Temat: j. polski matuura prezentacja

Hej :)
Czy na tym forum jest jakaś osoba, która zna się lub lubi j. polski i chciałaby przeczytać moją pracę i ocenić? Temat jest o rożnych sposobach kreowania starych ludzi.
żadne "humany" sie w dzisiejszych czasach nie opłacają ;p
dziewczyny, które się do mnie odezwały na priv - siadam do kompa koło 20, dopiero wróciłam ze zwiedzania :) Więc jakby co wtedy możemy pogadać.
Jak komuś nie będzie pasowało dziś, to na pewno jutro znajdę chwilę czasu, a poniedziałek cały siedzę przy kompie i robię swoje sprawy, więc też wtedy można mnie męczyć :]
odezwałam sioe juz do ciebie na priva :)))
AGNES no wlasnie do tego samego doszlam od zawsze marzylam zeby zostac nauczycileka no ale coz...jaki kierunek radzicie wybrać choc za duzo do wybierania to ja pewnie nie mam bo myslaam ze pojde na pedasgogike i dobieralam mature pod tym kontem....czyli polski angileski matma...ehhhh...
> AGNES no wlasnie do tego samego doszlam od zawsze
> marzylam zeby zostac nauczycileka no ale
> coz...jaki kierunek radzicie wybrać choc za duzo
> do wybierania to ja pewnie nie mam bo myslaam ze
> pojde na pedasgogike i dobieralam mature pod tym
> kontem....czyli polski angileski matma...ehhhh...
moge Ci od razu powiedziec zebys nie szla na pedagogike...kierunek moze i ciekawy, ale jesli robisz jednoczesnie drugi kierunek dziennie (a teraz od pazdziernika drugi kierunek dziennie-platny) to ma to sens. mam znajomego po pedagogice, ktory pracuje w sklepie, bo nie ma po tym pracy. po drugie jestem po klasie humanistycznej, a nam mowiono, ze pedagogika to jest kierunek dla bezrobotnych(dla przypomnienia mature zdawalam w zeszlym roku). kiedys byla u nas w ramach zastepstwa (w LO) nasza pedagog i opowiadala, ze pedagodzy dostaja na niepelny etat prace i to jeszcze na jakis czas, bo tak to biora kolejnego pedagoga. jesli myslisz jeszcze o innych kierunkach, to zapomnij prosze o pedagogice! no i ostateczny argument przemawiajacy "przeciw" to to, ze bedzie coraz mniej dzieci, bo ludzi nie stac na gromadke potomstwa, a niestety ceny ida w gore, a nie w dol...co za tym idzie bezrobocie wsrod nauczycieli tez!
ja zdawalam polski rozszerzony (dla siebie), ang podstawa i matma tez. dostalam sie na renomowana uczelnie, ktora zajmuje 3/4 miejsce w Polsce. tylko widzisz...na polibude latwiej dostac sie, a trudniej utrzymac. nas na poczatku bylo ponad 120 osob, a po semestrze jest nas 70 pare...gdybym ci doradzala- polibuda. jesli jestes humanistka i nie radzisz sobie ze scislymi W OGOLE to nie wiem...bo tacy maja przerypane delikatnie piszac. zreszta studia to sa dla ludzi ktorzy potrafia kombinowac i maja silna psyche (na polibudzie to jest wskazane, bo poprawek jest multum i osoby wysiadaja psychicznie).
jakie kierunki obecnie sa dobre??wiec z tego, co obserwuje i wiem- automatyka i robotyka, mechanika i budowa maszyn, inzynieria chemiczna...w ogole wszystko co zwiazane z mechanika...hm...budownictwo tez, ale bardzo duzo jest juz firm budowlanych itp. a po EURO roboty moze nie byc...inzynieria materialowa jest ok, energetyka, informatyka (szczegolnie programisci- w dodatku po infie mozna wszedzie pracowac, a w szkole dorabiac sobie jako nauczyciel), wszelkie kierunki zwiazane ze spozywka np jakas technologia i zywienie czlowieka
szczegolnie nie polecam biotechnologii, ochrony srodowiska (przynajmniej nie w takiej "czystej" postaci"). na biotechnologii sa u mnie osoby, ktore nie dostaly sie na medycyne, a poza tym praca po tym nie w Polsce, wszelkie filologie, kulturoznawstwo, socjologia, psychologia (!!duuuzo osob studiuje tez na wieczorowych)-choc kierunek ciekawy  hm...stosunki miedzynarodowe, zarzadzanie jest bardzo oklepane, sama geografia...nawet juz ekonomia jest oklepana, czy finanse i rachunkowosc
poza tym na marginesie- w zyciu trzeba miec tez szczescie, wiec moze byc i tak, ze ktos kto pojdzie na dziennikarstwo zostanie dziennikarzem, a drugi nie. zreszta jak ktos o tym mysli, to wiem, ze chetniej przyjmuja ludzi z szerokim zainteresowaniem i nie po kierunku dziennikarstwo tylko filologia polska, czy kulturoznawstwo z dziennikarstwem (jeden kierunek):) no i Agnes napisala, ze humany teraz nie maja szans- i to prawda!
