Temat: Odstawienie cukru dlugofalowo- samopoczucie

Hej czy ktoś z Was odstawil ,badz mocno ograniczyl cukier na dluzszy okres? Jak samopoczucie? Nie chodzi mi tylko o wage ,ale takze o zdrowie,wlsoy ,paznokcie cere itp itd 

Od dłuższego czasu chodzi mi to po głowie, aby w znacznym stopniu odstawić cukier.  Chciałabym posłuchać ludzi którzy to zrobili 🙂

ja juz pol roku nie jem cukru i jest super :) stan skory idealny, zadnych wyproskow co sie zdarzało wczesniej. 25g wegli dziennie starcza w zupelnosci. Jedyny problem ze trzeba czytac wszystkie ulotki , kombinowac z ulozeniem dobrych potraw itd. Ale w zamian brak napadow glodu , zdrowie itd :)

Ja zrezygnowałam z cukru białego, kupnych słodyczy, domowych wypieków, białego pieczywa i wszystkich przetworzonych produktów. I tak już przeszło 4 miesiące. Słodze jedynie herbatę slodzikiem. Odzwyczailam się od słodkiego smaku. Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez słodyczy a teraz nie smakują mi one wcale. Cera jest ładniejsza, wypryski jedynie małe przed okresem a kiedyś miałam z nimi straszne problemy. Dobrze zbilansowana dieta działa cuda :) 

Pasek wagi

aniloratka napisał(a):

24031994 napisał(a):

Będzie prawie rok jak nie jem słodyczy kupionych i cukru. Ciężka droga, ale nie żałuję. Wczoraj jadłam owoce i były mi za słodkie.  W ogóle teraz słodki smak mnie drażni. Ale czekałam na to wieczność. Tym razem nie bawiłam się w ograniczanie czy zastępowane ich zdrowymi wypiekami. Nic z tych rzeczy. Cieszę się ogólnie dobrym stanem zdrowia i nie widzę różnicy w paznokviach itp. Ale jem ile chcę i ważę ciągle w sam raz. Wcześniej miałam duża kontrolę. 
chodzi tylko o kupne slodycze i cukier np. do kawy, tak? czy uwazasz tez np. na owoce czy taki dodany np. do nabialu. bo jak mi trener kazal sprawdzac cukier i jak nawet ziemniaka sie balam zjesc, to sie poddalam 

cukru w kuchni to ja nie mam od hmmmm wielu lat. Ale kiedys myslalam, ze np brazowy cukier jest zdrowszy i mialam i stosowalam do wypiekow. Nie slodze od bardzo dawna. A dalej to juz nie rozumiem co Ty napisalas, wiec nie odpowiem.

..

Sporo jadłam. Nie jem od 3 tygodni. Miałam ogromny problem że snem- odstawiłam alkohol i cukier. Ostatnio śpię bardzo dobrze. Odstawilam ze wzgledu na problem z tarczyca.

Visenya napisał(a):

Ja tylko z doświadczenia powiem, że jakakolwiek skrajność na dłuższą metę nie jest zbyt dobrym pomysłem. Umiar we wszystkim to najlepsze co można zrobić dla organizmu. 

Jaka skrajnośc? W jedzeniu które kupujesz na codzień jest tyle cukru, że dodatkowy "umiar" o którym piszesz, w tym przypadku jest średni. 

A apropo jogurtów, przecież jogurt to tylko nazwa, reszta to sam cukier. Lepiej jeść jogurt ale naturalny, kefir czy maslanke. Osobiście nie jem. Ale zdarzy się. 

O jaki cukier chodzi? O scharozę, cukry proste czy ogólnie węglowodany? Bo widzę, że każdy sobie to inaczej zinterpretował. 

Odstawienie sacharozy i cukrów prostych w formie dodanej (czyli cukier biały, brązowy, cukier kokosowy, syrop z agawy, syrop glukowzowo/fruktozowy, miód, syrop klonowy itp.) będzie miało sens (wyjątek - odrobina miodu czy syropu klonowego w diecie jest ok). 

Odstawienie owoców - bez sensu. 

Odstawienie makaronu, pieczywa, ryżu - bez sensu, chyba że jest to specjalistyczna dieta to wtedy np. zostawia się tylko produkty pełnoziarniste.

Odstawienie nabiału naturalnego ze względu na laktozę - bez sensu. 

Jeśli chcesz mieć ładne włosy, skórę i pzanokcie - zbilansowana dieta, dużo warzyw, owoców, nasion, orzechów, dobrej jakości tłuszczy i minimum 2 l wody dziennie.

..

Visenya napisał(a):

24031994 napisał(a):

Visenya napisał(a):

Ja tylko z doświadczenia powiem, że jakakolwiek skrajność na dłuższą metę nie jest zbyt dobrym pomysłem. Umiar we wszystkim to najlepsze co można zrobić dla organizmu. 
Jaka skrajnośc? W jedzeniu które kupujesz na codzień jest tyle cukru, że dodatkowy "umiar" o którym piszesz, w tym przypadku jest średni. A apropo jogurtów, przecież jogurt to tylko nazwa, reszta to sam cukier. Lepiej jeść jogurt ale naturalny, kefir czy maslanke. Osobiście nie jem. Ale zdarzy się. 
Mi nie chodzi o słodycze, cukier i jego przetwory, bo to do niczego nie jest potrzebne, ale o wywalanie wszystkich cukrów z diety (laktozy, owoców, skrobi, węglowodanów prostych i złożonych, glutenu). Moja przyjaciółka chciała wyleczyć kandydozę i pół roku żyła absolutnie bez żadnego cukru (stosowała się do porad i diety Ann Boroch) i bardzo źle się to dla niej skończyło: siadły jej nerki od nadmiaru białka, posypały się hormony, potem rzuciła się na cukier ze zdwojoną siłą. Dlatego piszę o umiarze i o nie popadaniu w skrajność w żadną stronę.

Gluten nie jest cukrem, to mieszanina białek. 

Po prawie trzech latach ketozy powiem Wam, że wszelkie diety eliminacyjne zawsze kończą się źle. Zawsze. Jeśli ktoś nie ma alergii pokarmowych, wykluczających konkretne składniki diety, to eliminacji na własną rękę nie powinien robić.

Visenya napisał(a):

24031994 napisał(a):

Visenya napisał(a):

Ja tylko z doświadczenia powiem, że jakakolwiek skrajność na dłuższą metę nie jest zbyt dobrym pomysłem. Umiar we wszystkim to najlepsze co można zrobić dla organizmu. 
Jaka skrajnośc? W jedzeniu które kupujesz na codzień jest tyle cukru, że dodatkowy "umiar" o którym piszesz, w tym przypadku jest średni. A apropo jogurtów, przecież jogurt to tylko nazwa, reszta to sam cukier. Lepiej jeść jogurt ale naturalny, kefir czy maslanke. Osobiście nie jem. Ale zdarzy się. 
Mi nie chodzi o słodycze, cukier i jego przetwory, bo to do niczego nie jest potrzebne, ale o wywalanie wszystkich cukrów z diety (laktozy, owoców, skrobi, węglowodanów prostych i złożonych, glutenu). Moja przyjaciółka chciała wyleczyć kandydozę i pół roku żyła absolutnie bez żadnego cukru (stosowała się do porad i diety Ann Boroch) i bardzo źle się to dla niej skończyło: siadły jej nerki od nadmiaru białka, posypały się hormony, potem rzuciła się na cukier ze zdwojoną siłą. Dlatego piszę o umiarze i o nie popadaniu w skrajność w żadną stronę.

To wg mnie chore

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.