Temat: Na luzie i bez spiny

Co byście zmieniły w swoim życiu gdybyście mogły cofnąć czas? Zrobilybyscie coś inaczej czy dokładnie tak jak było? Czy zupełnie inaczej? 

Ja na pewno nie dopuściłabym się do nadwagi i gdybym mogła cofnąć czas wzięłabym się za siebie w wieku około 16 r.z. 

skończyłabym studia artystyczne  lub średnią szkołe albo cos z ezoteryki np psychotronik i niedopuścilabym do nadwagi

Pasek wagi

- nie pakowałabym się w zauroczenia/ związki bez przyszlosci,

- uniknęłabym toksycznej przyjaźni,

- zaczęła wcześniej bieganie i zdrowe odżywianie a nie głodówki które tylko rozregulowały mi metabolizm i hormony

Nie byłabym taką cnotką niewydymką, więcej bym czerpała z życia przyjemności, wcześniej wypisałabym się z kościoła i z przestrzegania jego zasad

Wybrałabym inny kierunek studiów i inne miasto. Na resztę za bardzo nie miałam wpływu. 

Nie zaczęłabym się odchudzać. Miałabym teraz pewnie wciąż piękne ciało.

Po podstawówce poszłabym do zawodówki w celu zdobycia jakiegoś fachu typu "fryzjerka", potem dorobiłabym maturę i zwiała za granicę.

Nauczyłabym się dwoch obcych języków.

Odstrzeliwałabym toksyków w przedbiegach, wiecie, mędzący faceci, "przyjaciółeczki" itp.

Myślę, że tyle by wystarczyło. aaa, nie pozwoliłabym sobie na żadne kompleksy, bo to zbrodnia przeciw życiu a każdemu, kto zechciałby mnie "poprawiać" czy "pokazać moje miejsce" śmiałabym się w twarz bardzo głośno. No i nigdy, przenigdy nie brałabym do siebie faktu, że moi rodzice postanowili sie wzajemnie zadręczać przez 20 lat. Spieprzałabym z domu tak jak moja siostra (kóra swoją drogą świetnie na tym wyszła).

myślę, że olałabym takiego jednego faceta, który mi napsuł krwi i to mocno zanim nasze drogi się rozeszły. i również inaczej bym podeszła do odchudzania, bo przez zaburzenia odżywiania straciłam spokojnie 3 lata życia.. szkoda mi tych lat, byłam bardzo nieszczęśliwa sama ze sobą wtedy

nie poszlabym na studia magisterskie, strata czasu i pieniedzy

Nie budowałabym domu. Kupiłabym w to miejsce duże mieszkanie na  osiedlu przy parku, skąd centrum kulturalne, handlowe i komunikacyjne jest dostępne "z buta". 

Kompletnie inny kierunek wykształcenia bym wybrała- w zupełności by wystarczyło żeby totalnie wszystko inaczej się potoczyło. I w jednej sytuacji nie posłuchała bym faceta, a zaparła się przy swoim-była bym dzięki temu zdrowa, bez wyrwanych z życiorysu ponad 2 lat no i bez nadwagi która za tym poszła.. Jeszcze może w pewnym momencie choroby matki oddała bym ją do zakładu opiekuńczo-leczniczego, te lata opieki były dla mnie wyczerpujące i traumatyczne.

-zmienilabym swoj wyglad na taki jak teraz wygladam(zmiana fryzury, regulacja brwi, lekki makijaz dodajacy i podkreslajacy urode)

-bylabym bardziej otwarta na ludzi

-przykładałabym sie do nauki jezyka obcego

- nie przytyłabym

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.