Temat: j. polski matuura prezentacja

Brzmi całkiem nieźle:)

nio tak ale trzeba by bylo jak mówiłaś wpleść tam coś o tym momento mori i dance macabre...nio i trudno jak zapytaja oto to chyba nie az takie trudne pytanie nie ? P:)))

Każde pytanie do którego możesz się wcześniej przygotować jest pytaniem łatwym:)
Możesz napisać coś s tylu że śmierć była na tyle fascynująca a zarazem przerażająca dla ludzi że odcisnęła się piętnem na literaturze wielu epok czego wyrazem są różne motywy począwszy od średniowecznego memento mori i dance macabre po charakterystyczną dla twórczości wojennej zobojętnienia z jaką do niej podchodzili... Na upartego wszystko się wymyśli. Tylko już nie dzisiaj:) Mój mózg już nie pracuje. Przepraszam:)

ale nie szkodzi jesli bedziesz mi chciala jeszcze jutro pomóc i cos napisac o tym to bede bardzo wdzieczna.

Literatura ujmuje śmierć jako zjawisko będące znaczacym elementem ludzkiej egzystencji powodem cierpienia i strachu wielką niewiadoma,samym momentem odjejscia i zakonczenia zycia a takze jako zakapturzony szkielet z kosa.

Tu masz błąd składniowy: literatura ujmuje śmierć jako zjawisko, powód...
 
A żeby stylistycznie lepiej brzmiało proponuję: Literatura ujmuje śmierć jako zjawisko będące znaczacym elementem ludzkiej egzystencji, źródło cierpienia i strachu, wielką niewiadomą,a nawet sam moment odjejscia i zakonczenia życia. Niejednokrotnie bywa też przedstawiana w postaci upersonifikowanej jako zakapturzony szkielet z kosą.

A ja chciałabym mieć ten sam problem jeszcze raz : D Wybrałam sobie temat z analizą porównawczą miłości i śmierci A. Bursy i R. Wojaczka w ich poezji. Pytania dostałam kosmiczne, ale było warto^^

A jakie pytania może zadać komisja do tematu : Dzieło literackie, a jego adaptacja filmowa. Omów zjawisko przekładu literatury na język filmu odwołując się do wybranej adaptacji. Wybrałam Romeo i Julię. Mam do tego 2 filmy. Jeden "klasyczny", a drugi to współczesna adaptacja z Leonardo DiCaprio ;)

kasiulek2100 masz rację brzmi dużo lepiej dziękuje :) potem napisze tutaj co mam o borowskim o balladynie itd.

No to tak napiszę Wam kochane po troszcze co mam na razie wstęp + borowski:

Śmierć...czym jest? To pytanie zadaje sobie czloweik od chwili gdy zaczal byc swiadomym bytem i ciagle nie uzyskuje na nie satysfakcjonującej odpowiedzi.Z medycznego punktu widzenia śmierć to ustanie wsztskich fuunkcji życiowych, dla religii to przejscie cielesnoci w duchowosc.Literetura opisuje śmierć jako zjawisko będące znaczącym elementem ludzkiej egzystencji, powodem cierpienia i strachu, a nawet samym momentem odejścia i zakonczenia zycia.Niejednokrotnie bywa tez przedstawiana w postaci upersonifikowanej jako zakapturzony szkielet z kosą.Śmierć była na tyle fascynujaca i przerazajaca dla ludzi ze odcisnela sie pietnem na literaturze wielu epok czego wyrazem sa rozne motywy poczawszy od sredniowiecznego dance macabre i momento mori po charakterystyczna dla twórczosci wojennej -zobojętnienia z jaką do niej podchodzili.

BOROWSKI:
Wiek dwudziesty to czas dwóch woejn swiatowych czas kiedy smierc przybrała skale masowa. O tym przypomina nam nie tylko historia ale takze literatura.Jednym z twórców nawiąxujących do tragicznych obozowych  przezyc byl Tadeusz Borowski.Hitlerowskie obozy odcisnely powazne piętno na jego psychice ui stąły sie źródłem niezwykle bolesnych inspiracji do napisania kontrowersyjnych opowiadań.
Borowski kreśli w tekstach wzajemne relacje panujace miedzy więźniami codzienność obozową głód strach przemoc wrescie wszechobeznoą śmierć.Stosunki panujace w obozie ciagla obawa o zycie pragnienie przetrwania za wszelka cene doprowadzily do dehumanizacji czlowieka uczyniły z niego wrak odebrały resztki sił i poczcie godnosci.Dehumanizacja czloweika jest przede wszystkim konsekwencja ogromnego narastajacego strach.TO strach przed wrogeim,oprawca a wreszcie przed umieraniem i śmiercią.
Pisarz w opowiadaniu porsze panstwa do gazu ukazuje nam proces staczania sie czlowieka ktory walczy o kazdy kes chleba wie ze prrzetrwaja najmocniejsi.Śmierć w tym miejscu czai się za kazdym rogiem chwila nieuwagi moze kosztowac zycie.Ono wlasnie stalo sie dla oprqawców wartoscia nic nie znaczaca.Zabijaja bez zadnego powodu kierujac sie przede wszystkim ogromna rasowa i narodowosciowa nienawiscia.Ludzie gina tam kazdego dnia ich ciała sa palone nie ma zadnego pogrzebu wszystko odbywa sie bez uczuc bezs emocji.Ich śmierć jest okrutna zrównująca człoweika ze zwierzęcem.Tak więc śmierć staje sie przewodnicza po tekstach Borowskieg.Czai sie wszedzie jest okrutna bestialska i daleko jej do godnej śmierci.

NIE WIEM WOGOLE CZY JEST TO DOBRZE CZY JEST TO NA TEMAT....pomocy....po południu dodam reszte co udalo mi sie zgromadzic do tej pory.