82 kg na własne życzenie. Myślałam rano, że się rozpłaczę. Tyle nieudanych prób, tyle zrzuconych kilogramów, tyle kilogramów które powróciły. Wróciłam do najgorszego punktu, do punktu z którym dawno miałam się pożegnać na zawsze.
Zaczynam wszystko od początku.