- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 stycznia 2020, 10:06
Dziewczyny, stoję przed wyborem makijażu itp na swój ślub i najlepiej czuję się tylko z delikatnie wykonturowaną buzią oraz pomalowanymi rzęsami. Nie podobają mi się kolorowe makijaże, tzn w ogóle cienie na powiekach ani też mocne krechy na policzkach z brązera. Też ja mam dość ciężkie spojrzenie, opadającą powiekę i genetyczne worki pod oczami (nie cienie) i odnoszę wrażenie że każdy makijaż oka mi je jeszcze pomniejsza, obciąża. Uważacie że wypada na swój ślub tylko ładnie, mocno wytuszować rzęsy i zamiast skomplikowanego makijażu oczu zadbać o nieskazitelną cerę i ładny kontur? Nie chcę też stawiać na mocne usta, bo mam bardzo przesuszone wargi od kuracji izotekiem, więc pewnie tylko pomaluję je naturalnym błyszczykiem. Będzie to wyglądało ok na fotkach? Suknie będę miała bardzo prostą, skromną.
8 stycznia 2020, 10:10
To Twój dzień i Ty masz się czuć wyjątkowo. Delikatny makijaż i skromna sukienka jak najbardziej pasuje. Ja sama miałam delikatny makijaż na swoim ślubie. Było lato i czulabym się niekomfirtowo z tona tapety na twarzy. Skromną sukienkę i makijaż uzupełniłam różowymi ustami (fuksja), bukietem z róż i butów w tym samy odcieniu. :)
Edytowany przez anyyjka 8 stycznia 2020, 10:11
8 stycznia 2020, 10:15
Rozumiem że chcesz sobie sama ten makijaż robić? Może jednak wybierz się do dobrego salonu który oferuje makijaż ślubny parom(tak,panów też delikatnie poprawiają na ten dzień ;) ) i efekt może cię zaskoczyć kiedy zrobi to fachowiec potrafiący zamaskować i worki i podnieść oko... Przed ślubem przetestujecie kilka wersji makijażu i dobierzesz najkorzystniejszy...
8 stycznia 2020, 10:32
Rozumiem że chcesz sobie sama ten makijaż robić? Może jednak wybierz się do dobrego salonu który oferuje makijaż ślubny parom(tak,panów też delikatnie poprawiają na ten dzień ;) ) i efekt może cię zaskoczyć kiedy zrobi to fachowiec potrafiący zamaskować i worki i podnieść oko... Przed ślubem przetestujecie kilka wersji makijażu i dobierzesz najkorzystniejszy...
No nie wiem. Może faktycznie spróbuję
8 stycznia 2020, 10:36
na przesuszone usta polecam maść retimax 1500,koszt ok 10zl działa cuda. Nie chcesz iść do kosmetyczki na próbny makijaz?
8 stycznia 2020, 10:39
na przesuszone usta polecam maść retimax 1500,koszt ok 10zl działa cuda. Nie chcesz iść do kosmetyczki na próbny makijaz?
Chyba do makijażystki? :) ja brałam izotek jakieś 4 lata temu i używałam różnych maści i pomadek ale suche usta mi pozostały po kuracji niestety. Może się wybiorę na próbę, chodzi o to że mnie się nie podobają mocne makijaże, zwłaszcza oczu.
8 stycznia 2020, 10:50
Ja właśnie sama sobie zrobiłam taki delikatny makijaż, kupiłam srebrne kolczyki i spinki do włosów (czesałam się też sama). Jedynie hybrydy robiłam w salonie. I czułam się z tym świetnie. To Twój dzień, i Ty masz się czuć wyjątkowo.
8 stycznia 2020, 10:51
Ja bym mimo wszystko poszła do makijażystki, chyba że sama się umiesz świetnie malować. Ja się praktycznie nie maluję, więc sama bym sobie makijażu nie zrobiła, a jednak na ślub do zdjęć lepiej mieć makijaż trwalszy/ minimalnie mocniejszy. Tu mój ślubny (malowała mnie koleżanka po kursie wizażu), na sesję miałam podobny tylko jaśniejsze powieki.
8 stycznia 2020, 10:56
Ja bym mimo wszystko poszła do makijażystki, chyba że sama się umiesz świetnie malować. Ja się praktycznie nie maluję, więc sama bym sobie makijażu nie zrobiła, a jednak na ślub do zdjęć lepiej mieć makijaż trwalszy/ minimalnie mocniejszy. Tu mój ślubny (malowała mnie koleżanka po kursie wizażu), na sesję miałam podobny tylko jaśniejsze powieki.
Ale masz ładne zęby :)
8 stycznia 2020, 11:06
Twój ślub, to Ty decydujesz co wypada :) Moim zdaniem taki naturalny makijaż wygląda świetnie i za 20 lat przeglądając zdjęcia ze ślubu nie będzie obciachu :D Makijaż codzienny nieco różni się od takiego który ma wyglądać dobrze na zdjęciach. Dobrze mieć bazę po podkład, a sam podkład nie powinien mieć SPF (bo na zdjęciach wyjdzie Ci biała twarz). U mnie to była baza Guerlain złota, liftingująca i podkład EL double wear. Do tego rozświetlacz i delikatnie wykonturowana twarz. Ja jeszcze zrobiłam sobie rzęsy 2:1, nie za długie ale z mocno zaznaczonym kącikiem, żeby podnieść optycznie oko.