- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lutego 2020, 14:25
Zanim ktoś napisze, że kieruję się stereotypami - wcale nie! To jest tylko na podstawie moich doświadczen ze srodowiska (znajomi + praca)
Nie wiem jak dla Was ale dla mnie mezczyzni pasjonujacy sie ta marka sa troche takimi, powiedzmy sobie szczerze, "ruchaczami" :D wiem ze pewnie brzmi to stereotypowo ale nie wazne czy jest to sebix z jakiegos starego gruza czy prezes w nowiusienkim aucie to zawsze jest to jakis amant, zawsze jakies panienki itp
drugą rzeczą która zauważyłam jest to, ze przez agresywny wyglad tego auta i bardzo dobre osiagi tacy faceci maja bardzo duze ego - nigdy nie spotkalam tylu narcyzow w oplu albo fordzie :p na autostradzie jak najszybsza zapierdalanka i ciagly lans swoim wozem
a Wy co uwazacie?? :p
21 lutego 2020, 22:33
trudno się nie zgodzić ?? ... zważywszy na fakt, że mój mąż (najfajniejszy facet na świecie) to prezes z BMW x5 ?
Łatka kierowcy BMW istnieje od dawna... od czasów, kiedy to na wsiach królowała stara E36. Niestety według moich obserwacji dalej najgorsze zachowanie na drogach należy do posiadaczy be-emek.
21 lutego 2020, 22:43
powiem mezowi szwagierki, ze jest ruchaczem hehe
21 lutego 2020, 23:02
Nic, ja się do tego stopnia nie znam na samochodach, że jakbym kiedyś była świadkiem wypadku (czy czegoś) to cały opis jaki bym mogła podać to czy było małe, czy duże i jaki kolor. Takie roztrząsanie tematu i ocenianie przez pryzmat tego czym kto jeździ to mi się kojarzy z byciem taka trochę, powiedzmy sobie szczerze "blacharą".
22 lutego 2020, 03:39
Znam bardzo mało osób jeżdżących bmw i niestety każda z nich to typ cwaniaka, któremu zależy tylko aby się pokazać, byc w centrum uwagi itd. Tyczy się to zarówno mężczyzn jak i kobiet. Już nie mówiąc o jakiejś lekkiej "wiesniakowatosci"...
22 lutego 2020, 07:00
w takim razie proponuję jedno -> zacznijcie obracać się w innym towarzystwie (ale ludzi, a nie aut)
22 lutego 2020, 08:31
Czuje się wywołana do tablicy, mój małżonek posiada 3 beemki i cóż chamy siedzą nawet w polonezach :-) więc kompletnie się z twoim osądem nie zgadzam, dużo więcej kretynów siedząc w moim małym autku spotkałam wśród kierowców Audi tak że tego ;-) mój mąż nie wymusza pierwszeństwa, używa kierunkowskazów (tak każdy model BMW jest w nie fabrycznie wyposażony wbrew opiniom :-D ). Jedyne co trzeba przyznać dba o te auta i markę traktuje jako kategorię samą w sobie i żadna inna dla niego nie istnieje, aczkolwiek dla mnie to nieszkodliwe skrzywienie i dziwactwo z którym oboje już sobie żyjemy ponad 10 lat ;-)
22 lutego 2020, 08:56
Nic nie myślę i nie generalizuję. Znam faceta, który ma BMW i nie ma nic wspólnego z tymi, których opisujesz.
22 lutego 2020, 09:59
nigdy nie oceniam ludzi przez pryzmat samochodów. Sama jezdze autem ze stajni bmw😅, ale mialam na silowni takiego znajomego. Totalnie wpasowany w stereotyp. Dosc, ze wygladal jak szafa 3drzwiowa, byl cwierc inteligentem (krotka rozmowa z nim meczyla jak bieg maratonski) to jezdzil BMW i ciagle o nim gadal. Teraz sie przeprowadził do innego miasta, ale na fejsie widze, ze ciągle wrzuca zdjecia swojej nowej bmki 😄
Edytowany przez margo00 22 lutego 2020, 09:59
22 lutego 2020, 10:38
Ja uważam że nie ma co generalizowac,jeśli ktoś jest "ruchaczem" to będzie nim i w Oplu ,czy innej marce. Bmw, Audi, Mercedes to po prostu dobre auta.W większości niezawodne. Co do wyglądu to oczywiście kwestia gustu. A faceci to poprostu faceci, lubia auta i lubią się nimi chwalić , tak jak kobiety torebkami czy butami.