> No ja już postanowiłam z tym budownictwem, wiele
> osob mnie namówilo, wydaje mi się ze w Polsce
> ilosc dziur na drogach dąąży
> do nieskończoności więc po specjalizacji drogi i
> lotniska powinna mi jeszzce jakas dziura do
> załatania zostac na bank ;d
no akurat budownictwo nie jest od latania dziur;)hehehe...no rozsmieszylas mnie tym, ale wiadomo, ze nie znasz sie a dopiero bedziesz sie uczyc o tym(o ile sie dostaniesz). ale i tak jak masz robiona specjalizacje w tym kierunku, to mozesz tez projektowac budynki. nie polecam tej specjalizacji, bo zauwaz ze autostrady TERAZ robia pod EURO , a pozniej moga dopiero myslec o innych drogach za iles lat, wiec dupa z tej specjalizacji...a od latania dziur odpowiada miasto, a nie inzynier budownictwa:) gdybym ja wybierala to lepsza jest specjalizacja ogolna albo budownictwo ladowe, bo masz ogolna wiedze i mozesz sie popisac pozniej tym w pracy. ja wlasnie teraz mam budownictwo na swoim kierunku (inzynieria srodowiska) i powiem ci, ze jest ciezko...bardzo duzo osob odpada na "dzien dobry". gorzej jeszcze jak wejda ci cwiczenia lub projektowanie, bo musisz wiedziec, gdzie wstawic sciane dzialowa itp. w ogole to nie wiem, czy chodzisz do technikum, czy LO ale juz cwicz pismo techniczne, bo inzynier musi plynnie pisac:) ach...no i slynna mechanika i wytrzymalosc materialow- przedmiot zajefajny i duzo na nim powtarza rok/semestr, a na budownictwie musisz miec to w 1 paluszku. wiesz na czym to polega?obliczasz np. czy dany strop wytrzyma taka i taka sile, nacisk...w dodatku dziala grawitacja-pisze ogolnie. do tego sa jeszcze fajniejsze wzory. na poczatku masz niby podstawy tego, ale takie podstawy, ze ...bez komentarza. np. liczysz pod jakim minimalnym katem bedzie  oparta jeszcze drabina do sciany, a wczesniej musisz uwolnic uklad od wezlow, co oznacza rozdzielasz drabine od podloza i okreslasz kierunki np.nacisku, pracy itp. wystarczy, ze zapomnisz o jednej wartosci,pomylisz momenty, czy nie znasz prawa- juz polegniesz...jeszcze sztuka to uwolnic uklad od wezlow na rysunku!  tak poza tym chemia budowlana, czy materialy budowlane- musisz to znac i najlepiej jeszcze zanim zaczniesz studia, bo wykladowcy sa z kosmosu i mysla, ze czlowiek wszystko od razu wie...do tego liczne tabele z roznymi wartosciami liczbowymi, musisz odrozniac jakie sa typy stropow, miec ogolne pojecie na temat nawet glupiej cegly, ze inna byla przed wojna...duzo by pisac na ten temat:) a ty do jakiego profilu chodzisz do LO?bo rozumie, ze jestes w LO?u mnie ludzie nawet po b-ch sobie nie radza, czy mat-fizie :D ostatnio facet od laborek z elektroniki u mojej kumpeli wymyslil, ze musza zdac dodatkowe zaliczenie z matmy ogolnej zeby zaliczyc laborki:D oczywiscie elekronike masz na budownictwie, tak jak laborki z fizyki:) aaa i jaka uczelnie wybierasz, bo to tez wazne???pamietaj, ze pracodawcy patrza tez na skonczona uczelnie.
Lollineska, co ty chrzanisz... dziury i owszem się łata, ale też rozbudowuje modernizuje te PRL-owskie gnioty...i na budownictwie lądowym wybierasz poxniej i tak specjalizacje np. drogową... i to są typowe ( w zawodzie ) kontrakty na rozbudowe bardzo często jakichś podmiejskich dróg...a lotniska (choć cięzko się na taki kontrakt załapać z racji ich ilości) zawsze pięknie wygląda w cv i nie gadaj bzdur, bo po budownictwie pracę znajdziesz najprędzej...
a tak poza tym do studiujacych w budownictwie ( bo trochę tu jest) studia studiami, a robota swoją drogę, mocne nogi radziłabym wypracować, kobieta niestety ma gorzej w tym zawodzie, a siedziec w biurze ( no chyba że w projektach siedzieć) to w tym zawodzie nie masz szans a jak są to jesteś pracowniekiem nieperspektywicznym... trzeba zapier..... po budowie, a latem warto zapomnieć o urlopie i wolnych sobotach, za to od pażdziernika do lutego/marca pięknie od 8 do 15 i luz blues:)
to co radzicie osobie ktora jest slaba z matmy i wolalby tego przedmiotu nie miec na studiach ??
lingwistyka stosowana, jakiś język z innym, np. angielski z rosyjskim, po tym mozesz nauczac 2 przedmiotów w szkole albo być tłumaczem przysięgłym z obydwu, pracować w wielu roznych miejscach

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.