Temat: Z czym kanapki do szkoły?

moze z tym smarowidlem orzechowym? Lubi? Orzechy dlugo trzymają ;) 

A ten twaróg raczej sie nie zepsuje czy wedlina, chodziłam do szkoły, na uczelnie i takie kanapki mialam, wszystko bylo z nimi ok 

- maslo orzechowe

- zolty ser + jakies warzywo, salata, kielki, pestki

- jajko

- mozarella + pomidor

- Nutella :D

Nie wiem czy syn będzie chciał takie jeść ale ja lubię w kanapce grillowanego kurczaka, jajko sadzone, buraki w plasterkach (gotowane) i to spokojnie trzyma kilka godzin. Do tego jakaś rukola, mozzarella, pomidory :) zamiast masła czasem daje ajvar, czasem guacamole. Można poszaleć z kanapkami :D nie pamiętam kiedy jadłam klasyczne ser i szynka.

A nie możesz zapytać syna co lubi i co by chciał?

- koniecznie zielenizna (sałata, rukola, roszponka, szpinak)

- ser żółty, ser caprese, mozarella, serek twarogowy

- dobrej jakości wędlina, pieczony/ grillowany kurczak/ , łosoś wędzony lub inna ryba, krewetki

- warzywa

Możesz robić też kanapki w formie wrapów, zawsze to jakieś urozmaicenie :) Mięso, sery itp nie zepsują się przez kilka godzin lekcji. Nie kombinowałabym jedynie z twarogiem bo może zrobić się kwaśny. Z innymi serami nie będzie tego problemu

Ja lubię z jajecznica, kiełbasa, słodkim twarogiem, parówką, nutellą z awokado, masłem orzechowym, ryżem i jabłkiem, bananem, serem szynka pomidorami i sosem do pizzy (kanapki-Pizza) 

Córka do kanapek oprócz różnych serów (często owczych) dostaje domowe pasztety i pasty ze strączkowych (bardzo lubi), wszelkie ryby i domowe pasty z nich (ale nie daję jej do szkoły tych z majonezem), domowe pasty z kasz (woli te na słodko), kiedy jadła jeszcze mięso to pieczony domowy schab czy inne pieczone mięso. Z "mokrymi" warzywami do kanapek sama mam złe wspomnienia, pamiętam jak pomidor czy świeży ogórek po kilku godzinach leżenia w kanapce robił się niesmaczny a ona ciapowata. Twarde warzywa jak najbardziej tak, na szczęście jest "dziwna" po mnie i bardzo lubi też kanapki z owocami. Często do kanapek wkładamy też orzechy. A o ile bardzo lubi potrawy z masłem i pastami orzechowymi o tyle za kanapkami z nim nie przepada. I zawsze miałam z nią o tyle dobrze, że jak włożyłam jej do kanapki coś pokrojonego co lubi (np. domowy kotlet a'la devolay jaglano/marchewkowy z masłem orzechowym) wcinała ją z chęcią.

bez przesady upałow nie ma . Dobrej jakosci wedlina i jest ok. Ser zolty to najwieksze zło

Jajko

Pasta tofu cebulowa (Lidl, pyszna)  +ogórek kiszony