Temat: Co myślicie o facetach w BMW?

Zanim ktoś napisze, że kieruję się stereotypami - wcale nie! To jest tylko na podstawie moich doświadczen ze srodowiska (znajomi + praca)

Nie wiem jak dla Was ale dla mnie mezczyzni pasjonujacy sie ta marka sa troche takimi, powiedzmy sobie szczerze, "ruchaczami" :D wiem ze pewnie brzmi to stereotypowo ale nie wazne czy jest to sebix z jakiegos starego gruza czy prezes w nowiusienkim aucie to zawsze jest to jakis amant, zawsze jakies panienki itp 

drugą rzeczą która zauważyłam jest to, ze przez agresywny wyglad tego auta i bardzo dobre osiagi tacy faceci maja bardzo duze ego - nigdy nie spotkalam tylu narcyzow w oplu albo fordzie :p na autostradzie jak najszybsza zapierdalanka i ciagly lans swoim wozem

a Wy co uwazacie?? :p

Clarks napisał(a):

trudno się nie  zgodzić ?? ... zważywszy na fakt, że mój mąż (najfajniejszy facet na świecie) to prezes z BMW x5 ?
Serie typu X bardzo mi się podobają i są to nieliczne be-emki, które mogę wpuścić przed siebie do ruchu :P 

Łatka kierowcy BMW istnieje od dawna... od czasów, kiedy to na wsiach królowała stara E36. Niestety według moich obserwacji dalej najgorsze zachowanie na drogach należy do posiadaczy be-emek.

Pasek wagi

powiem mezowi szwagierki, ze jest ruchaczem hehe

Nic, ja się do tego stopnia nie znam na samochodach, że jakbym kiedyś była świadkiem wypadku (czy czegoś) to cały opis jaki bym mogła podać to czy było małe, czy duże i jaki kolor. Takie roztrząsanie tematu i ocenianie przez pryzmat tego czym kto jeździ to mi się kojarzy z byciem taka trochę, powiedzmy sobie szczerze "blacharą". 

Cos w tym jest!! 

Pasek wagi

Znam bardzo mało osób jeżdżących bmw i niestety każda z nich to typ cwaniaka, któremu zależy tylko aby się pokazać, byc w centrum uwagi itd. Tyczy się to zarówno mężczyzn jak i kobiet. Już nie mówiąc o jakiejś lekkiej "wiesniakowatosci"...

w takim razie proponuję jedno -> zacznijcie obracać się w innym towarzystwie (ale ludzi, a nie aut)

Pasek wagi

Czuje się wywołana do tablicy, mój małżonek posiada 3 beemki i cóż chamy siedzą nawet w polonezach :-) więc kompletnie się z twoim osądem nie zgadzam, dużo więcej kretynów siedząc w moim małym autku spotkałam wśród kierowców Audi tak że tego ;-) mój mąż nie wymusza pierwszeństwa, używa kierunkowskazów (tak każdy model BMW jest w nie fabrycznie wyposażony wbrew opiniom :-D ). Jedyne co trzeba przyznać dba o te auta i markę traktuje jako kategorię samą w sobie i żadna inna dla niego nie istnieje, aczkolwiek dla mnie to nieszkodliwe skrzywienie i dziwactwo z którym oboje już sobie żyjemy ponad 10 lat ;-)

Nic nie myślę i nie generalizuję. Znam faceta, który ma BMW i nie ma nic wspólnego z tymi, których opisujesz.

Pasek wagi

nigdy nie oceniam ludzi przez pryzmat samochodów. Sama jezdze autem ze stajni bmw😅, ale mialam na silowni takiego znajomego. Totalnie wpasowany w stereotyp. Dosc, ze wygladal jak szafa 3drzwiowa, byl cwierc inteligentem (krotka rozmowa z nim meczyla jak bieg maratonski) to jezdzil BMW i ciagle o nim gadal.  Teraz sie przeprowadził do innego miasta, ale na fejsie widze, ze ciągle wrzuca zdjecia swojej nowej bmki 😄

Pasek wagi

Ja uważam że nie ma co generalizowac,jeśli ktoś jest "ruchaczem" to będzie nim i w Oplu ,czy innej marce. Bmw, Audi, Mercedes to po prostu dobre auta.W większości niezawodne. Co do wyglądu to oczywiście kwestia gustu.  A faceci to poprostu faceci, lubia auta i lubią się nimi chwalić , tak jak kobiety torebkami czy butami.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.