- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 listopada 2019, 23:23
Zastanawiam się czy często zdarza się sytuacja, że w najbliższej rodzinie dwoje dzieci dostaje to samo imię? Znacie takie przypadki, że rodzeństwo nazywa tak samo swoje dzieci, albo dzieci nadają imiona swojego rodzeństwa? Znacie motywację takiego działania?
Mój mąż został dziadkiem i okazało się, że wnuczka będzie się nazywała tak samo jak nasza dwuletnia córka. Nie chcę pytać dlaczego, bo nie mam wyłączności na imię, ale przyznam, że czuję się z tym dziwnie.
22 listopada 2019, 09:30
No każdy może dziecku dać imię jakie chce. Najgorsi są chyba zapatrzeni w siebie ojcowie co synom dają swoje imię. Żenujące.
22 listopada 2019, 09:32
Basia / Kasia? a co jest nie tak z tymi imionami? A co do tematu wątku to gdyby to była daleka rodzina to myślę, że nie miałabym problemu. Jeśli chodzi o bliską - nie podobałoby mi się to. Mój chrześniak ma na imię Franek. Podoba mi się to imię i myślałam kiedyś nad tym, żeby mój syn miał tak na imię ale w tej sytuacji nawet do głowy by mi nie przyszło żeby nazywać tak syna, nieważne jak bardzo to imię mi się podoba. Inny przykład - ja miałam mieć na imię Ania. Ale nie mam bo siostra mojej matki nazwała tak swoją córkę zanim ja się pojawiłam. Autorko wątku, masz prawo czuć się niezręcznie ale tak naprawdę nie masz na to wpływu, trzeba się pogodzićLepiej mieć imię jak siostra czy kuzynka niż jak nazwa mąki czy margaryny
22 listopada 2019, 09:37
Moja córka ma na imię Kasia i uważam że to piękne imię. Takie zwykłe a zarazem dostojne i kobiece.Basia / Kasia? a co jest nie tak z tymi imionami? A co do tematu wątku to gdyby to była daleka rodzina to myślę, że nie miałabym problemu. Jeśli chodzi o bliską - nie podobałoby mi się to. Mój chrześniak ma na imię Franek. Podoba mi się to imię i myślałam kiedyś nad tym, żeby mój syn miał tak na imię ale w tej sytuacji nawet do głowy by mi nie przyszło żeby nazywać tak syna, nieważne jak bardzo to imię mi się podoba. Inny przykład - ja miałam mieć na imię Ania. Ale nie mam bo siostra mojej matki nazwała tak swoją córkę zanim ja się pojawiłam. Autorko wątku, masz prawo czuć się niezręcznie ale tak naprawdę nie masz na to wpływu, trzeba się pogodzićLepiej mieć imię jak siostra czy kuzynka niż jak nazwa mąki czy margaryny
zgadzam się z Tobą Smoczyla chyba po raz pierwszy ;)
22 listopada 2019, 09:47
Ja nie mam takiej sytuacji w rodzinie i sama bym tak nie zrobiła. Chyba nie po to ludzie nadają sobie imiona, żeby w jednej rodzinie było pięciu Piotrów? Imię ma wyróżniać/odróżniać osobę jak mi się wydaje... jak ktoś leci po najmniejszej linii oporu i nadaje dziecku imię dziadka czy kuzyna, to jakoś to dla mnie niezbyt fajne. Imion jest mnóstwo i akurat uwierzę, że tylko jedno mu się podoba i takie musi dziecku nadać? .... Do tego to bezmyślne podążanie za "modą"-sezon na imię i nagle wszyscy dookoła mają pszczółki Maje, a potem można odgadnąć z jakiego rocznika mniej więcej jest dana osoba bo był owczy pęd np. na Dżesiki..
Akurat ja jestem w stanie w to uwierzyć, ze się jedno podoba. Ostatnio z mezem próbowaliśmy wymyślić imię dla ewentualnego dziecka i serio wyszło nam po jednym imieniu męskim i żeńskim, które nam się podoba. A męskie i tak „odpadło” bo męża babcia tak psa nazwała ;p trudna sprawa z tymi imionami!
22 listopada 2019, 09:52
Podobało im się imię. I tyle. Co w tym złego. Jeśli tak cię gryzie pospolitosć twojego imienia, to je zmień.
22 listopada 2019, 10:10
U nas w rodzinie zarówno mojej jak i żony jest taka tradycja, że dzieci dostają drugie imiona po swoich
Już sobie wyobrażam jak ludzie reagowaliby na imię po mamie 😄 Moja mama ma bardzo ładne imię, polskie, ale bardzo nietypowe i każdy się mówi "jak? jak? powtórz" 😄
A wracając do tematu u mnie w rodzinie było kilka osób o tym samym imieniu i nazwisku i jakoś każdy żyje ma się dobrze ;) Ale fakt więcej było takich dziewczyn i niektóre pozmieniały już nazwiska
22 listopada 2019, 10:11
Tak, u nas w rodzinie jest tak często. Moim zdaniem to nic złego, imię dla dziecka czasami dziewczyny wymyślają już w gimnazjum. Pamiętam jak u nas był w LO temat między dziewczynami "jak nazwiecie swoje dzieci" i było bardzo dużo Jakubów i Julek. To jest bardzo ważna sprawa i pomyśl,że jak marzysz o dziecku od dawna masz zamyślone imię i ktoś z rodziny takie nada to nie chcesz zmieniać. Możesz mieć 5 takich samych imion w klasie a w rodzinie ci przeszkadza? Za bardzo się skupiasz na sobie. To, że dziecko ma takie same imię jak inne w rodzinie to nie odbiera mu w żaden sposób indywidualności.
22 listopada 2019, 10:16
U mnie w rodzinie imiona się raczej nie powtarzają, ale u męża w rodzinie już owszem ciężko uniknąć zdublowania imion kiedy teść ma 10 rodzeństwa :-D i tak kuzyn męża ma tak samo na imię i nazwisko jak mąż ;-) mieszkają w tym samym mieście i jaja są w każdym możliwym urzędzie, gdzie zawsze musi podawać PESEL żeby nie było pomyłki :-) ale szczerze nie mam z tym problemu siostrze podobało się imię, które wymyśliłam dla hipotetycznej córki i to ona sama stwierdziła, że nie "podkradnie" mi imienia i da dziecku podobnie brzmiące, ale nie takie samo ;-)
22 listopada 2019, 11:01
Moja siostra nazwała swojego syna tak, jak ma na imię nasz brat. Bywa zabawnie, jak czasem na samym początku rozmowy nie wiadomo, o którego chodzi, ale w życiu nie pomyślałam o tym w negatywny sposób. Mniej dat imienin do pamiętania :D