie z ex żoną były zawsze szczupłe, zgrabne, a obecna z którą jest od kilku lat nie dość że ma tej nadwagi sporo, to jeszcze jest z 10 lat starsza. Tak więc nie ma reguły, I ostatecznie nie tylko wygląd decyduje o tym czy związek jest udany. A jeśli chodzi o stroje na lato to nie trzeba się kisić w dzinsiorach w upały, można znaleźć wygodne, przewiewne stroje nie podkreślające nadwagi :)
21 kwietnia 2020, 05:19
To wez sie za siebie i tyle. Takie zycie. Moze to bedzie dla cienie motywacja do zmian.
21 kwietnia 2020, 06:24
Niektórzy faceci są z grubymi babkami bo mają u nich wygodną obsługę. Dziewczyna ugotuje, posprząta, wypierze i nie wymaga praktycznie niczego w zamian. Takie fajne laski mają duuużeee wymagania i są trudne do zadowolenia. Wygodniej więc wybrać taką, której wystarczy że miś jest. Więc miś jest, ale bzykając grubaska myśli o ślicznej byłej.
Co to miało w ogóle być?!?!?!?! O_o
Kobieta kobiecie wilkiem to mało powiedziane.
21 kwietnia 2020, 06:31
Co to miało w ogóle być?!?!?!?! O_oKobieta kobiecie wilkiem to mało powiedziane.Niektórzy faceci są z grubymi babkami bo mają u nich wygodną obsługę. Dziewczyna ugotuje, posprząta, wypierze i nie wymaga praktycznie niczego w zamian. Takie fajne laski mają duuużeee wymagania i są trudne do zadowolenia. Wygodniej więc wybrać taką, której wystarczy że miś jest. Więc miś jest, ale bzykając grubaska myśli o ślicznej byłej.
Co się tak oburzasz? Ja nie mówię, że to jest ok. Ja mówię, że czasem się zdarza. Serio, mam w pracy takiego cwaniaka, który dokładnie tak mówi o związkach z kobietami. Mówię też, że nikt lepiej nie zna partnera niż autorka.
Zresztą, tu na vitce pełno podobnych historii już było.
Sorry, ale ja nie jestem w vitaliowym kółku wzajemnej adoracji. Mam prawo powiedzieć co myślę.
Edytowany przez 21 kwietnia 2020, 06:33
21 kwietnia 2020, 06:33
no to masz motywacje ,zeby sie za siebie wziasć .Wiadomo ,wyglad to nie wszystko ,ale jest ważny .schudniesz lepiej sie poczujesz.
21 kwietnia 2020, 06:56
Rozumiem Cie doskonale
jak od zawsze mialam niezdrowa obsejse na punkcie ex moich partnerow (nawet tych z ktorymi sie tylko troche spotykalam)
Ex mojego obecnego to zgrabna, mala blondyneczka (niska). Studiuje to co moj facet (ciezkie studia).
Mieszka w miescie mojego ex i czasami sie widuja. I sa dalej w kontakcie
A ja wazne wiecej niz moj (moj facet jest tylko troche wyzszy ode mnie).
Teraz sie troche ogarnelam, ale mialam mnostwo kompleksow z powodu EX
Mialam na jej punkcie obsesje (Insta i FB kilka razy dziennie)
Ona sni mi sie przynajmniej kilka razy na miesiac
Wiem, ze to jest zaburzenie :)
Ciazka praca nad soba, troche to ogarnelam
To naprawde jest ciezka sytuacja, latwo jest powiedziec "nie przejmuj sie, jest z toba to kocha ciebie"
Zalezy jak silna jestes psychincznie, ale to moze naprawde pojechac ci po psychice jesli to tak zostawisz.
Jesli masz niska samoocene tak jak ja, to musisz ciezko nad tym pracowac.
I to zdeydowanie moze byc dla siebie impuls zeby cos zmienic
Bo samo nie przejdzie, prawdopodobnie bedziesz sie do niej caly czas porownywac i moze to zniszczyc to twoj zwiazek
Musisz popracowac nad samoocena i nie oszukujmy sie, ze wyglad na to wplywa duzo
Nie zminisz tego w miesiac, ale zacznij cos robic
Powodzenia :)
21 kwietnia 2020, 07:34
Niektórzy faceci są z grubymi babkami bo mają u nich wygodną obsługę. Dziewczyna ugotuje, posprząta, wypierze i nie wymaga praktycznie niczego w zamian. Takie fajne laski mają duuużeee wymagania i są trudne do zadowolenia. Wygodniej więc wybrać taką, której wystarczy że miś jest. Więc miś jest, ale bzykając grubaska myśli o ślicznej byłej. Ale być może Twój kochany to akurat nie jest taki przypadek. Skąd mamy to wiedzieć? Skoro poczułaś się źle, to być może podświadomość podpowiada Ci jakaś ukrytą prawdę? A może nie i po prostu sobie coś skręcasz. Tylko Ty wiesz jak wygląda Wasz związek.
Edytowany przez Berchen 21 kwietnia 2020, 07:37