- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2011, 15:14
rozmawiałm dziś z chłopakiem, któremu podobno bardzo się podobam. Powiedziałam coś w stylu: "dziewczyny grube, takie jak Ja...." na co On od razu: "przecież Ty nie jesteś gruba!!!"
i tak się zastanawiam, wszyscy mężczyźni, z którymi się spotykałam zawsze święcie się oburzali: "TY NIE JESTEŚ GRUBA" sama już nie wiem, czy to zbiorowa ślepota??? przecież mam lustro, wiem jak wyglądam, JESTEM GRUBA-pogodziłam się z tym, więc nie boli mnie takie stwierdzenie. Może to dla nich coś upokarzającego umawiać się z grubą dziewczyną i chcą to wyprzeć ze świadomości. Co Wy na to? Was też wasi Panowie nie uznają za grube??? Panowie na forum-jak to jest???
19 kwietnia 2011, 15:44
mówiąc : "jestem gruba" nie oczekuję, że zaprzeczy ;-) ale może inne kobiety właśnie tego oczekują ;-)
Pamiętam zdziwienie mojego pierwszego chłopaka, jak powiedziałam "jestem gruba" - On akurat był szczerze oburzony tymi słowami ;-)
19 kwietnia 2011, 15:46
19 kwietnia 2011, 15:49
19 kwietnia 2011, 15:56
czyli teraz "wcale nie jesteś gruba" a za kilka lat "może byś schudła"
Takiemu facetowi mogę strezlić w twarz i każdy sąd mnie uniewinni ;-)
19 kwietnia 2011, 15:56
19 kwietnia 2011, 15:59